Strona 23 z 112

: 22 lip 2007, 20:03
autor: M0rD3CzKa
tu tez sie pochwale ze moj syn z narzeczona ma fotke z wysp kanaryjskich :ico_wstydzioch: :ico_oczko: :-D
Obrazek

: 22 lip 2007, 22:39
autor: zborra
Mordko no śliczne!!!
To może w wolnej chwili spreparujesz mi Hanię i mojego zięciunia Hubcia???

: 23 lip 2007, 02:20
autor: M0rD3CzKa
zborra, załatwione :-D jutri rano zrobie :-D

: 23 lip 2007, 09:46
autor: ladybird23
a ja chetnie rozmawiam na kazdy temat związany z moja niunia, ale czasem aż mi głupio, szczególnie przy tych znajomych co jeszcze dzieci nie mają... :ico_noniewiem:

: 23 lip 2007, 10:57
autor: urmajo
Witajcie dziewczynki.
Dzisiejsza noc średnia. Pobudka na jedzonko co dwie godzinki. 12, 2, 4 i po szóstej, i tyle ze spania. Właśnie przed chwilką nakarmiłam mojego potworka i zasnęła ( oczywiście przy cycku ) ciekawe ile pośpi?
Zborra ty nie powinnaś martwić się , że mała tyle śpi. Widocznie tyle potrzebuje. Wierz mi gorzej jest jak nie śpi. U nas tak jest. Koszmar :ico_zly:

: 23 lip 2007, 11:14
autor: jagodka24
ja tez jestem monotematyczna jak na razie
ale jak spotykam kogos kto dziecka nie ma to staram sie ograniczac

: 23 lip 2007, 11:17
autor: Gosia A
urmajo, - witaj w klubie .... własnei go zostawiłam w pokoju w łóżeczku - drze sie - nie mam dzis cierpliwosci .... spał od 6.30 raz niecałą godzinę i teraz 30 min ...oczywiście niewyspany i marudny .... cholera wie o co chodzi ... nie mam dzis siły .... wczoraj to samo tylko od 16 .... ja rycze przed komputerem a ten w łóżeczku .... jak pospi dzis 2,5 godziny to bedzie extra .... a co? głodny? jak jadł przed spaniem tym 30 minutowym???

: 23 lip 2007, 11:29
autor: urmajo
Majeczka od 6 rano do teraz spała całe 25 min. Zaraz się ubierzemy i na spacer, bo wysiadam nerwowo. Nie mam siły słuchać jej marudzenia, a na dworze pewnie zaśnie.

: 23 lip 2007, 11:46
autor: kasi.k
wyżalę się jeszcze tu:

Kochane,
U nas nie ciekawie a własciwie przerazająco (jak dla mnie) :ico_placzek: Od piątku w UK sa okropne ulewy, a wczoraj zalało moje miasto i kilka okolicznych :ico_placzek: Moje osiedle jest trochę na wzgórzu więc mój dom jakos się jeszcze trzyma suchy ale woda powoli podchodzi nawet pod nasze wzgórze a tu ciągle pada :ico_placzek: Od wczoraj nie ma wody, od dzisiaj nie mamy prądu i nikt nie wie ile to może jeszcze potrwać :ico_placzek: Mąż wczoraj jakims cudem zakupił 6 butelek wody mineralnej (1 litr każda) żeby miec z czego zrobić mleko dla Vikusi... A dla nas woda nałapana w garnkach... ale na ile to starczy??? Pod znakiem zapytania stoi mój wylot do Polski bo prawie wszystkie drogi (nawet autostrady) wokół mojego miasta są zamknięte bozalane lub bliskie zalania...
Boję się jak cholera :ico_placzek: Nie o siebie, tylko o małą, bo co my zrobimy jak braknie nam wody?? :ico_placzek:

Trzymajcie kciuki żeby przestalo padać i woda powoli opadała :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

No i z braku pradu nie będzie mnie na TT, bo baterię w laptopie musimy trzymać na wchodzenie na stronę BBC i sprawdzanie jaki jest stan zagrożenia. Buziale dla was i maluszków.

A tu możecie zobaczyc jak zalane jest moje miasto i kilka sąsiednich:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/in_pictures/6909162.stm

: 23 lip 2007, 11:51
autor: Gosia A
rany Kasik trzymajcie sie tam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! az mnie ciarki przeszły .. badz dobrej mysli ... wszystko bedzie dobrze .....