Strona 230 z 333

: 06 lis 2009, 16:58
autor: kilolek
Oooo Ewa, gratulacje! :ico_brawa_01: Przegapiłam :ico_wstydzioch:

: 06 lis 2009, 17:14
autor: Kala ;)
Kala ;),
Ale Weronika z normalna glowka ci sie urodzila??
bo ja jak dlugo mialam skurcze a do porodu daleko to moj pierwszy synek urodzil sie z takim duzym guzem na glowie, ktory sie wchlanial do pol roku
siunia Weronika miała normalną główkę, ale szczerze się martwiłam że te skurcze tyle trwały...

: 06 lis 2009, 17:22
autor: MonikaSko
kilolek, ale Ci dobrze kolejna już w domku z dzidzią ja to sie chyba niedoczekam oszaleje wszystko mnie wkurza :ico_zly:
Jak twój Kubuś zareagował na braciszka bo zastanawiam się jak to z naszym Kacperkiem będzie?

: 06 lis 2009, 17:23
autor: karmelka
Ewuś gratulacje :)

: 06 lis 2009, 18:28
autor: siunia
MonikaSko, widzisz , ja 2 porody naturalne i o odchodzeniu czopa tez nie bylo mowy :ico_oczko:

Kala ;), a to dobrze, nie wiem jak to w polsce nazywaja ten guz chyba krwiak czy co, bo przeciez jak dlugo ma sie skurcze to wlasnie strach , bo na prawde potrzeba czasu do calkowitego wchloniecia sie
A skurcze po porodzie masz czy nie???
Bo ja po 1 porodzie mialam kilka dni, po 2 porodzie 2 tyg masakra, co pol godziny lub przy kazdym karmieniu

kilolek, Michas sliczny jest :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Powiedz jak tak karmienie i wlasnie jak reakcja Kubusia??
I wkoncu jaki obwod glowki mial?, bo ci mieszali na usg wtedy tyle :ico_oczko:

: 06 lis 2009, 21:35
autor: kilolek
Kubuś jest zachwycony! Cały czas chodzi głaskać Michasia, tuli go i całuje. Czyta mu książeczki. Ogólnie zapałał ogromna miłością. Cały czas mówi,zę Michas jest jego.
I wkoncu jaki obwod glowki mial?, bo ci mieszali na usg wtedy tyle :ico_oczko:
w końcu mial 34 cm (każde usg pokazywalo więcej) i w sumie byłoby super gdyby nie fakt, ze moje dziecko postanowiło podczas porodu poudawac statuę wolności i przeć śmialo na przód z wyciągniętą rączką przycisnięta d główki, a w niej dzierżąc pepowinę! Cudem się sam nie poddusił w ten sposób. Ja wyszedł to był straszliwie siny, od razu o to zapytalam, w pierwszym momenci nikt mi nie odpowiedział ale zaraz powiedzli, ze 1000 pkt więc przestałam sie martwić.

siunia, ja skurcze po porodzie miałam 2 dni. Poprzednio wcale.
I własciwie prawie już nie krwawię, a byłam przekonana, ze po łyżeczkowaniu będzie gorzej niż normalnie z tymi sprawami.

[ Dodano: 2009-11-06, 20:44 ]
A z karmieniem to jeszcze nie najlepiej. Michas sam nie wie czy teraz jeść czy spać, więc w rezultacie co 5 minut zmienia zdanie, a ja ledwo patrzę na oczy z niewyspania.

: 06 lis 2009, 21:55
autor: siunia
kilolek, to super ze glowka 34 byla, skoro chlopakowi zachcialo sie tez mame raczka przywitac :ico_oczko: , dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo :ico_sorki: , bo wiadomo ze jakies takie porody to sa ryzykowne
No i super ze Kuba ci tak dobrze Michalka przyjal w domku, bo moj Milan to srasznie na Nathana reagowal, jak nie ignorowal to bil i odciagal od cyca.
Fajnie ze skurcze po porodzie tak szybko przeszly do to nic przyjemnego nie dosc ze wiadomo na poczatku dziwnie z karmieniem to jeszcze przeszkadzajace skurcze

A Michas z wami spi czy w lozeczku??

: 06 lis 2009, 22:04
autor: kilolek
Michaś to w ogóle śpi w swoim pokoiku. Na końcu korytarza. I o ile z Kubusiem bardzo mi to odpowiadało tak z Michasiem zadowolona nie jestem, bo nalatałam się tej nocy strasznie. Dzisiaj rozłozyłam sobie juz kanapę u Michasia i jesli przyjdzie mi tak latac to tam po prostu zostanę.Kuba od razu budził się co 4 godziny, iwęc w zasadzie wstawałam tylko raz w nocy, bo tak karmiłam o 24 tuz przed pójściem spać, potem w nocy o 4 i rano juz na pobudke o 8. Więc spoko było, ze winnym pokoju.

A co do skurczy po porodzie to ja miałam jeszcze bonus poza skurczami pitwornie bolała mnie macica po łyżeczkowaniu. Ale całe szczęscie tez juz przeszlo. Zostal tylko zmasakrowane krocze :ico_noniewiem: Byle do poniedziałku!

: 07 lis 2009, 14:05
autor: nerowercia
Ja również dołączam się do ogromniastych GRATULACJI dla EWCI byłyśmy razem no i zostałam sama i nadal po terminie. Wczoraj dostałam zaproszenie do szpitala na wywołanie porodu-wyobrażacie sobie,że przysłali mi dopiero na 16 listopada-oni zwariowali jak to zobaczyłam to po prostu ogromny dół wszedł a tak chciałam zdążyc z paszportem na święta a jeszcze się okaże,że będziemy musieli zostac tutaj :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: .
A dziś w nocy budził mnie ból brzucha co jakiś czas a z rana wstałam i szybciutko do ubikacji i rozwolnienie-już sama nie wiem czy to oczyszczanie bo już tak tydzień temu miałam. Zastanawia mnie to jak wygląda ten czop-wiem,że jest on zabarwiony krwią,choc nie zawsze ale u mnie jak idę do ubikacji jak się podcieram to na papierze mam dużo śluzu tak jak bym miała dni płodne i jest on przezroczysty-zawsze było suchoa dziś tak dziwnie no i w dodatku cały czas boli mnie brzuch-ale to nie skurcze-tak myślę a w dodatku mała kręci się okropnie aż brzuch lata na wszystkie strony.
Poczekamy co będzie dalej-może zrobię tak jak Ewcia kilka godzinek spaceru-może coś się ruszy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 07 lis 2009, 14:26
autor: siunia
nerowercia, a jaki termin porodu wyznaczyli ci tu z @ a jaki z usg??
Takie same??
Bo u nich te z usg zazwyczaj sie sprawdzaja
I w sumie tak normalnie licza 42 tyg ciazy, nie jak w polsce, chyba ze cos sie dzieje

kilolek, to dobrze mialas z Kuba i jego nocnym spaniem
U mnie milan strasznie wisial na cycu dlugo, gdy tylko wyciagnelam, placz budzil sie a smoka nie chcial, za to Nathan na cycu dlugo nie wisial ale tez czesto sie budzil,
Milan z nami spal praktycznie do 1.5 roku , a Nathan pol roku.
I w miare szybko udalo sie oduczyc spania z nami