Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

27 cze 2011, 13:17

nie myślą w ogóle o głodomorkach :ico_nienie:
_
hehe racja :ico_oczko:
ale wiesz, wszyscy tak propagują "jedzenie łyzeczką" ze nie biorą na poważnie mam które daja kaszke w butelce :/

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

27 cze 2011, 13:19

izuś_85, masz rację z tymi nosidełkami, dlatego my używaliśmy go dopiero jak Wiki miała 7 albo nawet 8 miesięcy, sama siadała i siedziała już stabilnie, teraz też nie planuję wcześniej tego wprowadzać. I tak korzystałam z tego nosidełka może ze 4 razy? także zupełnie niezniszczone mamy.

[ Dodano: 27-06-2011, 13:21 ]
ale wiesz, wszyscy tak propagują "jedzenie łyzeczką" ze nie biorą na poważnie mam które daja kaszke w butelce :/
dokładnie... no cóż, niech żałują, bo mogliby na tym biznes zrobić :ico_oczko:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

27 cze 2011, 13:25


dokładnie... no cóż, niech żałują, bo mogliby na tym biznes zrobić :ico_oczko:
pewnie tak, sama znam kilka mam które dają kaszki w butelkach, lekarze tez nie widzą w tym niczego złego :ico_noniewiem: przynajmniej ci z którymi sie spotkałam :ico_oczko:

w końcu to praktycznie to samo co mleko z symbolem R czyli z kleikiem ryzowym tyle ze ma smaki banana czy truskawek :ico_oczko: i moze być wielozbożowe czy owsianka a nie tylko kaszka ryżowa :ico_haha_01:

a takie mleko modyfikowane zaleca sie do 3 roku życia :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

27 cze 2011, 13:29

izuś_85, ja właśnie na wieczór Wice daję tą zwykłą ryżową kaszkę (z tego co się zdążyłam zorientować, to jako jedyna nie zawiera cukru), rano dostaje wielozbożową, ale to już wcina łyżeczką

A tak w ogóle, to ja mam chyba takie podejście do jedzenia kaszy butlą, bo ja sama pamiętam jak mama nam nalewała do butelek mannę i na śniadanie piliśmy, miałam wtedy jakieś 6 lat :ico_oczko: i ani nie mam próchnicy, a ni krzywych zębów, także luzik :-D

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

27 cze 2011, 13:32

Do mnie jakoś ta chusta nie przemawia, wolę w nosidełku-foteliku sobie dziecko przenieść.
ani nie mam próchnicy, a ni krzywych zębów
u mnie jest dokładnie tak samo.

Ja jak byłam mala też z butli ciągnełam kasze manną na rzadko z mlekiem zrobioną.

Ide czyścić listwy przy podłodze i poodrywać taśmy :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

27 cze 2011, 13:35

izabelllla123, fajnie, że już jesteście na finiszu remontu :ico_sorki:

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

27 cze 2011, 13:39

A tak w ogóle, to ja mam chyba takie podejście do jedzenia kaszy butlą, bo ja sama pamiętam jak mama nam nalewała do butelek mannę i na śniadanie piliśmy, miałam wtedy jakieś 6 lat :ico_oczko: i ani nie mam próchnicy, a ni krzywych zębów, także luzik :-D
a ja pamiętam jak wyjadałam mleko w proszku łyżka wprost z puszki :ico_haha_01: piłam kakao w butelce i przez mgłę pamiętam jak duldałam smoka :ico_haha_01:
a zęby mam słabe i nic juz na to nie poradze, jedyne co mogę -chodze do stomatologa i regularnie lecze zęby :ico_noniewiem: ważne ze z buzi mi sie śmierdzi :ico_haha_01: reszte mam w nosie :-D

ide zjeść pomidorówkę :-D moze Majcia pospi dziś dłuzej to sobie ksiazke poczytam :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

