Strona 219 z 512

: 22 wrz 2011, 15:26
autor: aniawlkp86
hej
mała zaraz zaśnie to będzie trochę luziku,Hania się bawi i wycina coś z kartek,mąż już dawno w pracy :ico_oczko:
u nas pogoda taka sobie od rana,jakoś pochmurno i niezbyt ciepło :ico_noniewiem:
Milenka już po katarku :ico_brawa_01:

Mariola_Larose, i jak ty dajesz radę?
w przedszkolu maja 2 razy w tygodniu angielski i w sumie nie wiem co maja, Marcel nic nie mowi :ico_noniewiem:
i nie wyciągaj na siłę bo w ogóle nic ci nie opowie co w pkolu było :ico_sorki: sam zachce to ci powie na pewno :-)
Ehh dziewczyny u nas nocka też taka sobie- przez katar- chociaż nie jest taki uciążliwy jednak przeszkadza. Maksio przez to obudził się o 00.30, potem o 5.00 , potem o 6.30 i już spać nie chciał. Psikam mu tym sprayem do noska, oby szybko przeszło.
zdrówka dla Maksia :ico_sorki:
Aniu, to uważaj na te otwarte drzwi, bo myszy będziesz miałą mnóstwo. Masz tam pewnie jakieś pola i dlatego ich tak dużo. Tam gdzie się przeprowadzam też same pola i lasy, mam nadzieję, że mi myszy ie przyjdą.
no u nas pola,ogródki to ich pełno,u ciebie pewnie też tak będzie :ico_sorki:
ja je wybiję i będzie spokój :ico_oczko:
Zrobiłam mu zupkę i...może startować w konkursie plucie na odległość :ico_zly: Kiedy on się przekona do tego jedzenia? :ico_noniewiem:
widać jeszcze nie jest jego pora na nowe posiłki :ico_noniewiem: ale podrośnie to się przekona
na prawie każde pytanie odpowiada "nie wiem" albo coś zmyśla, np., że na obiad była zupa malinkowa :-D .
ma wyobraźnię :-D

u mnie szafa to zawsze uboga bo ja nie lubię mieć za dużo ciuchów :ico_noniewiem: teraz kupiłam sobie 2 pary jeansów,kozaki mam skórzane w zeszłym roku kupione to na jakieś 3 lata będą :ico_noniewiem: teraz te botki,na zimę jedynie muszę jakiś ciepły płaszcz sobie kupić :ico_sorki: i jeszcze jakiś długi sweter bo kocham takie :-D

: 22 wrz 2011, 16:28
autor: Murchinson
widać jeszcze nie jest jego pora na nowe posiłki :ico_noniewiem: ale podrośnie to się przekona
Oby Aniu, oby :ico_sorki:
Z Poli tez bardzo cięzko cokolwiek wyciągnąć :ico_olaboga: , na prawie każde pytanie odpowiada "nie wiem" albo coś zmyśla, np., że na obiad była zupa malinkowa :-D
Ja byłam taka sama (zupa zawsze pomarańczowa) ale później język mi się rozwiązał sam i całą relacje ze szkoły rodzicom zdawałam jak wracaliśmy do domu :ico_haha_01:
przyjdzie z czasem :ico_oczko: , a deserkami też pluje???
Wszystkim pluje co jest w postaci papki (kupcze i robione przez nas). Uwielbia soki (owocowe i marchewkowy) i zawsze mu mało :-D Nie pluje jedynie kleikiem i kaszką.

: 22 wrz 2011, 16:37
autor: aniawlkp86
Nie pluje jedynie kleikiem i kaszką.
a spróbuj dać mu kleik z jabłuszkiem, u nas to Hani bardzo smakowało a Milenie jeszcze nie dawałam

: 22 wrz 2011, 16:53
autor: Mariola_Larose
Aniu ja daję radę bo chyba już przywykłam :-D
gdyby mały kiedyś był spokojniejszy przesypiał noce itp itd to pewnie było by mi ciężko się przestawić ale że od początku jest tak samo to tragedii niema chociaż chodzę czasem jak zombi :-D moja mama teraz dużo mi pomaga... ja mam takie dni że jestem tak wykończona że zanim się obudzę do małego o 1 to mama już wstaje i się nim zajmuje a to wielkie odciążenie jak można się więcej wyspać szkoda tylko że ona się przez to biedna wyspać nie może gdyby mój K wstawał do małego to było by super ale ma taki sen że jego samolot przelatujący mu nad głową nie jest w stanie obudzić

