ja dziś jestem już mega zmęczona, u fryzjera spędziłam 3h,potem szybko do domku, zrobiłam 2 placki, potem byli goście,
mam nadzieję, że dziś szybko i bez bólu zasnę, choć jak leżałam i usypiałam Szymka to już mi się nóżki odzywały

fotkę postaram się jutro wrzucić, bo dziś nie miałam kiedy zrobić,
w sobotę idziemy na zabawę, ale jakoś nie mam chęci

jenny super wieści




misia śliczny brzusio



jeśli chodzi o butelki to ja też myłam pod ciepłą bieżącą wodą, a potem wyparzałam wrzątkiem, smoczki z nakrętkami tak samo :)