Strona 224 z 655

: 10 sty 2012, 22:08
autor: Kocura Bura
A propos basenu- próbowałyście kąpać dziecko na brzuszku?
My wczoraj, ale radocha była :-D
Zgapiłam od Zawitkowskiego, bo z Zuzią nigdy tak nie próbowaliśmy.

: 10 sty 2012, 22:37
autor: szkieletorek
Zima nam nie straszna ;-) a im młodsze dziecko tym lepiej ;-)
No w sumie racja .No ale u nas mówią że po 4 miesiącu można dopiero więc i tak czekamy.
Ale na pewno będziemy chodzić o ile mała będzie lubiec , jak na razie kąpiele sprawiają jej przyjemność.
próbowałyście kąpać dziecko na brzuszku?
Oj nie wpadłabym na pomysł taki.
Ale nie napije się dziecko wody wtedy ?Jak mu główka opadnie na dół ?

Mój P powinien już być 40 min temu ale zadzwonił że tir przyjechał i muszą go dziś rozładować.

[ Dodano: 10-01-2012, 21:43 ]
No i byłabym zapomniała .Stawiam torcika za 3 miesiące mojej córci.Rany ale to leci ....
Chciałabym by zwolniło.

Obrazek

: 10 sty 2012, 22:49
autor: inia1985
A propos basenu- próbowałyście kąpać dziecko na brzuszku?
My wczoraj, ale radocha była :-D
Zgapiłam od Zawitkowskiego, bo z Zuzią nigdy tak nie próbowaliśmy.
he he, ja z Wiką tez się bałam, a z Piotrusiem często tak robię :-D podoba mu się :-D
Ale nie napije się dziecko wody wtedy ?Jak mu główka opadnie na dół ?
tez się nad tym zastanawiałam, a o dziwo Piotruś trzyma główkę tak sztywno, że jeszcze się nie zdarzyło żeby zamoczył. Mimo to ja asekuruję go, bo nie chcę by się przestraszył

Dziewczyny znikam na kilka dni, bo robię sobie "detox komputerowy"... jakiś podły nastrój mam ostatnio, dzieci mnie drażnią, muszę się pozbierać i więcej czasu sobie i im poświęcić. Mam nadzieję, że mi wybaczycie zniknięcie

[ Dodano: 10-01-2012, 21:50 ]
Obrazek

Mało wody, bo sama kąpałam :ico_wstydzioch:

: 10 sty 2012, 22:57
autor: Kocura Bura
he he, ja z Wiką tez się bałam, a z Piotrusiem często tak robię
:ico_brawa_01: o Kochana, to u Ciebie wyższa szkoła jazdy, u nas M. Maćka trzymał cały czas na ręce, ale jutro spróbujemy go samego położyć jak Ty :ico_brawa_01:
Dziewczyny znikam na kilka dni, bo robię sobie "detox komputerowy"...
będziemy czekać :-)
Odpoczywaj i regeneruj się!
Ja chyba jestem uzależniona od kompa :ico_wstydzioch:
Stawiam torcika za 3 miesiące mojej córci
buziaczki dla Lilci :-)
Oj nie wpadłabym na pomysł taki.
Ale nie napije się dziecko wody wtedy ?Jak mu główka opadnie na dół ?
zobacz na filmik na youtube, Zawitkowski, kąpiel i pierwszy będzie.

: 10 sty 2012, 22:59
autor: szkieletorek
Dziewczyny znikam na kilka dni, bo robię sobie "detox komputerowy"... jakiś podły nastrój mam ostatnio, dzieci mnie drażnią, muszę się pozbierać i więcej czasu sobie i im poświęcić. Mam nadzieję, że mi wybaczycie zniknięcie
Niech dobry humorek wraca .Tylko wróć do nas .
A i zdjęcie super,fajnie to wygląda .Może spróbuję jutro z moja tak .
A twój synek już trzyma tak mocno główkę że nie leci mu na dół