[ Dodano: 22-09-2011, 16:54 ]
ps co u Zoli i Motylka nie widzę ich praktycznie

: 22 wrz 2011, 17:04
autor: aniawlkp86
może gdyby mój K wstawał do małego to było by super ale ma taki sen że jego samolot przelatujący mu nad głową nie jest w stanie obudzić
to go obudź a ty idź spać :-D ja tak z A robię czasami i nie ma wyjścia
ps co u Zoli i Motylka nie widzę ich praktycznie
ostatnio ich dawno nie było,do zoli zaraz napiszę bo do motylka nie mam numeru :ico_sorki:

: 22 wrz 2011, 17:20
autor: markotka
Krzysiu z moją mamą na spacerze, ostatni raz jadł o godz. 12:30 i do teraz nic nie chce ruszyć :ico_noniewiem: od wczoraj wcale nie chce jeść :ico_noniewiem:
u nas od noworodka nic się nie zmienia tyle samo razy się budzi tylko bardziej marudzi i tyle zmian
to współczuję :ico_sorki: mojego męża mały też nie budzi :ico_oczko:
Zrobiłam mu zupkę i...może startować w konkursie plucie na odległość Kiedy on się przekona do tego jedzenia?
może bardziej stałe pokarmy mu posmakują, jakiś banan czy ugotowana marchewka do łapki, ale to jeszcze teraz za wcześnie :ico_noniewiem:

Koroneczka zdrówka dla Maksia :ico_sorki:

: 22 wrz 2011, 17:20
autor: aniawlkp86
napisałam już smska

coś mnie głowa zaczyna boleć :ico_placzek:

[ Dodano: 22-09-2011, 17:22 ]
ostatni raz jadł o godz. 12:30 i do teraz nic nie chce ruszyć :ico_noniewiem: od wczoraj wcale nie chce jeść :ico_noniewiem:
to również może być na ząbki :ico_sorki:

zoola odpisała że brak czasu i weny na forum,dzieci zdrowe a Tymonek bardzo towarzyski i domaga się uwagi,mąż niestety nadal bez pracy :ico_sorki:

: 22 wrz 2011, 17:55
autor: Mariola_Larose
czyli zmian większych niema...
jednak dzieci są bardzo absorbujące
Czekam z utęsknieniem na jakąś okazję żeby wyjść mam nadzieję że jakieś wesele albo parapetówa się szykuje bo ciągle w czterech ścianach siedzę tyle co do szkoły w piątek i sobotę

: 22 wrz 2011, 19:54
autor: emilia7895
NOVA Marcel juz 2 rok chodzi na Helen Doron prywatnie, popoludniami, a w przedszkolu tez ma angielski ale "zwykly" :ico_oczko:
'
Murchinson wg mnie Mati niedlugo przekona sie do innego jedzenia, widocznie jeszcze nie jest gotowy. On je przeciez co innego, pije tez co innego niz mleko, to kwestia czasu, Marcel w ogole nic innego nie jadl oprocz mleka :ico_olaboga:

markotka, jak Krzys? zglodnial po spacerze?

: 22 wrz 2011, 20:16
autor: Murchinson
Murchinson wg mnie Mati niedlugo przekona sie do innego jedzenia, widocznie jeszcze nie jest gotowy. On je przeciez co innego, pije tez co innego niz mleko, to kwestia czasu, Marcel w ogole nic innego nie jadl oprocz mleka :ico_olaboga:
Uff, to mnie pocieszyłaś bo już myślałam, że zapowiada się tak jak u Was.
a spróbuj dać mu kleik z jabłuszkiem, u nas to Hani bardzo smakowało a Milenie jeszcze nie dawałam
Jabłuszka nie może nawet ociupinki bo strasznie go po nim brzuszek boli. Mam banana w słoiczku i zamierza właśnie tak mu go podać ale to za jakiś czas. Nie chcę mu na siłę wpychać papek bo będzie jeszcze gorzej.
coś mnie głowa zaczyna boleć :ico_placzek:
Współczuję. Jak głowa? Wzięłaś jakiś proszek?
ostatni raz jadł o godz. 12:30 i do teraz nic nie chce ruszyć :ico_noniewiem: od wczoraj wcale nie chce jeść :ico_noniewiem:
to również może być na ząbki :ico_sorki:
Właśnie to samo miałam pisać.

Mariola kiedyś coś pisałaś o przeprowadzce-jesteście już po czy przed? Ja nie mam problemu ze wstawanie bo nawet jak mały się zbudzi to wstajemy oboje-ja do małego od razu idę, a D szykuje butelkę. D też nie słyszy bardzo często jak mały płacze ale ja go budzę i wstaje bez marudzenia.
A jak Twój piesek reaguje na Igorka?

Młody śpi od godziny :-D Kazałam D wyciągnąć spacerówkę bo Mateusz coraz częściej domaga się patrzenia na świat. W gondoli mieści się jeszcze bez problemu i mam regulowane oparcie ale nie wiem czy jutro nie spróbujemy w spacerówce.