dziewuszki madzia0609 odpisała na wiadomość:
"Jestem w szpitalu, ponadto jacek stracił pracę zsumowały sie klopoty:( "


mój mąz też tak mówi, że gdybym miała cały ten sprzet przy sobie to bym była zajęta cały czas oglądaniem maleństwa.już nie mogę się doczekać czwartku, bo w końcu do lekarza. och mogłabym mieć tą aparaturę u siebie i cały czas dzidzię widzieć.
ja tez moglabym obserwowac dzidzie 24 h/ dobejuż nie mogę się doczekać czwartku, bo w końcu do lekarza. och mogłabym mieć tą aparaturę u siebie i cały czas dzidzię widzieć.
ja widziałam jak samochod z "coca coli" rozjechał faceta na pasach ale gosciu chyba przezyl.... ale naprawde widok straszny, a jeszcze innym razem widzialam jak stalam na przestanku jak jeszcze chodzilam do liceum jak w korku jechaly samochody jeden za drugim i miedzy nimi jechal tez rowezysta i nagle samochod z tylu wjechal rowezycie w rower tak ze rowerzysta odbil sie od samochodu z przodu i wykrecil orła z tego roweru ale na szczescie nic mu sie nie stalo... no ale rower sie kołami pozamieniał...ja dzis widzialam smiertelny wypadek...
mam madzieje ze u niej sie jakos to wszystko pouklada ze ciaza zakonczy sie o czasie ze urodzi sie zdrowa dzidzia a mezu znajdzie nowa prace..dostała jakiś skurczy macicy. i poza tym lekarze chcieli obejrzec serduszko Kubusia. Ale chyba jest ok.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość