Strona 223 z 724

: 21 lip 2007, 02:04
autor: Bluszczyk
Magdzinka a z której części Warszawy jesteś? może my mieszkamy blisko siebie i nawet o tym nie wiemy :-D

Powiem wam że ja też nie zamierzam odstawiać Roberta od cyca. Dla niego to dobrze a i ja mam mały odstresowywacz. Jak pokłóce się z mężem (co niestety jest ostatnio normą) to zaraz kładę się ze szkrabem i nabieram ochoty do życia. Tak genialnego odstresowywacza nigdy nie widziałam :-D najchętniej karmiłabym go ze dwa lata :-D

Dziewczyny czy słyszałyscie o tabletkach dla dzieci z fluorem? Siostra męża obiecała mi przysłać z niemiec bo u nich to jest na porządku dziennym i dzieciaki mają ponoć dużo zdrowsze zęby. I ja i Arek mamy bardzo słabe i zastanawiam się nad kupieniem tego dla małego. Podaje się ponoć od pojawienia się pierwszych ząbków aż do wyrośnięcia stałych. Kosztuje to kilka euro za pudełko na rok. Co wy o czymś takim myślicie?

: 21 lip 2007, 10:21
autor: qunick
Hekkate, ja się zorientowałam że padało dopiero po mokrej trawce ;)

Nina oprócz tego że się nauczyła ciamkać te stópki to jeszcze namiętnie się na brzuszek przewraca - tak jak pisałyście o Swoich dzieciach. W łóżeczku przy zasypianiu też i to ją wytrąca z równowagi aż płacze. A wczoraj była tak zaspana jak się na ten brzuszek przewróciła że padła buzią do kocyka - musiałam ja przewracać.

Magdzinka, Bluszczyk, karmienie piersią - ja Zuzię karmiłam do 2 lat ale po roku to już traktowała pierś bardziej jak smoczek. I w nocy potrafiła mnie budzić nawet co godzinę, także odstawienie było dla mnie wytchnieniem (dla mojego kręgosłupa również bo przy tak dużym dziecku już mi nie było wygodnie)
Aczkolwiek uważam że karmienie piersią jest fantastyczne to jednak pewnie odstawię Ninę tak po roku. Jeszcze się łudzę że w okresie jesienno - zimowym karmienie pomoże jej zachować zdrowie , chociaż po tych jej chorobach mam coraz więcej wątpliwości.

: 21 lip 2007, 10:28
autor: Małgorzatka
Hej!

Hekkate U nas też przeszła burza :ico_placzek: tyle tylko, że nie sama ..tylko z trąbą powietrzną :ico_placzek: pozrywała dachy i wyrywała co tylko się da nawet bardzo ciężkie przedmioty :ico_noniewiem: Szok, jeszcze czegoś takiego nie widziałam! Na szczęście nad Skoczowem nie było tak źle ..heh :ico_noniewiem:

Bluszczyk Dla mnie karmienie jest przyjemne ale jakoś mam już dość całej tej otoczki i patrzenia z góry na to co odczuwam i jak fatalnie się czuje kiedy czuje presję karmienia naturalnego - bo bo jest na topie, dla dziecka lepiej- fakt może i dla mojego dziecka lepiej i zdrowiej ale nie chce dalej się męczyć, nic na silę. Jeśli sie uda i będę chciała dalej karmić to ok ale ja nie chcę mieć poczucia, że robię to na silę, nie chce!
A najbardziej chyba zniechęca mnie to, że ciągle słyszę hasła pod tytułem: Karmisz piersią? Odpowiadam, że tak ale od czasu do czasu podaję butlę i momentalnie słyszę kolejne hasełko-pytanie: A co, masz mało mleka? A co to kurde kogoś obchodzi czy mam mało czy mam dużo mleka :ico_zly:No więc po raz n'ty mówię, że mleka mam pod dostatkiem ale chcę aby mały spał w nocy i podaje butlę... albo krępuje mnie obca osoba patrząca ma mój wyciągnięty cyc i wogóle ludzi, którzy na mnie patrzą jak pierś podaję! Czasami czuje, że wybuchnę i wykrzyczę w końcu raz wszystkim, że mam dość rad i pouczania, że pierś najlepsza,wiem o tym!

Co do tabletek.. hm... nie słyszałam i nie zastanawiałam sie ... Hm ... ciekawe, widocznie dobre skoro używają!

[ Dodano: 2007-07-21, 10:30 ]
qunick :-D No ale masz zdlone dzieciątko :ico_brawa_01: Ślicznie!

