bry
dzięki dziewczyny ,

wiem ,że może troszkę panikuje ale ja mam obniżony poziom odczuwania bólu mi mogą zęba wyrywać na żywca i wytrzymam. i jak mnie coś boli to sie przyzwyczajam do bólu i z nim sobie żyje .A to nie dobrze
Majką taki ból miałam przy końcówce ciąży,mąż mnie nosił do WC bo nogami ruszać z bólu nie mogłam ,ale lekarz mówił ,że to normalne i przejdzie Po porodzie do dziecka nie mogłam wstać(poród tak nie bolała jak to) a miesiąc po porodzie ledwo chodziłam ale lekarz znów mówił ,że jestem drobna a duże dziecko i to dlatego(nigdy nie badał spojenia) . I dopiero dwa lata po Mai porodzie przez przypadek gdy miałam usg jajników robione lekarz zauważył ,że miałam jakiś uraz spojenia

i był zdziwiony ,że nic o tym nie wiedziałam ,ale zbagatelizowałam bo już nie bolało z resztą ja przyszłam pupa na świat i miałam problemy z biodrem to spojenie też jakoś pod to podciągnęłam
Niestety do lekarza teraz pewnie nie pójdę( nie mam możliwości) po prostu postanowiłam ,że nic w domu nie robię leżę plackiem i mam w d wole dom zapuścić niż ma mi coś być nie tak

13 na USG pogadam z lekarzem niech sprawdzi i spojenie . Jak będzie coś nie tak w tedy zacznę panikować .