: 21 lip 2007, 02:04
Magdzinka a z której części Warszawy jesteś? może my mieszkamy blisko siebie i nawet o tym nie wiemy
Powiem wam że ja też nie zamierzam odstawiać Roberta od cyca. Dla niego to dobrze a i ja mam mały odstresowywacz. Jak pokłóce się z mężem (co niestety jest ostatnio normą) to zaraz kładę się ze szkrabem i nabieram ochoty do życia. Tak genialnego odstresowywacza nigdy nie widziałam najchętniej karmiłabym go ze dwa lata
Dziewczyny czy słyszałyscie o tabletkach dla dzieci z fluorem? Siostra męża obiecała mi przysłać z niemiec bo u nich to jest na porządku dziennym i dzieciaki mają ponoć dużo zdrowsze zęby. I ja i Arek mamy bardzo słabe i zastanawiam się nad kupieniem tego dla małego. Podaje się ponoć od pojawienia się pierwszych ząbków aż do wyrośnięcia stałych. Kosztuje to kilka euro za pudełko na rok. Co wy o czymś takim myślicie?
Powiem wam że ja też nie zamierzam odstawiać Roberta od cyca. Dla niego to dobrze a i ja mam mały odstresowywacz. Jak pokłóce się z mężem (co niestety jest ostatnio normą) to zaraz kładę się ze szkrabem i nabieram ochoty do życia. Tak genialnego odstresowywacza nigdy nie widziałam najchętniej karmiłabym go ze dwa lata
Dziewczyny czy słyszałyscie o tabletkach dla dzieci z fluorem? Siostra męża obiecała mi przysłać z niemiec bo u nich to jest na porządku dziennym i dzieciaki mają ponoć dużo zdrowsze zęby. I ja i Arek mamy bardzo słabe i zastanawiam się nad kupieniem tego dla małego. Podaje się ponoć od pojawienia się pierwszych ząbków aż do wyrośnięcia stałych. Kosztuje to kilka euro za pudełko na rok. Co wy o czymś takim myślicie?