: 21 lip 2007, 10:33
autor: qunick
Bluszczyk, podawanie takich tabletek zalezy tez od tego jak jest z fluorem w pozywieniu na danym terenie i trzeba to skonsultowac z lekarzem i nalepiej ze stomatologiem dzieciecym. Znam przypadki przedawkowania wiec lepiej samemu nie ryzykowac

[ Dodano: 2007-07-21, 10:39 ]
Małgorzatka, gratulacje dla Wojtu :ico_brawa_01: sia z okazji ukończenie 5 miesiecy!

[ Dodano: 2007-07-21, 10:43 ]
cos mi sie pofaflusiało! :ico_puknij:

: 21 lip 2007, 11:14
autor: ML
cześć lutówki !!!
Ale miałam czytania. Wczoraj cały dzień nie mogłam wejść na tt.
Tobiasz przez te upały zrobił się strasznie marudny, nie chce spać w dzień. Wczoraj to spał może z 2 godziny w ciągu dnia. Ja chodziłam przez to zmierzła (ani trochę czasu dla siebie), mąż był w pracy i nikt nie mógł mnie na chwilę odciążyć.
Dzisiaj u nas nie ma słonka ale niestety termometr wskazuje 29, jest duszno i znowu Tobiś ma problemy z zasypianiem. Masakra....

Pozdrowienia dla wszystkich lutówek. W tym tygodniu wracam do pracy, mam nadzieję, że będę miała czas by Was odwiedzać. Gdyby zdarzyło mi się nie być z Wami parę dni to nie zapominajcie o ML i Tobisiu !!!! :-D

: 21 lip 2007, 11:22
autor: Magdzinka
Bluszczyk ja mieszkam na Mokotowie, pracuję na Saskiej Kępie, a weekendy często spędzam u teściowej w Radości.

A myślałam, że dziś będę miała wolną sobotę, na dodatek przyjechała moja kuzynka z Poznania, a tu okazało się, że trzeba organizować jakąś wystawę we Włoszech i oczywiście ja muszę się tym zająć bo szef na urlopie , a że jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę to muszę dziś siedzieć w pracy :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2007-07-21, 11:24 ]
ML, a wracasz do pracy od poniedziałku???? Będę trzymać za ciebie i Tobisia kciuki

[ Dodano: 2007-07-21, 11:25 ]
ML mam nadzieję, że uda ci się przez to tak gładko przejść jak Kingas - ja ryczałam jak głupia :ico_puknij:

: 21 lip 2007, 12:28
autor: katelajdka
no , wreszcie się dziś wyspałam!! Lubię weekendy bo mąż jest w domu i jak Bartuś obudzi się wcześnie to po prostu mu podrzucam dziecko a ja dalej do wyrka!!
U nas tylko lało i to sporo, ale burzy nie było, słychać było grzmoty ale z daleka.
qunick ale jestem ślepa, nie skapłam się ze opisujesz wizytę u lekarza sprzed ciaży, :ico_puknij:
JA miałam robione 3 lata temu takimi kwasami naturalnymi i bardzo ladnie mi się zagoiło, ale jeszcze była na tyle mała ta nadżerka ze mozna było tak zadzialać.
No to lecę sprzątać, po południu idziemy na urodziny do wujka, wiec dziś już mnie nie bedzie. Życzę wam miłego weekendu!!! :-D

: 21 lip 2007, 12:46
autor: Magdzinka
wkleję wam kilka fotek z naszego weekendu pod namiotem bo tak sobie je dziś oglądałam i aż mi się zachciało gdzieś pod namiot wyjechać bo było fajnie, ale już ten namiot sprzedaliśmy i teraz czekamy na większy

Obrazek
Shot with Canon PowerShot S3 IS at 2007-07-21

Obrazek
Shot with Canon PowerShot S3 IS at 2007-07-21

Obrazek
Shot with Canon PowerShot S3 IS at 2007-07-21

Obrazek
Shot with Canon PowerShot S3 IS at 2007-07-21

: 21 lip 2007, 12:46
autor: qunick
katelajdka, my też dziś na urodzinki tyle że to będzie kinder party o rany juz mnie głowa boli na samą myśl. Oby tylko nie padało bo dzieciaki - ośmioro + Nina będą mogły być napodwórku a jak będzie padać to :ico_olaboga:
I jakoś nie sprztam za bardzo - obiad częściowo z mrożonki - muszę się zrelaksować przed tym trzęsieniem ziemi o 16...

[ Dodano: 2007-07-21, 12:54 ]
wczoraj sobie porównywałam moje dzieci w tym samym okresie zycia, oto efekt:
Obrazek

: 21 lip 2007, 13:53
autor: ML
Magdzinka - wracam od czwartku do pracy, a już to teraz zaczynam przeżywać. Mąż cały czas mnie pociesza, że szybko się przyzwyczaję do nowej sytuacji, będę mniej zmęczona i przez to szczęśliwsza a dziecko będzie miało zadowoloną mamę a nie zrzędę. Mocno w to wierzę, albo muszę w to uwierzyć......