Strona 219 z 572

: 06 paź 2008, 23:02
autor: osita
hejka!!!

w koncu moge sie podpisac pod lista obecnosci :-D :ico_oczko:
Jestem padnieta, znow przeziebienie sie nasila i mnie lamie. ale ja sie nie dam, musze jeszcze z papim pomalowac salon :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

pokoik carmen powoli nabiera ksztaltow pokoiku dzieciecego. dobijaja mnie tylko meble, ktore ... sa spadkiem po tatusiu :ico_olaboga: to jest, maja juz dobre 30 lat, bo tyle ma to mieszkanie, jak nie sa starsze... :ico_zly: a my ciagle nie mozemy sie dogadac w sprawie nowych mebli, wiec poki co, te po prostu zostana :ico_noniewiem:

ciekawe tylko, czy juniorek bedzie z siostra czy bedziemy gdzie indziej sie gniezdzic, mam na mysli, gdzie postawimy w koncu lozeczko malego? no i ... czy sie zmiesci gdziekolwiek :ico_haha_01: :ico_oczko:

tosia, ujj, nie gubisz sie z imprezami chrzesniakow??? ja mam glowe na karku chyba tylko dlatego, ze skora ja tam przytrzymuje, bo inaczej to bym dawno zgubila... mam jednego "synka", w tym roku mial komunie, a o jego swietach przypominam sobie doslownie w jego dzien... :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: taka ze mnie wyrodna matka, do tego tyle tys kilometrow nas dzieli... odnosnie kuzynki i jej corki, tez mam nadzieje, ze to jednak tylko "blad lekarski" - w ostatniej diagnozie. mam nadzieje, ze po prostu zle odczytano wyniki, cokolwiek. wszystko MUSI byc dobrze :ico_sorki:

katia, witaj :-D jesli chodzi o ruchy, mowia (szczegolnie w pl) ze tak wczesnie sie ich nie czuje... dlatego ja tym razem tez mowilam, ze to musza byc flaczki moje wlasne, a nie junior :ico_oczko: no ale coz, wg opisow, to wlasnie jest dzidzia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: czyzbys chlopca oczekiwala??? :-D

aniafs, odnosnie "przypadku" w sobote... wiesz, ze my, mamuski, mamy "odpaly" i to jest normalne. logika u ciezarnych czesto i gesto wysiada, szczegolnie jeszcze w stanie stresowym :-D a ze nie czulas ruchow, to chyba normalne, ze sie denerwujesz... ja sie ostatnio przylapywalam na tym, ze junior cos dziwnie sie nie rusza... a potem, ze przeciez durna jestem, bo ja sie wiecej ruszam = wieksza praca miesni = mniejsze czucie malenstwa :ico_oczko: no i wystarczy, ze siade na chwile z szklanka wody... o polozeniu sie nie wspomne... albo o poproszeniu o pomoc "wywolywacza juniorka" - carmen :ico_haha_01: przy niej maly dostaje doslownie malpiego rozumu, do tego stopnia, ze wczoraj carmen polozyla mi reke na brzuchu, dostala kopniaka i mowi patrzac sie na brzuch: ty, braciszek, co ty sobie wyobrazasz, ze mnie kopac mozesz??? :ico_haha_01: :ico_oczko:

Karolina2411, wiesz, ze jestem twoja fanka nr jeden jesli chodzi o rekodziela :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: naprawde zazdroszcze ci twoich umiejetnosci, zreszta, nie tylko manualnych :ico_sorki: wspaniale gotujesz, robisz na drutach, mobilizacje masz jak general wojska, caly dom na glowie bez pomocy meza, pielegniarka i lekarz w jednym i do tego nasz spec komputerowy :ico_sorki: kurcze, wiadomo po kim Michal zdolnosci odziedziczyl :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ufff, ide do wyrka, zasluzylam sobie :ico_oczko: trzeba sie wygrzac, bo o 8 nie ma zmiluj i budzik wola do mnie: MAMI, CHCE COLA-CAO!!!

