anusiek, też uwielbiam kalafiora
no pychotki, taki gotowany i smażony z bułką tartą!!
No i gratuluje ukończenia szkoły rodzenia
dziękuję, wytrwaliśmy
Ja to się boję, że jak już wszystko przygotuję, łóżeczko będzie piękne i pachnące, to nie będę mogła się jeszcze bardziej Dzidziusia doczekać.
oj tak to juz będzie taka atmosfera oczekiwania
teraz polecam krem na każdą pogodę nivei na zimno i wiatr.
dopiszę ten krem do listy zakupów.
Chyba jeden z bardziej lubianych - bo mogę zjeść jabłko Kurcze - mała rzecz a cieszy
oooo rany ale przez to pewnie nie będziesz musiała gubić kilogramów po porodzie.
Mam wiadomość od Anetki: Nadal jest w szpitalu, odstawili jej leki rozkurczowe i 3 razy dziennie robią KTG, rano wyszły jakieś 2 małe skurcze, dlatego podają Jej leki na rozwój płucek dla małej.
biedna... trzymam za Nich kciuki.
Od rana wkurza mnie gwizdający na skrzyżowaniu policjant. Już dzisiaj zamknęli drogę przy samym cmentarzu i młyn na skrzyżowaniu jak nigdy.
może dobrze że te święta są tak krótkie
miłej soboty
Tobie też
Ja właśnie czekam na męża. Ma przyjechać z szafką

w końcu!
Złożymy ją pewnie w poniedziałek

i zacznę układać ciuszki!
Dziś jedziemy na parapetówkę i pizze do znajomych. Tak lightowo, tylko my i Oni z Synkiem. Tylko ja coś marnie wyglądam i najchętniej bym nie wychodziła z domu...coś mi się zrobiło na policzku (jakaś ciemna plama) wygląda to okropnie

co parę min zaglądam do lusterka i psuje mi się nastrój
Jutro pojedziemy na do moich rodziców i wrócimy w poniedziałek
