Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a w niedziele byliśmy po nasz wózek-gondolkę przywieźliśmy reszte gratów od Łukasza, jeszcze pare rzeczy zostało ale to przy okazji poznoszę
wózek Przemek mi podrasuje w pracy podokręca srubki, naoliwi łożyska, potraktuje karcherem i bedzie na cała zimę a Majcia jeszcze bedzie miała swoją spacerówkę na zimę

przytargałam tez kombinezon zimowy dla Lenki coccodrillo i chustę do noszenia
no i kuferek pamiątek Majeczki pierwsze pampersiki, body takie tycie tycieńkie, pierwszy smoczek, balon i kwiatki zasuszone
dziś bedziemy oglądać

kuferek pamiątek Majeczki

też taki zrobiłam, pudełeczko stoi u Wiki w pokoju i dorzucam tam co chwilę jakieś pierdółki

Kwiatunio śliczne fotki

Inia ty sie ludźmi nie przejmuj rób jak uważasz w końcu ty jesteś mamą i wiesz najlepiej a Maja nawet jak zje kolację to woła kaszkę choćby ociupinkę ale musi sobie possać jedynie tyle ze smoka w butelce ma takiego jak wstawiłam, miękki niekapek
a co jej zabraniać bee picia kaszki jak ona je lubi, one są zdrowe w brew pozorom ze to węglowodany itp ja mam wykształcenie w zywieniu człowieka i wiem ze węglowodany powinny być w diecie każdego człowieka, nawet tego co sie odchudza bo tak już stworzony nasz układ pokarmowy a na mycie ząbków po kolacji przyjdzie czas, bo teraz czesto zasypia po kaszce właśnie

ja ją uczyłam od 5 mcy pic z niekapków, mam ich w domu tylko 8szt i każdy za ponad 20zł a ze dwa wywaliłam, do tego bidony
butelki też testowałam rózne rózniste i mam ich nawet teraz mase wieć kupowac nie bede

mam tez malutką Tomme Tippe którą biore do szpitala (na glukozę jakby żółtaczka u Lenki była) tylko smoczki nowe kupie i wysterylizuje

[ Dodano: 27-06-2011, 13:02 ]

też taki zrobiłam, pudełeczko stoi u Wiki w pokoju i dorzucam tam co chwilę jakieś pierdółki

ja odłożyłam kilka rzeczy zeby dołozyć
no i wpisać nowe ząbki do pamietnika trzeba
kupiłam taki
i jest boski w swiętym Jacku można kupić albo na allegro

a Maja nawet jak zje kolację to woła kaszkę

u nas tak samo, je kanapkę, ale po kąpieli kaszka być musi. Wiki ząbki myje właśnie w kąpieli i rano po śniadaniu, ale to chyba bardziej chodzi o wyrobienie nawyku mycia zębów, szczególnie to wieczorne szorowanko ma charakter symboliczny, bo i tak później kaszę je

i każdy za ponad 20zł

ja tez kupiłam takie z górnej półki, ale tylko 3, cóż ładną zabawkę teraz ma

tylko smoczki nowe kupie i wysterylizuje

to na pewno

a wy kupujecie chusty?
powiem wam że mi sie przydała bardzo
ale miałam zwykłą elastyczną 0-9kg i jest wystarczająca
rocznego dziecka juz nosić nie trzeba hehe no i cieżko by było

izuś, świetna sprawa z takim pamiętnikiem, my mamy taki z pierwszego roczku - super jest i drugi właśnie do 6-7 roku życia, ale ten mam raczej nieuzupełniony

[ Dodano: 27-06-2011, 13:06 ]

a wy kupujecie chusty?
powiem wam że mi sie przydała bardzo

a teraz się może jeszcze bardziej przydać, bo mamy w końcu starsze dzieciaczki i wolne ręce się przydadzą ja mam nosidełko, ale to dopiero od 4 miesiąca można stosować, co do chusty nie jestem przekonana

u nas tak samo, je kanapkę, ale po kąpieli kaszka być musi. Wiki ząbki myje właśnie w kąpieli i rano po śniadaniu, ale to chyba bardziej chodzi o wyrobienie nawyku mycia zębów, szczególnie to wieczorne szorowanko ma charakter symboliczny, bo i tak później kaszę je

u nas też dokłądnie tak samo, w kapieli zabki myjemy ale jeszcze kaszka jest
za to w dzień myje po 10 razy nawet po każdej czekoladce i słodyczach obowiązkowo

ja tez kupiłam takie z górnej półki, ale tylko 3, cóż ładną zabawkę teraz ma

Maja niektórych używa, niektórych nie...
ten z Nuka 38zł kosztował ale nawet dzis ma w nim sok Kubusia
a inny taki sztywny kupiłam to nie napiła sie z niego ani razu
leży nieużywany...

jedyne co bede kupowac Lence to nowe butelki od kaszki te z canpola co Maja teraz ma
bo Majce tez wymieniam je tak srednio co pół roku, bo sie zdrapują, scieraja i odbarwiaja, domyć ich sie w pewnym momencie nie da, no ale kosztują bagatela 9zł chyba a jako jedyne mają pojemnosć 330ml a Mjaka wsuwa 270-300ml kaszki żarłok :P

bo Majce tez wymieniam je tak srednio co pół roku, bo sie zdrapują, scieraja i odbarwiaja, domyć ich sie w pewnym momencie nie da, no ale kosztują bagatela 9zł chyba a jako jedyne mają pojemnosć 330ml a Mjaka wsuwa 270-300ml kaszki żarłok :P

my próbowaliśmy z canpola (właśnie ze względu na pojemność), z aventu też próbowaliśmy (też ma do 330 ml), ale Wiki nie chciała z nich pić, tylko lovi i koniec. Efekt jest taki, że robię jej 2 butle... wypiła łącznie 430 ml, więc i tak tamte firmy nie dały by rady nie myślą w ogóle o głodomorkach

a teraz się może jeszcze bardziej przydać, bo mamy w końcu starsze dzieciaczki i wolne ręce się przydadzą ja mam nosidełko, ale to dopiero od 4 miesiąca można stosować, co do chusty nie jestem przekonana

mnie z kolei rażą nosidełka nasza rehabilitantka nas ostrzegała bardzo pzred noszeniem w nosidłach, natomiast w chuscie jak najbardziej to samo ortopeda nam powiedział i neurolog że chusta jest oki a nosidełko bee

no są tez nosidła z górnej półki dopasowane do dziecka ale takie kosztują majątek ponad 250zł
a w chuscie mozna nosić dziecko już od narodzin, tzreba tylko uzywać różnych technik wiązania, u nas najlepiej sprawdziła sie pozycja na żabkę

Maja zasypiała w ciagu max 10 minut

Swoją drogą ciekawie by wyglądała taka półlitrowa butla