dziękujemyelibell napisał/a:
inia1985, i Kocura za kolejne mijające tygodnie:)
dołączam się do życzeń
na pewno nie tak jak Tyinia1985, oj, to Ty sobie nie pospałaś
ale dziś akurat nie narzekam, jakoś mnie jeszcze nie łamie 
całkiem możliwe, ale po 14-tej mąż wraca, to on przejmie Wikęinia1985 napisał/a:
ale dziś akurat nie narzekam, jakoś mnie jeszcze nie łamie
pewno jak Wiki wstanie to Tobie się zachce
Jakoś dam radę Oj ja też nie piekę jakiś cudów trudnych. W życiu nie upiekłam jakiegoś placka skomplikowanego a takie są dal mnie np z masami hehe.szkieletorek, a ja ostatnio nic nie piekę... leń ze mnie i tyle
8 kg ?Ja planuję zjeść dziś z 8 kilo fasolki szparagowej z masełkiem i bułką tartąTyle,że jeszcze jej nie mam
200 kartek tak szybko sie nie skończy 
pod domem mam dwa warzywniaki 
i chyba zrobię swojski makaron krajankę -pod warunkiem ze Przemek mi wyrobi ciasto bo ręce mi odpadną a co na drugie nie mam pojęcia, może udka z grilla jadłam u koleżanki i musze przepis wziąć, choć pewnie sama tez bym coś wymyśliła bo ona dodawała mietę świeżą i kawałki czekolady a mozna tez podobno z tych herbat suszonych też zrobić i wychodzi pysznie kocham człowieka który je wymyślił pyta o niego ale nadal bez histerii i jakiegoś większego skomlenia chyba tak zostanie cwaniara 
też kiepsko, raz deszcz, raz słonko, a wiatr cały czasA jak tam kocura w Tarnowie pogoda wygląda?
Jeszcze nie wychodziłam dziś, ale wietrzę solidnie, bo M. prawie z własnej woli wyprał dywan. Wyprał jak wyprał, testowaliśmy ten suchy proszek Vanish, co to się nim sypie dywan na 20 min. i potem odkurza. Ja mam jasny dywan, taki jasnozielony i powiem Wam,że jakiś mega brudny nie był, ale wygląda zdecydowanie lepiej po tym sypaniu. u mnie dokladnie taka sama pogodateż kiepsko, raz deszcz, raz słonko, a wiatr cały czas
to dobrze wiedziec że działa, mnie czeka czyszczenie dywanu welnianego w pokoju gdzie spimy, to sobie kupie taki vanish.testowaliśmy ten suchy proszek Vanish, co to się nim sypie dywan na 20 min. i potem odkurza. Ja mam jasny dywan, taki jasnozielony i powiem Wam,że jakiś mega brudny nie był, ale wygląda zdecydowanie lepiej po tym sypaniu.
ciesze sie że sie poodobająpiękne zakupy!
ja lubię takie jasne połaczenia, wygladaja zywo i świeżoA ja Wam o moim dywanie pisałam i właśnie tego słowa mi brakowało- limonka, taki mam kolor i 4 krzywe paski w kolorze beżu.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
