lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

30 kwie 2007, 16:06

acia serio :ico_wstydzioch: ja nie wiedzialam,ze tam jest lekka gorka i spuscilam noge z hamulca i nie widzialam tego auta za mna :ico_puknij: myslalam,ze t zawalu dostanie...jak on sie darl...powiedzial,ze juz nigdy z nim nie pojade,ale przeszlo mu po 10 min ,jak zobaczyl,ze prawie placze ...i nawet mnie przepraszal ...ale mi wstyd bylo...ja tez bym sie wsciekla na jego miejscu :ico_olaboga: madziu ten pepuszek moj jak jakis guzik wyglada he he w ogole mi sie nie podoba,ale co zrobic :-D wylazl na wierzch...asiula ja lubie ciucholandy...nie raz mozna super rzeczy znalezc...

[ Dodano: 2007-04-30, 16:07 ]
agniecha ja wstawialm tak jak leatka napisala...pobierz pozostale kody pod zdjeciem i wybieram ,,pelny rozmiar na forum,, powodzenia :-D

[ Dodano: 2007-04-30, 16:08 ]
a wozek dopiero na poczatku maja bedzie...mam nadzieje,ze za jakis tydzien...i ze nie skasuje przy tym innych wozkow :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

30 kwie 2007, 16:54

witam

Super foteczki dziewczyny.
Acia fajnie, że już masz wszystko gotowe. Ja pczywiście miałam prać i znów nie prałam. Jakoś nie moge sie zabrać. Zresztą nic mi sie nie chce ostatnio. tylko bym leżała jak mam wolną chwilkę.
Dziś siedzę w pracy do wieczora. Ale później muszę trochę ogarnąć w domu, bo jutro moi rodzice przyjeżdżają. Bardzo się cieszę, bo tata to już nie pamietam kiedy u nas był.

Lucy żebyś Ty widziała jak mój się na mnie wydzierał jak uczył mnie jeździć. Jeszcze jak faktycznie miał powód to ok, ale jak wrzeszczał z byle powodu to tez wysiadałam zła i mówiłam, że więcej z nim nie jadę. Nawet jak już miałam prawko to wiecznie chciał mnie pouczać. Ale teraz jak zasuwam to mówi: no widzisz dlatego tak dobrze jeździsz, bo miałaś dobrego nauczyciela hahaha. Nieźle co? Ale niech mu będzie.

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

30 kwie 2007, 17:03

Jeśli chodzi o jazdę to mój mąż jest bardzo tolerancyjny i spokojnie mi tłumaczy jeśli coś źle robię ale ja i tak się stresuję dlatego postanowiłam odłożyć jazdę za kólkiem na jakiś czas, bo nie chcę urodzić podczas jazy. Ale np. z moim tatą to już sobie nie wyobrażam jeździć :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

30 kwie 2007, 17:55

Co do jazdy u mnie była inna sytuacja bo ja miałam pierwsza prawko a P zrobił jak mnie poznał i nie byłam taka surowa ale on tez był pilnym uczniem :-D :-D szybko załapał :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i moze jezdzi rozwazniej odemnie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2007-04-30, 17:55 ]
A zapomniałam powiedziec moja tesciowa do mnie zadzwoniła i przeprosiła za niedziele :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
:-D :-D :-D

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

30 kwie 2007, 18:25

madzia widze,ze tesciowa robi postepy :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

30 kwie 2007, 19:24

Lucy ja sama jestemw szoku :ico_szoking: :ico_szoking: :-D :-D :-D

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

30 kwie 2007, 20:00

a ja dopiero pranie wstawilam ciuszkow dla dzidziusia,ale gdzie ja to wszystko rozwiesze :ico_noniewiem: mam mala suszarke,wrzucilam same biale,a wyszlam cala pralka... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
acia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 503
Rejestracja: 15 mar 2007, 19:06

30 kwie 2007, 20:04

Madzia to już coś a może w końcu zrozumiała to i tamto?
Lucynko mnie mąż do tej pory upomina jak prowadzę samochód a że przeważnie ja jadę jak on popije to każę mu siedzieć z tyłu cicho albo zmykać na PKS.zawsze działa :-D
Ja też mam taki śmieszny pępek.Miłoszek mówi ,że mam guzik żeby mi brzuszek nie pękł :-D

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

30 kwie 2007, 23:11

acia pisze:Miłoszek mówi ,że mam guzik żeby mi brzuszek nie pękł
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: twoj Miloszek to musi byc super ;) jednak wszystko sie zmiescilo,porozwieszalam troche na grzejnikach :-D dzis znowu pojezdzimy troche ,kolo domu...wczoraj mnie przepraszal,mowil,ze mnie zniechecil do nauki,a nie chial...ale to nie jego wina,ze ja tak jezdze jak pirat drogowy :ico_haha_01: w uk jest tak,ze nie trzeba chodzic na lekcje z instruktorem,ja bylam tylko na 4 :ico_wstydzioch: jakos mnie denerwowal moj instruktor,mily,ale wole z t jezdzic,z nim jest jakos razniej...i jakos wiecej sie z nim nauczylam...moja znajoma w ogole na lekcje nie chodzila i zdala,wprawdzie za 4 razem,ale wiadomo,ze tutaj to juz kwestia szczescia,bo jezdzila dobrze ...

[ Dodano: 2007-04-30, 23:12 ]
madzia a ty tez swojego meza uczylas? jak bylo? bo to chyba trzeba miec cierpliwosc :-D szybko sie nauczyl?

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

01 maja 2007, 09:35

Lucy nie było problemu ale czasami działał na nerwy ale jezdzi bardziej ostroznie niz ja :-D
A dzisiaj jedziemy do tesciowej na obiad :ico_szoking: zaprosiła :ico_oczko:
Ale wczoraj na wieczór z P miałam lekką kłótnie sama nie wiem po co to potrzebne :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość