Strona 226 z 329

Re: Jesień mamy wita 2013

: 22 sie 2013, 15:26
autor: jenny1983
Spinka troche ogarnęłam, oczywiście jak to zobaczyłam to wkurzyłam się no, ale mi przeszło.Jedno pranie zdjęłam, drugie wstawiłam. Mama do mnie za chwilę wpadnie to zrobi sałatkę gyros na obiad.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 22 sie 2013, 15:45
autor: lala
leona nie wiesz jak jest ze służbą zdrowia w PL. Jak nie zapłacisz to albo długo czekasz ,albo cię nie wyleczą
kamilka ja też tak mam jak długo jeżdzę rowerem to tyłek boli[siedzenie nie wygodne mam]
Dziś pogoda w miare ładna była [teraz się zachmurzyło] pojeżdziliśmy sobie z Matim rowerami.Uprałam nasze ubrania i dzidziusia.Wyczyściłam budkę od wózka.Mateusz troche porysował gdy obiadek robiłam.Póżniej troche poczytał , a teraz bajkę ogląda a j chwile odpocznę bo coś mnie pachwina boli.Mężuś moje zwolnienie dziś miał zawież do pracy.
spinka wyjaśniłaś w tym zusie z tą kasą

Re: Jesień mamy wita 2013

: 22 sie 2013, 17:15
autor: spinka
Leona no to do przodu jesteś z robotą :ico_brawa_01:

Jenny ja dziś zupkę ogórkową gotowałam, a sałatkę też bym zjadła :-)

Lala nie dotarłam jeszcze do ZUS-u, więc nie wiem ile czasu będą mi wypłacać macierzyński. Dziś dowiedziałam się, że dziewczyna za którą pracuję wraca do pracy ok 15 października, więc muszę do tej pory urodzić (umowa na zastępstwo) i zobaczymy czy uda mi się uzyska zasiłek macierzyński na rok - chyba tak to brzmi :ico_noniewiem:

Dobra wyjeżdżam na szkołę rodzenia, A. z Polą na grzyby pojechali - też miałam ochotę, ale cóż jutro pojadę. A Pola taka stęskniona za mną, że płakała, że nie jadę z nimi na grzyby i calutki dzień ze mną przesiedziała -córunia moja kochana. Martwi się już bidulka moim porodem.

Betina wszystko ok?

Szkieletorku jak tam?

Kamilka co słychać?

Re: Jesień mamy wita 2013

: 22 sie 2013, 17:38
autor: kamilka87
Hej dziewczyny

Leona zazdraszczam checi prasowania bo ja mimo ze lubie to juz tydzien moje pranie lezy i nie mam checi go ruszyc a w tym 4 komplety poscieli :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem:

Ja dzisiaj nie robilam ani jedzenia ani nic poprostu znow poszlam na miasto i zglupialam chyba ale kupilam sobie wkoncu kurtke ala plaszczyk sliczna i nie droga no i kosmetyczne rzeczy jeszcze wkladki i komplet dla malej obcinacz nozyczki itp :ico_sorki: i wrocilam padnieta.. zjedlismy na miescie bulke na ciepolo ja kawe sybo sok i w sumie teraz poprawil jajecznica i narazie cisza z jedzeniem..

mala kopie jak szalona a chcialam isc jeszcze do apteki po masc Bephanten i gaziki i wode morska bo mojemu Adamowi tak w nosie zasycha ze oddychac nie moze :ico_sorki: ale zywcem nie mam sil jakby mi ktos wozka elektrycznego pozyczyl to jeszcze bym sie przewiozla :ico_smiechbig:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 22 sie 2013, 18:58
autor: szkieletorek
Myśmy niedawno wrócili z Krakowa. Zdarzyłam tylko rozpakować rzeczy .
Siostra suknie zmierzyła ,już jest zdecydowana na nią. Potem kawa w galerii ,ciacho i parę sklepów ale nic nie kupiłam ani mi ani dzieciom. Ja bym kupiła coś nowego w sklepie to musi być naprawdę tanio ,niestety nie stać mnie na kupowanie takie.
Teraz mała ogląda bajkę ,zaraz idę jej odgrzać owsiankę i pójdzie spać. Ja marzę o ciepłej kąpieli i łóżku.
Poprzedniej nocy poszłam bardzo późno spać bo oglądaliśmy film z mężem . Do tego mała wyjątkowo wstała wcześnie bo po 6 . Efekt taki że ledwo się trzymam teraz.
Jutro rano do ośrodka sprawdzić i skonsultować wyniki moczu Lilci(dziś P zawiózł do badania )potem wysprzątać domek ,ugotować obiad , zrobić sobie paznokcie ,pewno córcia też będzie chciała by jej pomalować , zakręcić włosy na papiloty bo w sobotę mamy wesele.Mam tez 3 pralki ubrań do prasowania więc jutro zapowiada mi się bardzo pracowity dzień,oby tylko siły były.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 23 sie 2013, 09:12
autor: leona
Hejka

Dzisiaj synusia tatus odprowadzil do przedszkola :ico_oczko:
Ja juz z lekka kuchnie ogarnelam i wstawilam zupe
Mezu pojechal na dzialke, ma troche roboty tam, jak odbiore Marcela, tez pojdziemy bo musze truskawki mlode posadzic :ico_oczko:

Zaraz biore sie za ogarniecie reszty chaty

Re: Jesień mamy wita 2013

: 23 sie 2013, 10:36
autor: jenny1983
Hej dziewczyny u mnie wszystko oki. Spinka może wyślij smsa do Edulity, czy wszystko u niej w porządku, bo zaczynam się martwić. Chociaż przy 3 dzieci pewnie nie ma czasu na forum.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 23 sie 2013, 14:38
autor: spinka
Hej, ja badania dziś robiłam, mam nadzieję, że już ostatnie. dziwnie się dziś czuję, brzuch twardnieje nieprzyjemnie i kucie w dole odczuwam, pewnie szyjka się skraca.

Jenny napiszę.

Leona a Ty dasz radę z siedzeniem w górze a głową w dole??? Ja mogę tylko pomarzyć o takiej pozycji :ico_oczko:

U mnie remontu ciąg dalszy, cały korytarz i schody białe i na dół leci pył od gipsu pomimo tego, że poklejone otwory :ico_olaboga:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 23 sie 2013, 15:06
autor: lala
hej.
Ja dziś z Matim rano mieliśmy wizyte w szpitalu u rechabilitantki ,od 2 września zaczyna rechabilitacje[ bo ma wystające łopatki i płaskostopie]Znalazłam też usg ciąży za 80 zł w Pruszkowie czyli ok 17 km od nas.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 23 sie 2013, 15:36
autor: kamilka87
hej dziewczyny

Od rana latam jak glupia zeby zdazyc ze wszystkim...

Zrobilam 2 ciasta rano posptrzatalam kuchnie poszlam z mlodym na festyn bo byly straze pompowane zamki skocznie itp wiele zabaw dla dzieci oraz darmowy poczestunek :ico_sorki: jak wrocilam myslalam ze wyzione ducha a le wzielam sie za placki ziemniaczane z gulaszem i ciagle smaze ale tam juz mi sie w glowie kreci ze jakas masakra... w dodatku mlody za mna lazi zeby sie bawic chyba sobie strzele :ico_nerwusek:

lala- moj tez ma wystajace lopatki lekko ale narazie chce go basenem troche przypilic a jak nie da rady to bede mu wlaczac kol;ejne cwiczenia :ico_noniewiem: