Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witam witam witam:) tyle znajomych!!! cześć Shiva, Anusiek, Anetka, Iw Rybka... i wszystkie inne Dziewczyny!!! Drogie Grudnióweczki piszecie dzielnie cały czas... jestem pod wrażeniem...
zdjęcia dzieciaczków i same dzieciaczki oczywiście super!!!
przypomnę się może. jestem mamą Karolinki ( jesteśmy jeszcze na pierwszej stronie ). Karolka skończyła wczoraj 8 miesięcy. ale jeszcze nie raczkuje, nie wstaje, nie chodzi i sama nie siada... od początku miała mało siły i leniuszek z niej. buzia za to jej się nie zamyka i non stop się śmieje. telewizor zagłusza:)!!! łyse jest to moje dziecko i ciągle chudziutkie, maks 20 centyl z wagą, z długością lepiej bo powyżej 60 byłą ostatnio:)
torcik zatem za nasze 8 miesięcy...
chętnie popiszę ponownie... pozdrawiam gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

meg, o witaj Kochana A wiesz że ostatnio tak się zastanawiałam co u Was słychać? Bardzo się cieszę , że wróciłaś do nas. Koniecznie wrzuć foteczkę swojej Kruszynki A powiedz wróciłaś do pracy? No i jak tam Twoje zdrówko? Pamiętam że miałaś podobnie jak ja problemy z tarczycą...

ale jeszcze nie raczkuje, nie wstaje, nie chodzi i sama nie siada... od początku miała mało siły i leniuszek z niej. buzia za to jej się nie zamyka i non stop się śmieje. telewizor zagłusza:)!!! łyse jest to moje dziecko i ciągle chudziutkie, maks 20 centyl z wagą, z długością lepiej bo powyżej 60 byłą ostatnio:)

każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Widać Karolinka skupiała się na rozwoju "mowy", a później zacznie się rozwijać ruchowo.
Justynka pięknie radzi sobie ze wszystkim co związane z ruchem, ale za to z komunikacją jest gorzej. Uwielbia piszczeć i zna kilka zlepków sylab typu lalalala, babababa, tatatatata, dziadziadzia. Tylko mama nie chce powiedzieć

[ Dodano: 2010-08-17, 23:24 ]
Właśnie zgrałam zdjęcia z sobotniego wypadu do Skansenu w Olsztynku. Wrzucam Wam jedną fotkę.

witajcie,

wcześnie Justynka zaczęła, zdolna dziewczyna
meg, witam Cię serdecznie super że zajrzałaś do nas. Ja ciągle na forum pomimo nawału spraw ale tu jest takie wsparcie w razie czego że chyba nigdy nie zrezygnuję.

Też chętnie zobaczę zdjęcie maluszka

no i zdrówka życzymy z okazji 8 miesięcy.

Shiva pięknie wyglądacie

co do rozwoju to mój Piotruś też nie siedzi pewnie. Muszę być obok żeby w razie czego go złapać. Na nogi staje przy mojej pomocy. Często nie mogę go posadzić bo prostuje nogi w kolanach...

dziś nocka lepsza, choć maluch często się budzi Biorę go do karmienia i zasypiam. Potem mąż pyta czemu Piotruś z nami spał... ale dziś wstał o 7 czyli normalnie. Dzięki że nie o 5!

hejka

u nas drugi dzien beznadziejnej pogody
wczoraj tak lalo ze czesc ulic pozamykali bo wody po kolana

wszystkie fotki super
ale sliczne te nasze dzieciaczki

co do rozwoju to mój Piotruś też nie siedzi pewnie. Muszę być obok żeby w razie czego go złapać.

u nas tak samo, ale i tak postepy bo jeszcze dwa tygodnie temu wogole nie siedzial
ze staniem podobnie, dopiero od kilku dni sztywno stoi na nogach
wszystko w swoim czasie

co do rozwoju to mój Piotruś też nie siedzi pewnie. Muszę być obok żeby w razie czego go złapać. Na nogi staje przy mojej pomocy. Często nie mogę go posadzić bo prostuje nogi w kolanach...

to tylko kwestia czasu jak Piotruś poczuje się pewnie siedząc i stojąc

u nas tak samo, ale i tak postepy bo jeszcze dwa tygodnie temu wogole nie siedzial
ze staniem podobnie, dopiero od kilku dni sztywno stoi na nogach

to teraz pójdzie już szybko. Ja widzę, że z dnia na dzień jest poprawa i Justynka pewniej wykonuje wszystkie czynności

U nas nocka z tych gorszych bo Justynka wstawała o 3.30 i 6.30, a tak to już dawno nie było, by były 2 pobudki. Cieszyłam się, ze wszystkie jedynki wyszły, ale teraz Niunia wkłada paluszek i szoruje dziąsła tam gdzie mają być 2. Ehh to jeszcze dłuugo potrwa

geheimnis - zarozowienia tez nie widac

Anusiek - a dobrze go zmierzyli??Bo moja ma prawie 80 cm a Piotrus wyglada na dluuuuzszego


A waga i tak wieksza niz u Zuzki,no i tyle czasu wymiotowal i mial rozwolnienie,wiec mysle,ze jest ok

A decyzja o drugim bobo nie jest latwa,my tez rozmawialismy,rozmawialismy i jak dostalam umowe w pracy,to przystapilismy do dzialan - jak widac,z dobrym skutkiem

No i oficjalie jestesmy zdeklorowani,ze juz nie bedziemy miec dzieci a nieoficjalnie jakos chowam ubranka po Zuzce z namaszczeniem,maz ostatnio naprawial lozeczko i mowi - "nie wiem jak to tu zrobic,zeby nie wkrecac srubki na stale,bo jak to zrobie,to juz dla nastepnej dzidzi nie bedzie...."