27 cze 2011, 13:53

fajnie, że już jesteście na finiszu remontu
też się cieszę tylko meble od stolarza trzeba będzie skrecić i to jedyna cięższa praca, pozostałe to kosmetyczne dodatki, które porobię sobie sama.
ide zjeść pomidorówkę
heheh u mnie też pomidorówka z makaronem na obiad na drugie młode ziemniaki z młoda zabielana kapustka z koprem, cebulką i pietruszką i pieczony schab z sosem mysliwskim.

ja niestety pomidorówkę odpuszczam bo zgaga by mnie zabiła :-D

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

27 cze 2011, 14:18

ale czasami warto sprawdzić oferty na sklepach internetowych, bo mogą mieć niższe ceny
Oj ja sprawdzam. Nie jeden raz już kupowałam z stron internetowych , ale to tez sprawdzam opinie w necie na ich temat. Na razie się nie zawiodłam.

Zamierzam karmić z pół roku jak się uda, więc tych małych to za często nie będę używać.
Ja też mam takie plany by karmić , no może nie jak najdłużej czyli ponad rok ale tak minimum pół roku bym chciała.Tylko boje się czy będę umieć i czy będę mieć na tyle pokarmu.
kuferek pamiątek Majeczki
Też mam w planach takie coś składać na pamiątkę. Mam książeczkę gdzie wpisuje różne rzeczy z ciąży i po narodzinach tez jest parę rzeczy do wpisania. Wydaje mi się to świetna pamiątką.
Ja teraz bardzo chętnie bym chciała zobaczyć swoje ubranko jak byłam malutka, poczytać jak mam się czuła itp rzeczy..
Maja sie obudziła i on zeby jej nie rozbudzać za bardzo to dał jej smoka
O matko no udusiłabym . Kurcze dziecko mętlik w głowie będzie tylko mieć.
Ajj ci mężczyźni wygodnisie.

Nie mam nikogo wśród znajomych ani rodziny kto miał by chusty ale tez dużo słyszałam dobrego o niech za to o nosidłach bardzo dużo minusów i ich raczej nie kupie.Chustę chętnie bym kupiła ale boje się że źle zawiąże.

Moja Ola kaszki lubiła jakiś czas ale tylko łyżeczka , z butli nie podchodziło jej. Pociągało ją na wymioty.A flachę piła do 3 roku życia .

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

27 cze 2011, 14:19

Cześć! Wpadam do Was z moim pięknym uzębieniem :ico_haha_01:
Na razie koniec wizyt u dentystki. Po porodzie czeka mnie rentgen kiełka i wtedy leczenie, ale luzik, bo na razie nic nie boli :ico_oczko:

izabelllla123, kurde, chyba ciężko kupić większe łóżeczko niż 60 na 120 :ico_noniewiem: Chociaż może można, bo ja się za takim nie rozglądałam nigdy. Co prawda Zuzia już dawno przeprowadzona do normlanego łóżka, ale na wyjazdach nadal korzystamy z turystycznego 60 na 120 i spoko się jej w nim śpi, a ma już prawie 4 lata. Myśmy mieli tą mniejszą kołderkę, ale Zu to spała najpierw opatulona w rożek, a potem pod kocykiem, bo ona gorąca dziewczyna do tej pory jest :-D

Mnie się chusty bardzo podobają! Tylko ja nie zamierzałam jej używać w domku, a że dziecko będzie jesienne więc i na zewnątrz mi się nie przyda, bo jak na kurtkę ja, a On kombinezon, nie widzę tego.
No więc ze względów praktycznych odpuszczam. Chociaż żałuję.....

Kwiatunio wyglądasz kwitnąco jak kwiatuszek :-)
A Menż fajny :ico_oczko:
W moim typie :-D

Lecę po Zu!

[ Dodano: 27-06-2011, 14:21 ]
Aaaa.... my też mamy takie pudełko z pamiątkami!
Zuzia już teraz jest nim zachwycona, a co dopiero będzie za 20 lat np.!
I mamy taki pamiętnik, dostałam w szkole rodzenia z bebilonu, ale super jest, no w zasadzie już uzupełniony :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość