Strona 230 z 572

: 10 paź 2008, 15:14
autor: osita
Osita a Twój mąż to hiszpan czy polak?
hiszpan :ico_noniewiem: ale, na szczescie, w ojca pod tym wzgledem sie nie wdal... moj tesc uwazal sie za don juana, ponoc tez byl niezlym machista... ale moj maz bostwo w ojcu widzial - z jednej strony rozumiem, bo to ojciec, a J. jest najmlodszy z rodzenstwa i duzo z ojcem przebywal (a miedzy facetami wiadomo jaie sa wiezi). ale od rodziny wiem co nieco o tym czlowieku :ico_zly: :ico_nienie: zaluje, ze moja tesciowa zmarla zanim ja poznalam, nie ma osoby, ktora by mi nie mowila, ze to swieta kobieta byla (oczywiscie, miala swoje wady, ale ktoz ich nie ma??). no i wszyscy mowia mi, ze on (tesc) powinien byl umrzec zamiast niej, a ona w koncu spokojnie pozyc... ale juz nie smece :ico_oczko:
a jesli chodzi o "popchniecie" tescia, uchhhhhhhhh... wiele razy musialam sie chamowac ostro, bo ten czlowiek wyraznie mnie prowokowal. ale nie dalam sie :ico_oczko: ten facet mial parkinsona, a swirowal ze co to nie on.... ilez razy musialam go z podlogi z rozbita glowa podnosic... i ilez razy moj kregoslup na tym ucierpial, a ten jeszcze z morda ze mam posprzatac, opatrzec, podac cos panu... w koncu dorobilam sie przepukliny miedzykregowej i skonczyla sie zabawa - mezu zrobil raban ojcu, mi i rodzenstwu, wkrotce po tym stan starszego sie pogorszyl i w niecaly rok skonczyla sie gehenna :ico_sorki:
ja o tych pieluszkach z biedronki sie nie wypowiem :ico_oczko: ale te z lidla lubie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: maja taki fajny wskaznik siuskow :ico_haha_01: jedna wada - zapach :ico_noniewiem:
Remont juz zakończony?
jeszcze jakies tam pierdolki sie walaja :ico_oczko: wiesz, trzeba obrazki powiesic, takie tam. ogolnie, to grube juz skonczone :ico_sorki: tata jutro do pl wraca, a ja sie wezme od wtorku (bo w pn wolne a przy J. nie bardzo sie klei robota :ico_haha_01: ) powolutku sie pobawie w dekoratora, choc to raczej ograniczone bedzie do przyczepienia 50-cioletnich bibelotow po tesciowej na scianach... :ico_puknij: ale coz, nie mam gdzie trzymac starych pierdolek, wyrzucic nie moge, bo to prawie karalne, tak wiec nic nowego do dekoracji praktycznie nie kupuje. a szkoda :ico_placzek:
porobie tez wam fotki w przyszlym tyg, choc nie ma czym sie chwalic :ico_oczko:
magda83, zycze udanej imprezki!!!

lece po moje szczescie do szkoly :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 10 paź 2008, 15:46
autor: aniafs
Magda, udanej zabawy parapetówkowej.
Osita, u mnie z tymi duperelakmi po grubszym remoncie zeszło się najdłużej. Aż wstyd się przyznac, że nie mamy jeszcze zyrandola u nas w pokoju i w przedpokoju :ico_wstydzioch:a remont był w czerwcu. Wybieramy się niebawem do wawy, może wdepnę do Castoramy i znajdę coś ciekawego.
Ide teraz trochę odsapnąć, wysprzątałam kuchnię, łącznie z myciem okien :ico_olaboga:

: 10 paź 2008, 15:49
autor: Karolina2411
Jaj ja się cieszę, że remont mam za sobą... W marcu robiliśmy, bo w maju była Komunia córci... Teraz tylko wystarczy trochę gratów poprzestawiać...

