anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

05 lis 2009, 11:25

a ja wróciłam do swojego planu nocy :-D od 3 do 6 czuwalam, lazilam na zmiane pilam i siusialam, takie suchoty mialam ze szok

syn w szkole, maz w pracy a ja poszlam do sklepu po zakupy, maz sie dowiedzial ze sama wyszlam z domu i oberwalo mi sie :ico_haha_01: ale tak mi sie chcialo ogorka i czegos kwasnego, najadlam sie mandarynek, chyba pierwszy raz od roku albo i lepiej (bo nie lubie ogólnie) że az dziecko pożądnej czkawki dostalo

no i na zakupy dzisiaj jedziemy bo spadl snieg a syn nie ma butów, wiec czesc zakupów zrobie dzisiaj bo po poludniu mąż na wywiadówke jedzie do szkoly, kiedys bylo dla niego nie do pomyslenia aby pojsc do przedszkola po cos lub cos zalatwic a teraz musi, nawet przestal protestowac :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

05 lis 2009, 11:27

barbapuppa, ale spieszy się ta Twoja córcia :-) Niech poczeka troszkę do skończonego 37 tyg :ico_sorki: Najważniejsze jednak, że nowa pozycja jej się spodobała i niech to się już nie zmienia :ico_sorki: Cieszę się, że będziesz mogła mieć upragniony poród w wodzie :-) Czekamy na wieści od Ciebie :ico_sorki: :ico_sorki:

Pruedence, ja też nie przepadam za zimnem :ico_chory: wole wczesne lato, gdy nie ma jeszcze upałów, a jest już ciepło :-)

Pruedence, Monika 25, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za kolejne tygodnie :ico_haha_01:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

05 lis 2009, 11:28

a z wypisu ze szpitala dowiedzialam sie że mała ważyła w poniedziałek 2300, wiec jak urodze za 3 tyg po zdjeciu szwu to wcale nie bedzie taka kluska, w sumie syna urodzilam w 39 tyg i wazyl niecale 3 kg, ja sama przy porodzie wazylam 2600 wiec na szczescie nie bedzie to duży klocek i moge pieluszki kupic od 2 do 5 kg :-D

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

05 lis 2009, 11:31

anetka607, mąż powoli do wszystkiego się przyzwyczai ;-) Ja wczoraj też miałam chwilę zapomnienia, uprosiłam męża o moje ulubione chipsy pikantna papryka :ico_wstydzioch: Już nie mogłam się oprzeć pokusie - no i cukier nie skoczył, bo zjadłam zaraz po kolacji :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-11-05, 10:33 ]
Ojej przeskoczyłam w ostatnie okienko :ico_szoking: :ico_szoking: Kochane stawiam za to :ico_tort: :ico_tort: dla Was :ico_sorki: :ico_sorki:

anetka607,, łatwiej będzie urodzić takiego dzieciaczka :-D

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

05 lis 2009, 11:33

Shiva, współczuje ci z tym jedzeniem, bo ja dopiero teraz zaczynam miec zachcianki i caly czas glodna jestem, boje sie kolejnej wizyty i ważenia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

05 lis 2009, 11:42

anetka607, ja ostatnio też przytyłam :-D Mam już 13 kg na + Wczoraj jak stanęłam na wadze byłam bardzo zaskoczona :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

05 lis 2009, 11:59

witam dziewczynki

barbapuppa trzymam za Was kciuki :-)
żeby było wszystko po Twojej myśli.
zaczyna 33tc więc stawiam
I za 33 tydzień
serdeczne gratulacje dziewczyny :-)
Już nie mogłam się oprzeć pokusie - no i cukier nie skoczył, bo zjadłam zaraz po kolacji
no to świetnie że nie skoczył :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ojej przeskoczyłam w ostatnie okienko Kochane stawiam za to dla Was
:ico_urodzinki: o rany już! :ico_brawa_01: :-D
Mam już 13 kg na + Wczoraj jak stanęłam na wadze byłam bardzo zaskoczona
ja mam ok 15 kg ciekawe ile mi się jeszcze przytyje.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

05 lis 2009, 12:12

Dzień dobry :-D

Ale dziś piękny, słoneczny dzień i nawet nie jest tak zimno :-D W przychodni była dziś mega kolejka :ico_olaboga: 1,5 godz. musiałam czekać, a dookoła mnóstwo przeziębionych ludzi, mam nadzieję, że nic nie przyniosłam stamtąd...

aba, jak znajdziesz już łóżeczko to koniecznie się pochwal, no i życzę powodzenia :-)

zlosnica , może Maleństwo wda się w Ciebie :-) U nas to w kogo by się nie wdała będzie zabawnie, bo i ja i mąż przez cały pierwszy rok byliśmy strasznymi płaczkami...
ja bym się bała spać chyba z maleństwem i planuje go układać w łózeczku od początku
Popieram, bo na takie Maleństwo trzeba w nocy bardzo uważać.No i już się napatrzyłam na dzieciaczki, które śpią z rodzicami i strasznie trudno tego oduczyć.

Pruedence, współczuję tej strasznej zgagi. A co do zimy, to ja ją uwielbiam :-D Brawa wielkie za skończony 32 tc :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

barbapuppa, trzymam kciuki, żeby udało Ci się jeszcze trochę pochodzić z brzuszkiem. Kiedy byś jednak nie urodziła, to i tak fajnie, że będziesz miała taki poród, jaki sobie zaplanowałaś :ico_brawa_01:

Monika 25, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za skończony 33 tc

anetka607 , widać, że ciąża służy mężowi :ico_oczko: Szybko przestawiłaś się na swój nocny tryb :ico_brawa_01: Co do wagi Malutkiej, to rzeczywiście klocka nie masz się co spodziewać, ale to chyba dobrze. Ja się jutro dowiem ile Mała waży, coś czuję, że nie za wiele, bo jakoś tak ostatnio mi brzuch powalająco nie rośnie (albo mi się tylko wydaje).

Shiva , ale zaszalałaś z tymi chipsami :ico_nienie: Najważniejsze, że nic się po tym nie działo :-) Gratuluję Ci skoku w ostatnie okienko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super!!!

A ja też mam dzisiaj co świętować :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki: stawiam za skończony 34 tc :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

05 lis 2009, 15:21

Dla wszystkich świętujących :ico_tort: :ico_tort:

My z Tosia właśnie wróciłyśmy z Galerii z kulek, bo nie mam co z nią w domku robić, a tak to trochę energii zużyje, a u nas dzisiaj leje cały dzień niestety :ico_placzek: wolałam mrozik i słoneczko bo na plac zabaw mogłyśmy choć iść a teraz wszędzie błoto i mokro.

Zazdroszczę wam zachcianek jedzeniowych bo mnie po wszystkim co zjem jest albo niedobrze, albo mam zgage więc boje się cokolwiek brac do buzi, mlecznych rzeczy w ogóle już nie omeg, owoców też nie :ico_placzek: :ico_olaboga: masakra jakaś, na słodycze nie mam ochoty, tylko mięcho jeszcze jakoś wchodzi ale ileż można go jeść. Właśnie gotuje rosołek na wołowince, mam nadzieje, że nie będzie mi po nim niedobrze, bo to moja ulubiona zupka.

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

05 lis 2009, 16:00

ja się jeszcze melduję w dwupaku, lekarz twierdzi, że 36tc to już ciąża donoszona i spokojnie można rodzić, więc nie mam obaw
teraz tylko czekam dnia i godziny, może z tydzień jeszcze się uda, a jeśli nie to szybciej będę w domku z Ulcią
buziaki dla Was

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot], Google [Bot] i 1 gość