Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja już po jazdach zostały mi już tylko 3godz. do wyjeżdzenia a jutro jadę się zapisać na egzamin
No ja wózeczka jeszcze nie mam ale łóżeczko jest tyle, że nie skręcone
A co do usg to ja też mam przy każdej wizycie a wizyty co 3tygodnie Wczoraj też się napatrzyłam na dzidziunie śmiałyśmy się z ginką bo tak odpychała głowice małą łobuzica

no moja kolezanka własnie dzis zdaje egzamin, mam nadzije ze zda, i za ciebie tez kingus trzymam kciuki, a moze jak pan zobaczy taki brzuszek to sie zlituje i odrazu zdasz
a ja mam wizyte jutro juz się nie moge doczekac, ciekawe jak duzy jest juz mój urwisek

To juz niedlugo bedziesz mogla sama jezdzic autkiem! super!

abegano fajny wózeczek, ale dla mnie plastikowe kółka odpadają, bo wszystkie kamyczki czuć i źle się jeździ
a co do tego Chicco to bardzo fajny, ale jaka jest wielkość gondoli, bo to ważne, bo jak mała, a dzidzia będzie np. na jesieni w kurteczce to za długo nie pojeździ

[ Dodano: 2007-05-09, 12:53 ]
ale macie fajnie, ja mam wizytę dopiero w następny piatek przed sobotnim wyjazdem i nie wiem czy będziemy robic USG czy tylko się badać
w każdym razie przez 2 tygodnie będzie mi bez was smutno i pewnie potem po powrocie z tydzień będę czytała co napisałyście

no mój wózeczek to mi sie dosyć duzy wydaje, a ciekawe czy mój maluch bedzie chciał w nim tak długo jeździć

a wiecie co? Ja tak siedzę i smęcę i co wymyśliłam?

Jak dojdę do siebie po ciąży,(może gdzieś w sierpniu) to Jasia odstawimy raz w tyg. do dziadków (niech się nacieszą) a my śmigniemy z mężem na korty tenisowe. Wiem, to może nic takiego ale zaraz jak zaszłam w ciążę, dostaliśmy od szwagra Olka cały zestaw i już ósmy miesiąc się kurzy na niego! Kurcze, dziewczyny, ale mi się marzy, żeby się poruszać "bez uważania"...

basiu to chyba mamy tak samo, bo ja jak ostatnio jechałam z mezem koło kortu tenisowego, to też mówię do niego że bym sobie poszła zagrać w tenisa, to popatrzył na mnie jak na oszołomka jakiegoś
no ja jestem tylko ciekawa basiu czy mi się uda tak dwu miesiecznego maluszka zostawić samego u dziadków

Ula, a czemu nie? Oby udało się pokarm ściągnąć i to wszystko, na 2 godz. wyskoczymy. Moi rodzice mieszkają 5 minut ode mnie, korty mam 15 minut od nich. Ale będzie super!

Tylko ja po cesarce trochę odczekać będę musiała, żeby haft angielski się nie wypruł...

Heh ale wy szalone jesteście ja to bym w siatkówke pograła Mój ukochany sport a już tak dawno nie grałam, że jak widze jak jakieś dzieciaki sobie grają to mam ochote podlecieć i zabrać im ta piłke na chwile, żeby sobie poodbijać

[ Dodano: 2007-05-09, 13:14 ]
Basiu My tez bedziemy tesknic za Tobą

Ja siatkę mniej lubię... Ale teraz też bym nie pogardziła.... No i jeszcze basen, mniam!!!