: 10 paź 2008, 18:16
autor: tosia
No meldujemy się cali i zdrowi po wizycie u pana doktora. Synek waży 1400g więc Justynko Twój synuś to chyba będzie wielki chłop:)
Co do wykańczania remontów duperelkami - kupowaliśmy przez 3 lata krzesła do kuchni no i ostatnio się wreszcie udało, a stare po porezednich właśnicielach wreszcie wylądowały w koszu.
Magda- miłej imprezki, parapetów niepozarywajcie bo wiesz w dwupaku to różnie bywa ;-)
Anka- skąd Ty bierzesz tą energię- zostaw coś na potem do sprzątania bo jeszcze całe dwa miesiące i co będziesz robić jakwysprzątasz już wszystko? No chyba że do mnie wpadniesz :ico_haha_01:
ps właśnie samiuteńka wsunęłam całą paczkę Flipsów czekoladowych :ico_olaboga: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-10-10, 18:27 ]
i pół czekolady :ico_wstydzioch: No co !!! W ciąży jestem, tak? To trochę mi wolno fofolgować, czy nie? I tylko jak Wam będę jęczała że nonono gruba albo boczki mi opuchy to w łeb mnie strzelcie :ico_puknij:

: 10 paź 2008, 19:02
autor: aniafs
Tosia, cieszę się, że jesteście zdrowi, to najwazniejsze. A synuś rzeczywiście malutki w porównaniu chociażby z Justyneczki maluszkiem. To niesamowite, rodzimy niemal w tym samym terminie a takie rozbierzności w wadze dzieciaczków.
Tosia napisał/a:
Anka- skąd Ty bierzesz tą energię
Sama nie wiem :ico_noniewiem: , chyba obudził się we mnie instynkt budowania gniazda. Nie ma opcji, żebym wysprzatała wszystko, codziennie jest coś do zrobienia. A okno w kuchni to mały pikuś, do tych dużych pokojowych, nawet się nie przybiorę, zatrudnię mamę albo siostrę.
Tosia, ja wczoraj spałaszowałam paczkę Laysów paprykowych na noc i popiłam szklaną sprite, więc nie przejmuj się, że to tylko Ty. Wszystkie jedziemy na tym samym wózku :ico_haha_01: i nikt Cię w łeb strzelać nie bedzie :ico_puknij: :ico_oczko:

: 10 paź 2008, 19:36
autor: caro
ja wczoraj spałaszowałam paczkę Laysów paprykowych na noc i popiłam szklaną sprite
wiesz co u mnie wczoraj był identyczny zestaw :ico_wstydzioch: , chociaż wolałabym cole, ale trudno :ico_wstydzioch:
No meldujemy się cali i zdrowi po wizycie u pana doktora. Synek waży 1400g
no to same dobre wiadomosci, różnice faktycznie spore między dzieciaczkami, ale wiecie,że z tym różnie moze być, zobaczymy jak się urodzą :ico_haha_02:
wysprzątałam kuchnię, łącznie z myciem okien
kobieto nie zawstydzaj mnie, dla mnie wyczyn to wstanie z łóżka i przebranie młodego rano, a póżniej to tylko gorzej :-D , nie pamietam już kiedy porządnie sprzątałam :ico_wstydzioch:

ja w sprawie pieluszek z Biedronki mam inne zdanie, wogóle mi nie pasują i ta oszczędność była dla mnie pozorna, bo musiałam częśćiej zmieniać, ale co mama to opinia, wiec trzeba samemu przetestować :-) , u nas pierwszy rok to Pampersy, potem Huggiesy, teraz znowu Pampersy, chusteczki z biedronki sa fajne, brałam je nieraz, ale najbardziej używałam z Dzidziusia, teraz od jakiegos czasu tez z Pampersa, ale to tez raczej sprawa indywidualna, popróbujecie dziewczyny to bedziecie wiedziec :-)

a ja dzis kupiłąm czapeczkę na spacery dla Filipka i aż mi się chumor poprawił :ico_haha_02:
W ciąży jestem, tak? To trochę mi wolno fofolgować, czy nie
to jest nawet wskazane :ico_haha_01:

: 10 paź 2008, 19:46
autor: magda83
hek dziewuszki:)
No z tymi remontami to rozumiem Was bardzo bo sama mialam z 3 miesiace :ico_olaboga: ,ciesze sie ze udalo nam sie z tym mieszkaniem na poczatku ciazy i juz wszystko jest zrobione bo teraz nie bylabym juz w stanie cos robic...
Ciezko juz mi sie oddycha,ciezko chodzi i podbrzusze boli:(

: 10 paź 2008, 20:50
autor: Karolina2411
Magda, wychodzi na to, że jednak stanowczo za mało leżysz... Kurde, nie wygłupiaj się, bo jeszcze na podtrzymaniu w szpitalu skończysz...
Tosia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Synuś rośnie :ico_brawa_01:
Dziewczyny, jeszcze jesteście na etapie zachcianek...? Mnie przeszło nagle... Jak ręką odjął... :ico_haha_01: Teraz jestem na etapie: coś bym zjadła, ale sama nie wiem co... :ico_haha_01:

: 10 paź 2008, 21:41
autor: aniafs
Karolina, ja jako takich zachcianek nie mam...ale jem praktycznie wszystko co mi w ręce wpadnie. Apetyt mam wilczy :-)
Magda, Karola ma rację, uważaj na siebie.
Mnie tez często boli podbrzusze, zwłaszcza gdy sie za dużo nachodzę lub przemęczę.
Caro, udane zakupy potrafią poprawić humor, to fakt.

: 10 paź 2008, 22:30
autor: osita
Synek waży 1400g
tyle samo co moj ostatnio :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: no i wg roznych danych to jest akurat waga dla naszych dzieciaczkow w 30tc :ico_oczko: dlatego 2200 wydawalo mi sie tak duzo :ico_szoking: pyza widac wielka z justysiowego synka :ico_brawa_01:
No co !!! W ciąży jestem, tak?
ja tez, nie przejmuj sie :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wiecie, w ogole mi sie slodkiego nie chcialo do tej pory, ale jak ostatnio zobaczylam w sklepie juz bozonarodzeniowe towary.. wisnie w czekoladzie... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: wsunelam juz prawie cala paczke :ico_wstydzioch: dzis dla odmiany winogron kupilam, tata stwierdzil, ze nie moge sie opanowac a ja ze i owszem, nie moge.... ale zdrowiej winogronami sie zapchac zamiast czekolada :-D
a ja dzis kupiłąm czapeczkę na spacery dla Filipka i aż mi się chumor poprawił :ico_haha_02:
ja widzialam ostatnio taka czaderska w sklepie disney'a :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: i chyba pojde i kupie :ico_sorki: to taka zwykla "kaszkietowa" dzinsowa z myszka miki, ale wiecie, pomyslalam, ze junior ma buciki dzinsowe, fajnie bedzie wygladal, nie??? :ico_wstydzioch: 5 euro... bedzie komplet pod choinke, bo kupilam mu tez wczesniej sweterek z miki - nie moglam sie opanowac :ico_wstydzioch:
jem praktycznie wszystko co mi w ręce wpadnie. Apetyt mam wilczy :-)
witam w klubie :ico_haha_01: ale wiecie, wszystko przed nami, zeby np moje 5 alfowych zoladkow zapelnic, to duzo trzeba pochlonac... a jak bedziemy karmic to dopiero bedzie show :ico_haha_01: :ico_oczko: moj mezu patrzy na mnie zafascynowany zawsze, jak zasiadam do stolu. na jego twarzy jest doslownie wypisane: ile dzis pochlonie???? :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_oczko:
musze sobie zrobic fotke... zeby pamietac za 5 lat jak to bylam szczupla kiedys, mimo ze w ciazy :ico_oczko: bo jak nie przystopuje... :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Ciezko juz mi sie oddycha,ciezko chodzi i podbrzusze boli:(
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: przylaczam sie do ogolnych zazalen nad twoim stanem, musisz jeszcze troche odpoczywac!!!
u mnie brzuch jest twardy praktycznie zawsze, tak wiec powoli sie przyzwyczajam :ico_oczko: maly wydaje mi sie, ze lezy poprzecznie - przynajmniej tak mi sie wydaje jak sie rusza. i tak samo jak myslalam, ze wyjdzie wczesniej, tak teraz coraz bardziej wydaje mi sie, ze bedzie powtorka z rozrywki... i ze sie przeterminujemy :ico_noniewiem: kurcze, oby wyjsc ze szpitala przed swietami!!!