Strona 227 z 333

: 04 lis 2009, 20:11
autor: siunia
mikusia1, Zuzia na prawde sliczna, i super ze udalo ci sie tak szybko urodzic oraz ze opieka byla super.
Teraz tylko dbaj o swoje piersi , zeby zapalenie sie nie przyplatalo
A powiedz jak tam Wiki na Zuzie????

Dziewczyny bony co wy piszecie, herbatki, przytulanki, masowanie sutkow, czy wy myslicie ze jak tego nie bedziecie robic to nigdy nie urodzicie????
Jeszcze nie slyszalam o przypadku zeby ktos rok czasu w ciazy chodzil.
Skoro dzidzia nie wychodzi znaczy nie jest gotowa, jak bedzie gotowa to wyjdzie a jak nie bedzie chciala to lekarze jej pomoga :ico_oczko:

: 05 lis 2009, 11:53
autor: Ewka_82
Czesc kobitki
I jak sie miewacie?? :-)
Ja dopiero wstalam i narazie nic wielka cisza :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Wiec czekamy dalej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 05 lis 2009, 12:01
autor: nerowercia
Witajcie ja też jeszcze wciąż czekam :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: już męża w obroty wzięłam no i brzuch na dole boli a skurczy ani żadnych innych sygnałów nie widac-oszalec można a zwłaszcza że człowiek się nastawił że termin był kilka dni temu.
Ewka_82 i ty już też wiesz co to znaczy po terminie- świetnie Cie rozumiem
Także czekamy razem :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 05 lis 2009, 12:39
autor: betina
Ewka_82, ciagle zagladam na radosne ogloszenia a tam cisza 0 wiesci o Tobie a ty ciagle w dwupaku
trzymam kciuki by cos sie ruszylo tak niewiele dzieli cie od spotkania z syneczkiem-tej mysli sie trzymaj
duzo spaceruj sexik jakis sie tez przyda to troche przyspieszysz to spotkanko :-D

: 05 lis 2009, 12:43
autor: Ewka_82
betina, dzieki za rady, na pewno skorzystam :-D :-D :-D
I wlasnie tej mysli sie trzymam :-D

[ Dodano: 2009-11-05, 11:54 ]
nerowercia, no to czekamy razem, co zrobic.
Ale juz na pewno blizej niz dalej :-D :-D :-D :-D
Damy rade :-) :-) :-) :-)

: 05 lis 2009, 13:03
autor: MonikaSko
Witajcie :-)
U mnie też cisza tylko że mi jeszcze w sumie tydzień został ale po tej ostatniej wizycie to jakoś pesymistycznie jestem nastawiona czy uda mi się urodzić w terminie tymbardziej że mam strasznie długą szyjke a zwiastunów przepowiadających żadnych mam już serdecznie dość :ico_placzek: :ico_placzek: Z Kacperkiem mi się chodziło lżej bo był pośladkowy i głowe miał pośrodku klatki piersiowej i tak siedział cichutko przez ponad miesiąć a to dzieciątko głową w dół i sie rozpycha na boki i niedaje mi siedzieć!I wogóle mam jakiegoś nerwa na wszystko dziewczyny prawie wszystkie już poordziły a my sie musimy męczyć dalej !U mnie nie pomaga nic ani trzecie piętro ani mycie okien ani długie spacery nawet mąż jakaś ze skały jestem :ico_olaboga:

: 05 lis 2009, 13:51
autor: siunia
Hej

Ja tez na dzis porodu nie przewiduje, bylam tylko na rutynowej kontroli , cisnienie i tetno dziecka ok

Na podworku sypie snieg
A nocka kiepska bo jak o 23 Nathan sie obudzil to dopiero po 2 usnal

: 05 lis 2009, 14:35
autor: nerowercia
MonikaSko ja też już nie wierzę w to,że cokolwiek przyśpieszy poród.
I też chyba jestem z kamienia :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Ja już naprawdę robiłam wszystko-dosłownie (szorowanie dywanów,podłóg,okien spacery, przysiady,przytulanka z mężem.....) i co zamiast przyśpieszyc to se pogorszyłam bo jest po terminie a mała jakoś nie wychodzi-widocznie chce pomóc mamię w tym wszystkim.
No i co na to poradzic :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Ewka_82 nic innego nam nie pozostało jak czekanie :ico_sorki: :ico_sorki:
Tylko czemu to bliżej jest dalej niż to dalej-TERAZ WSZYSTKO DŁUŻY SIĘ OKROPNIE :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Z tego wszystkiego mąż mój ucieka, bo mnie wszystko denerwuje, schodzi mi z drogi jak tylko może-aż mi go szkoda (przynajmniej wiem,że jest cierpliwy i naprawdę kochany)

: 05 lis 2009, 19:36
autor: Kala ;)
hej dziewczyny. Widzę że prawie wszystkie listopadówki rozpakowane :-) no, z wyjątkami...
... siunia, nerowercia, MonikaSko, Ewka_82 chyba tylko Wy zostałyście... :ico_noniewiem: :ico_olaboga:
Życzę Wam szybkiej akcji i mało stresu i bólu. Będzie dobrze :-D
A co do nieprzespanych nocek to i po narodzinach się będą zdarzały...
Moja Weronika dziś czekała pół dnia na tatusia :ico_olaboga: bez spania praktycznie i non stop na cycu :ico_placzek: i obiadek dziś późno był z tego powodu... :ico_noniewiem: Ale cieszę się że mogę w dzień odespać jak mam nieprzespaną noc, bo R teraz 2 tygodnie jest na L4 na opiekę na mnie, potem 3 dni urlop okolicznościowy na urodzenie Weroniki, ale dziś załatwiał zasiłek macierzyński w moim zakładzie pracy i u siebie w zakładzie kaskę odebrać za urodzenie... No fajnie że ale w końcu rodził ze mną :ico_brawa_01:

: 05 lis 2009, 19:49
autor: Kasia90
..