Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dorotaczekolada napisał/a:
Lenie ida 2 jedynki dolne i chyba gorna dwojka
to bedzie wygladac jak Kiara

nto smiesznie wam dziewczyny wygladaja

podziel sie przepisem

zapomnialam wziasc do pracy bo dziewczyny tez chcialy

chleb,ziemniaki,makaron zjada w calosci.

moja tak od dawna, teraz mama napiekla bulek wiec mala karmie bulka z maslem na wieczor

[ Dodano: 2010-08-10, 14:28 ]
przepis na mini pizza:
3,5 szkl mąki
3 szkl mleka
2 jajka
2 łyżeczki octu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki przyprawy do pizzy
20 dag kiełbasy
2 papryki
20 dag sera tarkowanego
smaży się jak placki ziemniaczane a zamiast kiełbasy można coś innego ja dawałam trochę szynki i cebule bo lubię

Wczoraj niunia miała zły dzień, wszystko było na nie, marudziła strasznie spać nie chciała. Więc zapakowaliśmy ją do samochodu i pojechaliśmy załatwić kilka spraw. Po 5 minutach już spała. Mąż chodził i załatwiał wszystkie sprawy a ja siedziałam z nią w samochodzie. Ogólnie przespała 1,5 godziny
Poza tym idzie druga jedynka, bo już widać kreskę - pewnie lada dzień się przedrze. Oby, bo Justynka wciąż trzyma rączkę w budzi tak jej to przeszkadza...

anetka607, fajny przepis, koniecznie muszę spróbować
To nieciekawie z tym ginekologiem. Ja na szczęście jestem ze swojego zadowolona i czasem jak do niego przychodzę, to zamiast 80 zł bierze 50, Równy z niego facet. A z tymi na fundusz to różnie bywa. Wydajesz kupę kasy na leki, które nie skutkują ( może ma jakąś umowę z producentem??- bo temu prywatnemu to wszystko jedno).

dorotaczekolada , to zrozumiałe że Lenka woli "stałe" pokarmy, bo dzięki nim masuje sobie dziąsęłka. Biedna, niech te ząbki sie już przebiją, by nie musiała tak cierpieć

Helen, no Twoja kruszynka to naprawdę ciekawie wygląda z tymi zębami

Ale miałam w niedzielę przygodę. Justynka skończyła 8 miesięcy ( stawiam z tej okazji) więc postanowiliśmy podczas spaceru udać sie na Stare Miasto. Pogoda była ok, więc zapowiadał sie fajny spacer. Już na starówce mała zaczęła nam marudzić, więc wzięłam ją na ręce, chwilę potem poczułam na twarzy coś mokrego. Okazało się, że przelatujący gołąb mnie osrał Justynka miała całą rączkę i bluzę upaskudzoną, a ja twarz, dekolt ramię i spodnie Dobrze ze mieliśmy ze sobą nawilżone chusteczki, to mogłam się wyczyścić. Potem było już ok, wracając udało się małą uśpić. Za to po przebudzeniu zwymiotowała na mnie Ehh miałam pecha...

nto smiesznie wam dziewczyny wygladaja

no u mojej jeszcze mocno nie widac,wszystkiez eby sa na etapie kreseczek..

moja tak od dawna, teraz mama napiekla bulek wiec mala karmie bulka z maslem na wieczor

no Lenka zjadal na obiad tyle ziemniakow co ja prawie a na kolacje ponad pol bulki i pol banana

Biedna, niech te ząbki sie już przebiją, by nie musiała tak cierpieć

najgorsze ze to tyle tych zeboli na raz,nie chca odpyscic
Shiva, ale mialas przygode.. wybacz ale jednak nieco sie usmialam taki pech rzadko sie zdarza

Shiva, ale mialas przygode.. wybacz ale jednak nieco sie usmialam taki pech rzadko sie zdarza

nie ma problemu też się z tego śmieję No bo to musiało strasznie komicznie wyglądać. Ogólnie nawet mocno mi ta przygoda humoru nie popsuła

Jakoś ostatnio gorszy apetyt ma Justysia, może to przez te zęby. Bo wieczorem ni butli ni cycusia nie chciała Za to pobudka o 3.30

Ehh miałam pecha...

niezlego, a ja sie usmialam ja pamietam ze jak bylam mala to mi na srodek glowy ptaszek narobil

no Lenka zjadal na obiad tyle ziemniakow co ja prawie a na kolacje ponad pol bulki i pol banana

moja tez tyle wcina a tesciowa mi ja glodzi zrobilam jej zupe na 2 dni wczoraj mysle wywale to co zostalo a tam prawie tyle co bylo a ona mowila ze dziecko dużo jadlo, wczoraj o 15 ja karmila niby a ja o 16 jadlam a ona ze mna zjadla tyle ze szok jakby nie jadla