: 10 sty 2012, 23:05
autor: zirafka
a im młodsze dziecko tym lepiej nie wiem jak to jest na innych basenach,ale my jezdzimy do Nałęczowa i tam po basenie jak Antek jest już wysuszony i przebrany siedzimy sobie w saloniku obok basenu, żeby z marszu nie iść na dwór muzyczka,ciepło.. "dosycha";-), karmimy go,odbijamy i dopiero idziemy do auta.
_________________
noo kochana Ty masz ten luksus , ze tak napiszę że nie masz drugiego dzoecka i oboje mozecie się zając na basenie jednym dzieckiem a u nas to juz byłby kosmaos z dwójką, moze nie na samym basenie ale juz po wyjściu z wody... ja obecnie chodze na zajęcia z Kubusiem co sobote ... jest fajnie bo pani wymysla różne zabawy a przy okazji uczą się pływac a ja go asekuruję a potem jest 45 minut wolnej kapieli więc ja te 45 minut spędzam na zjeżdzalniach i jak wracam do domu to mam dość w pozytywnym tego słowa znaczeniu :-D :-D ... basen fajna sprawa!!!
Co do kapania na brzuszku to Majcia uwielbia się tak kąpać, a i lubi sobie jeszcze siedziec i ogladac nóżki :-D

[ Dodano: 10-01-2012, 22:06 ]
a chyba jestem uzależniona od kompa
ja tez i od tego forum też :ico_wstydzioch:

: 10 sty 2012, 23:12
autor: inia1985
o Kochana, to u Ciebie wyższa szkoła jazdy
he he, Kocura, gdybym miała więcej wody, to też pewnie bym trzymała Piotrunia :ico_oczko:
Ja chyba jestem uzależniona od kompa :ico_wstydzioch:
ja też
buziaczki dla Lilci :-)
o tak przyłączam się :-)
że nie leci mu na dół
sama nie leci, no chyba, że chce by poleciała, np. do rączek. Ostatnio właśnie jak leży na brzuchu to maltretuje rączki i główki nie dźwiga zbytnio

: 10 sty 2012, 23:12
autor: Kocura Bura
ja tez i od tego forum też
no właśnie od neta i od forum :ico_oczko: Ale zdrowsze to niz fajki i taniej wychodzi, to co sobie żałować, hehe!

[ Dodano: 10-01-2012, 22:13 ]
Ostatnio właśnie jak leży na brzuchu to maltretuje rączki i główki nie dźwiga zbytnio
Maciek też, leży, ciumka łapy, i za chwilę kałuża śliny i tylko go przesuwam w suche miejsce :ico_haha_01:

: 10 sty 2012, 23:18
autor: zirafka
Ale zdrowsze to niz fajki i taniej wychodzi, to co sobie żałować, hehe!
a to racja... a napisze wam cos odnośnie fajek... więc tak ja przed Kuba paliłam , jak byłam w ciązy nie paliłam a wogóle to mnie całkowicie odrzucił z czego najbardziej cieszył się mój mąż, jak juz Kubę urodziłam to czasami sobie zapaliłam tak po roku od urodzenia... potem paliłam srednio 2 papierosy dziennie... jak byłam w ciązy z Mają to oczywiście tez nie paliłam z tym, że bardzo mnie ciągnęło i normalnie jak szłam za kims co palił papierosa to az mnie cos żeby sobie zapalic i ne mogłam się doczekac kiedy będę mogła zapalić... o i kiedyś zapaliłam z jakiś tydzien temu i porażka bo zrobiło mi sie słabo, poty mnie oblały - myślałam, z emoże dlatego bo dawno nie paliłam ale następnego dnia znowu to samo i teraz juz nawet nie próbuje bo się boję tamtego stanu. Oi tak zostałam wyleczona z fajek więc został mi net :-D

[ Dodano: 10-01-2012, 22:20 ]
Maciek też, leży, ciumka łapy, i za chwilę kałuża śliny i tylko go przesuwam w suche miejsce
u nas Maja chodzi w sliniaku cały dzien bo nie nadążyłabym jej przebierać , bo zywcem jej leci w buzi nawet jak ją trzymam na rękach to próbuje mnie ugryść i zaraz leje się jej slina.

: 10 sty 2012, 23:20
autor: Kocura Bura
Oi tak zostałam wyleczona z fajek więc został mi net
to fajnie :ico_brawa_01:
Ja nigdy nie paliłam "zawodowo" i dobrze, bo ja mam słabą woę i pewno nigdy bym nie rzuciła :-D

[ Dodano: 10-01-2012, 22:22 ]
u nas Maja chodzi w sliniaku cały dzien
Maciek nawet tak bardzo się nie ślini, tylko jak leży na brzuchu, no a wtedy śliniak nie pomoże :-D Podkładm pieluchę, ale zaraz ją zmiętoli i nic to nie daje. No, cóż- grawitacja :ico_haha_01: