witajcie!!!
dziwczynki podroz przeszla nawet calkiem gladko, zwazajac na no iz a trakcie wylotu tak buczalo cos ze amelka sie odrazu uspila i caly lot przespala u meza na rekach
potem podroz samchodem z katowic do czestochowy juz bylo gorzej nie mogla wysiedziec i sie denerwowala, a byly takie korki, Amelka wyla, potem ja troche rozebralam a na koniec dalam jej picicu z kubka to polala sobie caly brzuch i wtedy juz byla w miare spokojna
Potem w domu Kornelek 5 miesiecy starszy on byl rozbudzony bo spal wiec troche sie wstydzil a Amelka przechodzila sama siebie tak zaiwaniala po chalupie ze szok, a jak sie smiala, normalnie rechotala jak dwuletnie dziecko, podraczkowala sobie do Kornelka siadla mu na stopach bo on taki biedny troche wystrasozny ze dziecko jakies weszlo i mu tu grzebie w zabawkach

no to siadla mu na stopach a on zaczal plakac a amelka w smiech

POtem onja tak rozmsmieszal, lozeczko dla amelki bylo to turysztyczne z odsuwanym bokiem, wiec na zmiane wchodzili i wychodzili i bylo tyle radoscie ze wam mowie lepsze niz najlepsza komedia, a tak raczkowala szybko wszedzie musiala zwiedzic, noc byla okropna ,plakala, budzila w tym lozeczku, dalam jej czopka uspokajajacego, my bylismy padnieci po podrozy a tu usypianie na zmiane, potem to maz ja 3 godziny usypial az w koncu padla i my tez, a w czoraj odpukac juz sie wyspala po tej nocy i nwet mieli drzemki razem z Kornelem, kazde w swoim lozku, a zasnela tez o podobnje porze, wiec mam nadzieje ze sie ulozy, widziala sie juz z dziadkami wszysycy sa przeszczesliwi, poza tym zrobilam wreszcie wczoraj zeba kanalowo

za co sobie bije brawa bp ja okropny cykor jestem

ale mnie troche tli, no bo poruszony i zakejony wiec chyba dlatego teraz mnie troche tak pobolewa, ale jeszcze dwa razy i pani powiedizala ze mi go skonczy
musze jeszcze z amelka sie wybrac tutaj do pediatry bo ma caly czas te nieszczesne krostki, tyle poki co, jedzemy dzis na zakupy po garnoitur dla meza bo w sobote balujemy na weselichu
zdjecia piekne, Julci dawno nie widzielimsy a tu taka panienka
Aha pochwale sie ze Amelka pokazala Kornelkowi jak sie uzywa nocnika, zrobila i kupke i siku to tak pokazowo na pierwszy raz, bo KOrnelek nie za bardzo lubi nocnik a Amelusia juz umie sobie posiedziec i cos tam wycisnac
to tyle poki co, odezwe soe za jakis czas, pozdrowionka dla was
