Witam dziewczyny. U nas już po wizycie położnej. Wszystko w porządku. W środę idziemy z Weroniką na wizytę patronażową do pediatry
. Położna kazała nam z Weroniką wyjść już na spacerek taki półgodzinny
a myślałam że dopiero po jakichś 2 czy 3 tygodniach można. R pojechał popłacić rachunki i jak wróci to mykamy na spacerek
:ico_buziaczki_big:
Aha i wkurza mnie że nadal ludzie mnie pytają kiedy urodzę
No, tak, na razie ubyło mi tylko 5 kilo
ale w brzuszku wszystko pozostawało.....
.... poza Weroniką
Kala ;), a nie masz dobrej masci na sutki??
Jesli chcesz to moge ci polecic PureLan Mendela, na prawde rewelacja.
A Weronika nie budzi Szymona placzem??
Bo u mnie chlopaki do swojego placzu dopiero po roku czasu sie przyzwyczaili, ale moze dlatego ze mali byli
siunia mam maść a raczej krem MALTAN. Bardzo dobry ale i tak Weronika się wgryza w cyca jak na przykład Szymuś coś krzyknie albo jak ktoś zadzwoni telefonem czy do drzwi ii wtedy chyba nic nie pomoże
Co do budzenia Szymka płaczem to raczej nie. Szymon ma swój pokój a właściwie dzieci mają swój pokój ale póki co, Weronika śpi z nami w drugim pokoju, bo ona jak szuka cyca to ssa i cmoka a dopiero po dłuuższej chwili pewnie by się rozpłakała, a to cmokanie pewnie by Szymka budziło, tak jak mnie w nocy, na przykład
Być może zależy od wieku dzieci i różnicy w wieku między dziećmi jeśli chodzi o przyzwyczajenie się do swoich płaczów.