: 26 paź 2011, 10:01
przypomnialo mi sie jak w ciąży z Frankiem poszłam do lekarza państwowego i badała mnie babka bardzo nie delikatna to był gdzieś 18 tydzień i nie robiła usg tylko przyłożyła tą sonde do brzuszka co serduszko słychać i nie mogła znależć serduszka bo jej sie poprostu nie chciało i powiedziała a nic nie słychać bo ma pani tłuszcz na brzuchu no tak mnie wkur... że wyszłam z gaibetu poryczałam sie i musiałam iść prywatnie bo bałam sie że serduszko nie bije tak mnie ta krowa wystraszyła. /oczywiście wszystko było oktak samo nie rozumiem tej teorii,ze grube kobietki czuja ruchy pozniej,a chude wczesniej,przeciez dziecko jest w macicy a caly tluszcz pod skora,wiec dziecko uderza w macicie i to chyba i chudy i gruby tak samo czuje Przeciez macica nie jest zalana tluszczem