: 27 wrz 2011, 10:19
czesc
a my na 14 idziemy do lekarza, Tosia ma kaszel od kataru chyba, nie moze odksztusic wczoraj zwymiotowala mlekiem, bo wlasnie nie mogla odkrztusic
Marcel pojedzie z nami i tez pewnie go oslucha, mam nadzieje ze dam rade sama z dwojka
milego dnia
ja poproszektóraś chętna na ?
ciekawe jak to u nas bedzie, nie chce powtarzac tego co z MarcelemMaksio chyba chce też w zawodach "plucie na odległość" brać udział i trenuje Jeden papkami, drugi sokami, och te chłopaki
duzy chlopczyk, dokladnie tyle wazy Tosia, zobaczymy dokladnie na szczepieniuJa swojego pyzulka ważyłam w niedzielę i ma 7.6kg i 68,5cm.
U nas kolejna przespana nocka- dokładnie o 6.37 Maksio otwarł oczka i było już po spaniu
a my na 14 idziemy do lekarza, Tosia ma kaszel od kataru chyba, nie moze odksztusic wczoraj zwymiotowala mlekiem, bo wlasnie nie mogla odkrztusic
Marcel pojedzie z nami i tez pewnie go oslucha, mam nadzieje ze dam rade sama z dwojka
milego dnia