Strona 223 z 367

: 08 paź 2008, 09:52
autor: betka
Razem napewno damy sobie radę
NO WLASNIE!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dobrze ze nie jestesmy same!!!
bo nawet jak na pierwszym USG byliśmy i zobaczyłam fasolkę w moim brzuchu to mi łezki poleciały
ja tylko to przeczytalam i juz :ico_placzek: mi niewiele potrzeba do placzu.

My wlasnie po sniadanku, najedlismy sie chyba do 16 :-) jade zaraz do sklepu po plyn do plukania dla Juniorka i biore sie za pranie. :ico_brawa_01:

: 08 paź 2008, 11:22
autor: #ania#
Ello!!

My dzisiaj mamy dzień na leniuszka..Od rana bolał mnie brzuch i chyba czułam skurcze na szyjce, albo to Jaś tak kopał prosto w szyjke sama nie wiem.. w każdym razie cholernie bolało.. Całe szczęście poleżałam troche, właściwie do teraz i przeszło, nawet no-spy nie brałam :-) A pępowiną faktycznie się martwie, całe szczęście o 14 jedziemy do ginki to pewnie mi powie, że mam nie wymyślać i nie panikować, kochana za to jest!!

Ja też się troche stresuje tym jak to będzie, P z resztą też, dużo mówi o tym, jak to będzie czy sobie poradzimy, wierze że na pewno sobie poradzimy, w końcu tak bardzo czekamy na Jasia!!Musze w końcu spakować torbe do szpitala, bo w zasadzie wszystko już mamy tylko zapakować :-)

: 08 paź 2008, 11:32
autor: Motylek22
Anetko ja miałam tak samo na pierwszych trzech badaniach USG, jak widziałam naszą kruszynkę jak bije mu serduszko i rusza rączkami łzy same mi spływały po policzkach.

Ja troszkę poprasowałam i zaczynam wybierać ciuszki które zabiorę do szpitala :ico_brawa_01: jak narazie wybrałam jeden pajacyk :ico_oczko:

A i wiecie co rozmawiałam z moją siostrą i powiedziała mi że na czas porodu najlepiej zabrać koszulki męża i chyba właśnie tak zrobię, nawet sobie dwie naszykowałam tylko musi mi dać pozwolenie na zabranie ich :ico_haha_01: Powiedziała mi też że jak się leży w szpitalu po porodzie to bez majtek nawet tych jednorazowych i najlepiej odkryte aby wszystko sie szybciej zagoiło. Ona zakładała te jednorazowe tylko jak chciała wyjść na korytarz żeby jej pielucha nie spadła.

: 08 paź 2008, 12:10
autor: betka
Motylek22, ja tez spakuje torbe. I juz wybralam ciuszki do szpitala :ico_brawa_01: dzis wawiam 3 albo 4 prania - zobacze ile trzeba bedzie.

Jedziemy dzis po lozeczko i fotelik dla naszego synka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: kiedy ta 16 bedzie.....

: 08 paź 2008, 13:46
autor: blumek
Powoli wracam do świata zywych :) Strułam sie okrutnie. Masłem. Pierwszy raz w ciązy vomitowałam. O rozwolnieniu nie wspomnę. 6 razy w toalecie.

[ Dodano: 2008-10-08, 14:04 ]
I właśnie zjadłam krupnik i kilka kopytek, Majunia ma w koncu siły zeby mnie zboksować :)

[ Dodano: 2008-10-08, 14:29 ]
Motylek22, - tez spakowałam koszulkę meża do porodu. I tez słyszałam że nie wolno w majteczkach leżeć tylko trzeba wietrzć cipulkę zeby się goiła. I wspaniała z Ciebie zonusia, tak dbasz o mężsia :)

betka, - cierpliwosci kochan, doczekasz sie zakupków, Daj znac co i jak.

#ania#, poradzimy sobie poradzimy. Choc ja zaczynam miec cykora przed porodem :ico_olaboga: :ico_olaboga: reszta jakos mnie mniej przeraza. Daj znac co u gina.

[ Dodano: 2008-10-08, 14:30 ]
I koncze dzis 36 pełny tydzien. Od jutra 37. Do terminu 28 dni brrrrrrrr

: 08 paź 2008, 14:39
autor: Ika202
no i ja się kochane moje z wami witam co tam słychać u was mamuśki :ico_oczko:

: 08 paź 2008, 14:41
autor: blumek
czesc Ikunia :)

: 08 paź 2008, 14:53
autor: betka
blumek, :ico_pocieszyciel: mamy nadzieje ze juz wszytko ok u was. Ale czemu maslem?? Jadlas samo maslo??

blumek, Motylek22, no najlepiej "wietrzyc" ale jak skoro musimy miec te lotniskowce pomiedzy nogami?? no gatkow nie trzeba nakladac jak sie lezy, wystrczy do ubikacji, ale na lozku tez chyba nie za bardzo da sie. Chyba ze nogi rozlozyc i miec ta big podpaske pod pupa. :-)

blumek,
Do terminu 28 dni brrrrrrrr
no rzeczywiscie malutko. W sumie to Majka juz pewnie gotowa na przyjscie. Ale niech poczeka do listopada - obysmy wszystkie rozdwoily sie w listopadzie!!! :ico_brawa_01:

Ika202, witamy doswiadczona mamuske :ico_brawa_01: fajnie ze wpadasz na nasz watek. :ico_brawa_01:

: 08 paź 2008, 15:10
autor: blumek
betka, - :ico_haha_01: no nie, nie samo masło :ico_haha_01: Na kanapeczkach. Wczoraj do kolacji zjadłam jedną malutką kromeczkę i dzis na sniadanie dwie. I zanim się zorientowałam co mi nie pasuje w tym jedzonku, to juz wszystko bylo zjedzone :ico_szoking: Ciezko to odchorowałam. Masło w snietniku ! A wczoraj je otworzyłam. ALe juz praktycznie waszytko ok. Czuję się nienajgorzej. Nawet juz rafaello wcinam :ico_brawa_01: Ktos ma ochote ? Podziele sie chetnie :)

: 08 paź 2008, 15:40
autor: Anetka29
hej
Nawet juz rafaello wcinam Ktos ma ochote ? Podziele sie chetnie :)
ja już dzisiaj Grześka zjadłam więc wystarczy :-D

mężuś zaprosił mnie dzisiaj na kolację! chyba zaraz zacznę się szykować - muszę się jakoś wystroić, bo taka kolacja prędko się nie powtórzy :-D już niedługo dzidzia się urodzi i ciężko będzie się we dwójkę gdzieś wybrać :-D

blumek, :ico_pocieszyciel: bidulko Ty nasza! Dobrze że już wszystko ok!

moja torba jeszcze nie spakowana i jakoś tak mi się nie spieszy, chyba to cykor przed szpitalem :ico_oczko: no ale już niedługo się za to zabiorę.

zmykam. odezwe się wieczorem. pa