Wiec kto wie ,co bedzie za jakis czas dluzszy badz krotszy,jedno wiem,nawet jak bedzie wpadka,to bedziemy sie cieszyc :)

anetka - wspolczuje tego zasuszania w taki sposob,dali ci jakies tabletki,zeby szybciej poszlo??

Shiva, tez myslalam, o ty,ze moze Zuzka juz w dzien mleczka tyle nie potrzebuje,dzis ma lepszy dzien i chetnie pije

meg, witaj Pokaz nam Karolcie

Shiva, super fota Sliczna mama z Ciebie,wygladasz jak siostra,a nie mama

leona, fajna foteczka w podpsie

Ehh to jeszcze dłuugo potrwa

- pociesze Cie,ze Andrzejek przed 2 urodzinami juz mial komplet zebow

Shiva, sliczna foteczka, widze, ze u Was lato w pelni... u nas temperatury nie przekraczaja juz 20 st. i pochmurnie co dnia. A Ty jaka szczuplusia, wrocilas pewnie do figurki sprzed ciazy.... ja brzucha juz nie odslonie, ciagle naciagam koszulke w dol, zeby nie bylo widac mojego arcybrzydkiego pociazowego brzucha...

co do rozwoju to mój Piotruś też nie siedzi pewnie

Kiara jeszcze ani nie siedzi, ani nie raczkuje... ale w jednym miejscu zbyt dlugo nie wytrzymuje i chce, zeby ja "prowadzac", a mnie juz plecy bola... maruda sie zrobila i pokazuje charakterek... ale potrafi sie tez tak slodko chichrac

wczoraj tak lalo ze czesc ulic pozamykali bo wody po kolana

to niezle u nas cala noc padalo, ale szkod nie ma

ale teraz Niunia wkłada paluszek i szoruje dziąsła tam gdzie mają być

hehe, tak jak mowilam, nie ma co sie cieszyc za wczasu Kiara nadal wszystko gryzie, a szczegolnie upodobala sobie mnie...

Anusiek - a dobrze go zmierzyli?

ja tez niedowierzam tym ich mierzeniu...
Kiara kurdupelek, ma okolo 8kg i wg mojego nieudolnego mierzenia jakies 70cm

oficjalie jestesmy zdeklorowani,ze juz nie bedziemy miec dzieci a nieoficjalnie jakos chowam ubranka po Zuzce

nigdy nie wiadomo, czy za kilka lat nie zatesknisz za takim malenstwem ja jeszcze zadnej decyzji w kwestii rodzenstwa dla Kiary nie podjelam, raz chce, innym razem nie... najpierw chcialabym zajac sie swoim zyciem i w koncu cos z siebie zrobic, a tego obawiam sie najbardziej... musialabym najpierw zasluzyc jakos na drugie dziecko...

poza tym u nas nic ciekawego, jutro bedzie ostatni pelny dzien mojego brata u nas, chyba zabiore go do oceanarium

Shiva, super zdjecie, a Justynka wielka, chyba szybko mamusie przerosnie

meg, koniecznie pochwal sie mala

wczoraj tak lalo ze czesc ulic pozamykali bo wody po kolana

no to kiepsko

dali ci jakies tabletki,zeby szybciej poszlo??

tak, do jutra mam brac

ja tez nie mowie nie co do 3 dziecka, i ciuszki trzymam, ja mowie ze przed 20-stka 1 dziecko bylo, przed 30-stka 2 a przed 40-stka chyba bedzie 3

moja sie robi zlosnica i dla syna robi na zlosc wczporaj podbiegla w chodziku do jego zabawet zwalila, on posprzatal ona znowu podeszla a on na nia nakrzyczal i ona sie poryczala i przyszla do mnie, poglaskalam ja i szybko sie zerwala i pobiegla i z rozpedu znowu mu zwalila i uciekla msciwa babeczka rosnie, taka mala a rozumie

synek konczy 8 lat, impreze mamy w piatek

anetka607, dla synka
faktycznie mala cwaniara
shiva twoja Justynka to super duza dziewczynka a te jej oczka...
meg witaj znow
moja kluska juz sie podciaga w lozeczku,a jak ja postawie to potrafi juz sie na nozkach troche utrzymac przy oparciu oczywiscie..ale jescze na paluchach staje. ja jej na sile podnosic nie bede,niech najpierw sprobuje poraczkowac

anetka607, wszystkiego dobrego dla synka
pisalas kiedys, ze chcesz kupic szelki do prowadzania Klary, zeby Twoje plecy sobie odpoczely, kupilas?

[ Dodano: 2010-08-18, 15:16 ]
ja kupilam w koncu to drewniane krzeselko do karmienia dla Kiary, ale poduszke do niego musze dokupic osobno i teraz nie moge sie co do koloru zdecydowac

Kiara coraz czesciej gryzie mnie po sutkach, a jak ja zapiszcze to ta sie cieszy w ogole straszny gryzon