Klara jest strasznie upierdliwa, jak wracam nie daje mi nic zrobic nawet nie spi tylko rece i rece, wkladam ja na troche do chodzika aby choć troche zjesc a ona skubana tak juz smiga i podchodzi do szynszyla i raczki do klatki wklada normalnie kiedys ja ten zwierz ugryzie, musialam powynosic kwiaty bo skubala i zaczela szuflady otwierac w kuchni a dzisiaj jak wroce z pracy musze korniszony porobic i dla syna pizze obiecalam ciekawe jak to zrobie z nia

moja doi cyce jaki glupia, ale tylko w nocy, znaczy ok 22, 2 i 4, a ja mam zamiar ja odstawic calkiem, jeszcze zobacze co mi jutro endokrynolog powie bo jedziemy wkoncu

Cześć Dziewczyny

Poczytuję Was regularnie, a na odpisywanie coś brak mi sił. Czuję się bardzo zmęczona, bo Wika ciągle budzi się w nocy A ja tak potrzebuję porządnego wypoczynku, mąż jakoś nie bardzo to rozumie. Miał już być w Hiszpanii, ale ten wyjazd zaczął śmierdzieć, bo chcieli z góry przelew, więc odpuściliśmy... a to oznacza, że znów mąż jest bez pracy (z poprzedniej zrezygnował)... Oszczędności wystarczy na jakieś 2 miesiące Ja już nie wiem co mamy robić...

Z takich lepszych wieści: Wice wyszła w końcu 2 jedyneczka, zaczęła raczkować, choć na razie robi to dość zachowawczo. Zaczyna też podnosić się na kolanka, trzymając się mebli, bądź nas

no Twoja kruszynka to naprawdę ciekawie wygląda z tymi zębami

juz druga gorna dwojeczka zaczela jej sie przebijac, niedlugo bedzie wygladala jak wampirek
anetka607, dzieki za przepis

zobacze co mi jutro endokrynolog powie

ciekawe, czy cos stwierdzi

Z takich lepszych wieści

dobrze, ze i takie sa trzymam kciuki za prace meza z ta hiszpania to rzeczywiscie podejrzane..
ja mam teraz mniej czasu, bo jest u mnie moj 16-letni brat, po pierwsze okupuje mi laptopa, a po drugie to on jest niejadek i musze kombinowac i jemu cos osobno gotowac, a pozniej 2 razy tyle zmywania...
w ogole troche zmeczona sie ostatnio czuje. Nigdy nie myslalam o zajmowaniu sie Kiara jako o pracy, raczej jako o przywileju, bo przeciez tak na nia czekalam... ale moja mama ostatnio spytala mnie, czy ja miewam czas tylko dla siebie i rzeczywiscie nie mam... Kiare oddaje mezowi pod opieke tylko zeby np. cos ugotowac, posprzatac, zrobic pranie albo w najlepszym przypadku wziac prysznic... A kiedy skoncze, maz znow mi oddaje corcie... Chyba teraz, po 7 miesiacach wychodzi zmeczenie...

czy ja miewam czas tylko dla siebie i rzeczywiscie nie mam...

u mnie identycznie... mój M. mimo, że siedzi teraz w domu, to nie bierze Wiki nawet jak ja gotuję, czy sprzątam. Daję ją wtedy do fotelika i przygląda mi się. Bardzo lubi jak coś robię, patrzy zawsze z taką ciekawością.

Gratuluję wszystkim dzieciaczkom nowych ząbków Szczególnie Kiara musi wyglądać słodko

Bardzo lubi jak coś robię, patrzy zawsze z taką ciekawością

ja tez sie zachwycam wszystkimi reakcjami corci
Coraz mniej nas tutaj... niektore dziewczyny wcale sie juz nie odzywaja, szkoda...

ja czytam tylko rzadko mam czasi i sily pisac
moja tez lubi towarzystwo.jak sie do niej gada i ja zabawia jest ok ale jak straci mnie z oczu to krzyk marudna jest przez te zeby niesamowicie..ani zel ani nurofen nie pomagaja musimy jakos to wytrzymac
no i jeszcze bidulka ma pipke odparzona ktoregos dnia patrze a ta czerwona i zapuchnieta cala nie wiem czemu,chyba siki ostre miala.teraz smaruje kremem nawilzajacymi troche jej to lagopdzi ale jezeli znow sie zaostrzy albo nie bedzie dlugo schodzic to do lekarza pojde...
na dodatek musze z synkiem chyba p[ojsc bo mam wrazenie ze on cos ze stopami ma.biega i chodzi na palcach