A propos basenu- próbowałyście kąpać dziecko na brzuszku?
My wczoraj, ale radocha była

Zgapiłam od Zawitkowskiego, bo z Zuzią nigdy tak nie próbowaliśmy.
he he, ja z Wiką tez się bałam, a z Piotrusiem często tak robię

podoba mu się
Ale nie napije się dziecko wody wtedy ?Jak mu główka opadnie na dół ?
tez się nad tym zastanawiałam, a o dziwo Piotruś trzyma główkę tak sztywno, że jeszcze się nie zdarzyło żeby zamoczył. Mimo to ja asekuruję go, bo nie chcę by się przestraszył
Dziewczyny znikam na kilka dni, bo robię sobie "detox komputerowy"... jakiś podły nastrój mam ostatnio, dzieci mnie drażnią, muszę się pozbierać i więcej czasu sobie i im poświęcić. Mam nadzieję, że mi wybaczycie zniknięcie
[ Dodano: 10-01-2012, 21:50 ]
Mało wody, bo sama kąpałam