: 06 paź 2008, 23:14
autor: Karolina2411
Na temat uprzejmości w sklepach i komunikacji miejskiej dużo można mówić.. Temat rzeka... Podeszłam ostatnio do sklepiku na rynku. Ponieważ była duża kolejka, myślę sobie, najpierw zapytam, czy jest to, czego potrzebuję, bo stanę w kolejce, przyjdzie pora na mnie, a ekspedientka mi powie : nie dowieźli - to mnie szlag jaśnisty trafi... I naraz jak słyszę oburzenie: a ta czego tam podchodzi bez kolejki? Z brzuchem to to domu, nie w ludzi! Myśli że się kto przejmuje, że brzuch nosi?
No to ja nie przejęłam się tym gadaniem tylko się pytam, czy dostanę to i tamto... Na to ekspedientka do mnie: tak, ale proszę w kolejce stanąć, bo nie chcę mieć nieprzyjemności...
LUDZIE!!! W jakim my świecie żyjemy...? Że znieczulica panuje, od dawna wiadomo... Ale kurna, bez przesadyzmu!
Stanęłam sobie grzecznie w tej wątpliwej atmosfery kolejce... Po chwili podeszła do mnie ta kretynka, która cały szum zaczęła, a miała lat pewnie mniej niż ja, i mówi: proszę, niech pani kupi przede mną... Odmownie podziękowałam... Niech spada na drzewo banany prostować, kwoka jedna...

: 06 paź 2008, 23:16
autor: magda83
Ja tez ide nyny,spokojnej nocy dziewczyny....Jutro ide do ginka:) :ico_spanko:

: 06 paź 2008, 23:23
autor: Karolina2411
Osita, weź tam tych chłopów pogoń z tym pokoikiem... No kurka, ile można się babrać...? :-D
dobijaja mnie tylko meble, ktore ... sa spadkiem po tatusiu
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: znowu mi się kocyk po mężulku przypomniał :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
Chorobie się nie daj!!! Ja już ponad tydzień choruję i żadnej z Was więcej nie wolno!!! Totalny zakaz i już!!! A starszych mamusia kazała słuchać :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
Dobranoc wszystkim kulotkom :ico_spanko:

: 06 paź 2008, 23:41
autor: osita
Osita, weź tam tych chłopów pogoń z tym pokoikiem... No kurka, ile można się babrać...? :-D
jakich chlopOW??? to ja z moim tata bede malowac, mezu tylko zaordynowal, ze skoro pomalowalismy czesc salonu, to i jadalnie trzeba, bo ni przypial ni wypial.. a on przeciez nie moze bo po 1. pracuje a po 2. jak nie pracuje to jest zmeczony, o 3. ze jest przeciez chory chorszy i prawie umiera na katar nie wspomne...
Moj maz jest prawnikiem z wyksztalcenia, tak dla uzupelnienia. to powinno wyjasnic wszystko: mocny w gebie i nic wiecej nie potrafi zrobic :ico_haha_01: :ico_oczko: no coz, serce to taki glupi organ, ze tego troche wyzej, ktoremu krew dostarcza, nie slucha... ma sie za najwazniejszy skladnik naszego jestostwa no i zonk, bo meza to akurat sobie ... powiedzmy... charakternego wybralam, a najgorsze z tego wszystkiego to to, ze go kocham. na tyle, ze pozwolilam sie drugi raz zaciazyc, a to juz duzo, nie??? :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: no ale widac, ze i on troche tym miesniem krwionosnym (tym troche wyzej :ico_oczko: ) mysli, bo nawet moj tata ziecia nie poznaje - chocby fakt, ze malujemy na jakis tam kolor salon to juz wyczyn (wiecie, andaluzja i tradycja do bialego), ze ruszyl dupsko i kupilismy meble do przedpokoju, ze w ogole cokolwiek sie dzieje... :ico_haha_01: :ico_oczko: i ze on nie tylko sie zgadza, ale tez i chwali pozniej :ico_haha_01: :ico_oczko:

