Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kocurka najlepsze zyczonka urodzinowe
zyj nam sto lat!!!

Madziorka, prześlesz i mi te przepisy dla dzieciaczków? Bo i mnie lada chwila czeka rozszerzanie diety.

kilolek nie ma sprawy

A co tutaj tak cicho?

Sprzedałam dziś dziecko chrzestnemu, mąż dogorywa po wczorajszym zlocie a mnie się nudzi!!! No bo przecież nie wezmę sie za sprzątanie albo jakieś inne niewdzięczne prace domowe kiedy mam trochę czasu wolnego!

kilolek ja tez tu jestem
Pożarłam się z mężem i nie mam zamiaru odpuszczać. Tym razem niech on się postara

U nas piękna pogoda więc może po obiedzie udam się na jakiś spacerek
A jutro mam egzamin z prawka i boję się potwornie

Kocurka zaległe życzenia urodzinowe :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

A jutro mam egzamin z prawka i boję się potwornie

trzymam kciuki i czekam na wieści
a w kwestii ząbkowania to mozemy sobie Aga podac ręke, u nas ciągle to trwa, teraz jest jeszcze gorzej niż wcześniej często bez nurofenu nie możemy się obejść, bo juz teraz nie dosyc,że w nocy to i w dzień strasznie Michałkowi te zębiska dokuczają

często bez nurofenu nie możemy się obejść, bo juz teraz nie dosyc,że w nocy to i w dzień strasznie Michałkowi te zębiska dokuczają

to zupełnie jak u nas. I po co człowiekowi te zęby????

A jutro mam egzamin z prawka i boję się potwornie

zdasz na pewno (ale kciuki potrzymam!), przecież Ty jeździsz umiesz!!! ja nie umiałam, a zdałam

I po co człowiekowi te zęby????

żeby pyszności pożerać

Za życzonka pięknie dziękuję!

ja w pracy ale tak mi zal pogody bo jest ladnie i z dominika bym poszalala na polku a tu kiszka trzeba zarabiac na chleb

braklo mi w week czasu na tt moze teraz podoczytuje zaleglosci


kocurka przegapilam twoje urodziny sorkiiiiiiiiiiiiii


wszystkiego naj naj naj

ZDAŁAAAAAAAAAAAAAAM!!!!!!!!!!!!!!!!!! PRAWKO DO ODBIORU Z A3 TYGODNIE!!!!


Normalnie tak się cieszę od wczoraj że szok!!!!!!
Przepraszam że wczoraj już nic nie na imieninkach i późno wróciłam, wydzwoniłam chyba 3/4 swojego abonamentu do znajomych z tej radości hihi
No więc tak- zdawały 3 grupy pięcioosobowe (3 różnych egzaminatorów) na 15.30 i z tych 3 grup zdały tylko 3 osoby
Tam można było zawału dostać Z mojej grupy poszła pierwsza osoba oblała łuk, druga osoba oblała łuk, trzecia os. pojechała na miasto wróciła za 5 minut, więc sobie myślę cholercia nie za ciekawie. Czwarta osoba pojechała na miasto i wróciła po15 minutach oblana. No i nadeszła moja kolej byłam ostatnia w mojej grupie. Na placyku poszło mi ok- sprawdzanie pod maską, światełka, łuk i ręczny bez problemu, a potem tak mi się nogi trzęsły i mówię chłopu "że nogi mi się trzęsą jak nigdy w życiu" a on na to " że jak bym poszła do Tańca z Gwiazdami to Czarna Mamba by mnie za to ukarała". Po takim tekście pomyślałam sobie nie jest źle. No i faktycznie po 5 minutach jazdy już się facet wyluzował i pogadaliśmy o tym i owantym, a czas leciał i jeździłam może z 25 minut (prawidłowo 40) chyba uznał ze dobrze mi idzie . I jak usłyszałam że wracamy na ośrodek to aż łzy w oczach miałam że wszystko się udało
Tak bardzo się cieszę że w końcu będę sobie samodzielnie jeździć mam auto do dyspozycji więc będę szaleć

Mam nadzieję ze nie zanudziałam Was opisem ale to wszystko emocje