Strona 224 z 355

: 15 gru 2010, 23:26
autor: pinko
@gniecha, ja tez po komodę lub szafę się wybieram i wybrać nie mogę :-)
ja mam dokładnie tak samo... Biedny Mike... oby szybko mu przeszedł ten katar.
Śpioszek z Ciebie.
oj tak, uwielbiam spać.... zawsze mam jakieś fajne sny :-)

Czekam bo mój mężulo lada moment wróci z pracy :ico_brawa_01:

: 15 gru 2010, 23:33
autor: manenka
/Buzok psikam psikam :-)
ale do gardla i tak cos tam leci


a nie chce rodzic w walentynki bo jakoś nie przepadam za tym świętem, tzn ok może być dla mnie, że się gdzieś wyjdzie czy coś takiego, ale nie chciałabym by moje dziecko sie w tym dniu urodziło, tak samo jak 1 listopada czy 3 listopada czy 11 listopada, wolę jakoś normalniejsze dni, nie święta
chociaż ja sama mam urodziny w święta :ico_oczko:
takie moje widzi mi sie hehe
Czekam bo mój mężulo lada moment wróci z pracy :ico_brawa_01:
czyli na 2 zmianę pracuje

: 15 gru 2010, 23:35
autor: buzok14
A mój mężulo sobie już chrapie. Miał dziś robioną tą tomografię głowy, a wyniki będą w środę czyli za tydzień

: 15 gru 2010, 23:42
autor: pinko
czyli na 2 zmianę pracuje
ostatni dzień dzisiaj, bo na zastępstwo te 3 dni robił, jutro ma urlop, a w piatek na rano :-)
Miał dziś robioną tą tomografię głowy, a wyniki będą w środę czyli za tydzień
oby tylko były dobre...

Mężulo wrócił i poszedł jeszcze do auta przynieść ziemniaczki, które dzisiaj w firmie kupiliśmy od znajomego... ja pykam sobie diamenciki, a Staś się rozbrykał, widać moje odprężenie mu służy...

: 15 gru 2010, 23:45
autor: buzok14
ja np jak jestem w ruchu to praktycznie wogóle nie czuje ruchów, a kiedy się położę to od razu wierzga

: 15 gru 2010, 23:45
autor: manenka
Miał dziś robioną tą tomografię głowy, a wyniki będą w środę czyli za tydzień
to daj znac jak już beda :ico_sorki:
ostatni dzień dzisiaj, bo na zastępstwo te 3 dni robił, jutro ma urlop, a w piatek na rano :-)
to super :ico_brawa_01:
a Staś się rozbrykał, widać moje odprężenie mu służy...
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a Nell chyba zasneła :-D

[ Dodano: 2010-12-15, 22:47 ]
ja np jak jestem w ruchu to praktycznie wogóle nie czuje ruchów, a kiedy się położę to od razu wierzga
no dokładnie tak jest :-D

: 15 gru 2010, 23:47
autor: buzok14
Pewnie, że daam znać jak po tym badaniu. Staram się nie myśleć, ale szczerze to się boję tych wyników

: 15 gru 2010, 23:49
autor: pinko
JA jak jestem w ruchu, to też nie czuję ruchów, tylko brzucho mi ciąży i przeszkadza w szybkim chodzeniu :ico_haha_01:
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a Nell chyba zasneła :-D
To słodkich snów dla niej...

[ Dodano: 2010-12-15, 22:53 ]
Staram się nie myśleć, ale szczerze to się boję tych wyników
Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :ico_sorki:

Mam za tydzień wizytę u mojej lekarki, dowiem się czy z małym wszystko dobrze, tak mnie zawsze te wizyty uspokajają na chwilę, najlepiej żebym miała podgląd na Stasia cały czas, jakaś kamera mogłaby być w środku, albo brzusio mógłby być przeźroczysty :ico_haha_01: wtedy byłabym usatysfakcjonowana... wiem dyrdymały opowiadam :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-12-15, 23:27 ]
Uciekam spać... spokojnej nocki.

[ Dodano: 2010-12-16, 08:23 ]
Dzień Dobry :-)
Ja jeszcze w łóżeczku, mąż z Ulą jeszcze śpią, ja się chyba wyspalam :-)
Pada śnieg u nas cały czas i raczej nie pojedziemy do Polanicy, bo trochę strach.

: 16 gru 2010, 10:32
autor: b@sia
My rowniez witamy o poranku :ico_brawa_01: Dzisiaj wazny dzien dla Oliwki, bo idziemy na Christmas Party do przedszkola. Juz wczoraj wybierala sukieneczke i jest tak podekscytowana ze hoho. Fajnie, niech sie dziecko wybawi (ona uwielbia szalenstwo - pewnie jak kazde dziecko :ico_brawa_01: )

: 16 gru 2010, 12:32
autor: Alineczq
Witam o poranku.

Dziękuję za pochwały dla moich stroików. Taka moja pasja i niespełnione marzenie posiadania kwaiciarni..
Matko czwarty dzień pod rząd o 6 pobudka już zaczyna mnie męczyć, tym bardziej, że spać idę po północy :ico_spanko: jak cyborg...

Buzok ja też mam takie myśli, jak wracam z pkola, że do łóżka śmignę, bo generalnie uwielbiam spać. Ale jak wracam do dom, to zaczyna mi się robić szkoda czasu i zajmuję się domem i innymi obowiązkami. Kiedyś to było wszystko obojętne, spałąm wszędzie i zawsze kiedy mi się chciało, teraz już rozważam czy jak pośpię to czegoś nie zaniedbam :ico_noniewiem: Dojrzałąm na starość :-D

Co do walentynek, to ja jednak mam nadzieję, że już będę miała Juniora przy sobie :-D to już byłby początek 44 tygodnia hehe.
Ale moja kuzynka urodziła w Walentynki i się strasznie cieszy z tego. Ja jak manenka myślę... Zawsze to pomieszane będzie jakoś. Jak dla mnie to przechlapane 1 listopada, takie skojarzenia dziwne... i bardzo bym nie chciała 1 stycznia :ico_noniewiem: zawsze na kacu hahahah