odnosnie uprzejmosci... wiecie, tutaj nikt nie przepusci w kolejce ciezarowki, zreszta, babci o lasce tez nie :ico_haha_01: :ico_oczko: no i kazdy wie, na czym stoi... a jak sie cud zdazy i ktos ci ustapi miejsca albo przepusci do kasy, to po prostu jestes w takim szoku, ze nawet nie reagujesz myslac, ze to jakis glupi zart :ico_haha_01: :ico_oczko: no ale juz szczytem ostatnio dla mnie byl drobny incydent w sobote: poszlismy z tata na zakupy na rynek, tam nie ma, ze tak powiem, zwyklej kolejki, pyta sie kto ostatni i tyle, a ty sobie stoisz gdzie chcesz... no coz, przyszlismy, nie zapytalismy kto ostatni, czyli kolejki nie zajelismy... jakas panna co przyszla po nas to zrobila, no to ja grzecznie, zla na siebie, powiedzialam, ze w takim razie jestem za nia... fajnie. po jakis 20 min oczekiwania na moja zachciewanke - sliwki obecne tylko w tym jednym jedynym miejscu na calym rynku - jakis gosciu rzuca sprzedawcy melona mowiac, ze teraz on :ico_szoking: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: no zesz kuzwa... babka, ktora byla za mna od razu, ze teraz chyba ja... ja do goscia, ze teraz moja kolej, sprzedawca gluchy, mowi zebysmy to zalatwili miedzy nami bo on nie chce problemow... gosciu na bezczela mi warknal, ze gowno (sorki) mnie obchodzi, gdzie on byl i kogo o kolejke pytal, bo mogl sobie stac gdziekolwiek ale byl przede mna!!! a sprzedawca, ze i owszem, ze widzial faceta wczesniej niz mnie... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: wscieklam sie, bo facet przyszedl jakies 3 osoby za mna... ludzie zaczeli sie burzyc, ze to skandal itp itd, gosciu nic sobie z tego nie robil, zrobil w miedzyczasie zakupy (no wiecie, hiszpanski temperament i dyskusje niekonczace sie nigdy) i poszedl, a sprzedawca: no dobrze, to zdecydowali juz panstwo kto teraz??? pierdzielone sliwki drogo mnie kosztowaly :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: (w sensie nerwow) ale jakie dobre byly... i sa jeszcze, bo 3 kg kupilam - zeby wiecej w durnych kolejkach nie stac :ico_haha_01: :ico_oczko:
co mi przypomina, ze mam jutro racuszki z jablkami, bo stwierdzilam, ze samymi sliwkami junior zyl nie bedzie i dokupilam jablek, winogron, mango i cos, co sie nazywa chirimoya, ale nie mam pojecia co to jest po polsku :ico_haha_01: :ico_oczko:

dobra, materac walcowac mialam, a sie do laptopika przylepilam :ico_wstydzioch:

: 06 paź 2008, 23:53
autor: tosia
EH i mnie nikt nie puszcza ale to dlatego że brzuszka mocno nie widać

: 07 paź 2008, 08:19
autor: kasia1983
ja na szczęście spotykam sie z uprzejmością ludzi chętnie mi pomagają i przepuszczają w kolejce ale oczywiście nie zawsze ale jak by mi ktoś powiedział że z brzuchem do domu to bym na pewno coś niemiłego odpowiedziała

pooda do bani a ja na zakupy muszę iść aż mi się nie chce :ico_noniewiem:

: 07 paź 2008, 08:57
autor: Evik.kp
Witam

No a ja znó z problemami. wczoraj pół dnia w szpitalu bo dziadka znów położyli :ico_placzek: okazało się że wszystko mu popękało i trzeba na nowo szyć. Babcia płacze, dziadek już nic nie mówi bo chyba nie ma już siły i koło się zamyka. dziadek na pierwszym piętrze,babcia na drugim :ico_olaboga: :ico_olaboga: . Wczoraj go pozszywali wieczorem i niby wszystko ok ale wiecie jak to jest ze starszą osobą :ico_placzek: już nie mam siły naprawdę :ico_noniewiem:


A co do uprzejmości to mnie ostatnio coraz częściej spotykają i też się dziwię bo to rzadkość. No ale jest to miłe więc jak jest okazja to korzystam :ico_oczko:

No nic ide robić śniadanko i o 11 do szpitala. Może później się zamleduję. PAPA

: 07 paź 2008, 09:14
autor: milutka204
Karolina2411, tez sie juz z takim czyms spotkalam to bardzo przykre ale nie ktorzy mysla ze sa pepkiem swiata

: 07 paź 2008, 09:25
autor: katia
czyzbys chlopca oczekiwala???
a jak się wcześnie czuje to na chłopca? :ico_szoking: :ico_szoking: nie znamy jeszce płci :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-07, 09:26 ]
milutka204, śliczna ta wasza ksiezniczka :-D