cześć Kobietki
mialysmy razem prac i prasowac ale przez moj wyjazd jestes do przodu Dogonie cie w tym tygodniu
hehe spokojnie mnie dogonisz
mam jeszcze dwa worki ubrań
pisz jak Ci idzie
no i jak było u siostry?
Do mnie wrocily wymioty i nawiedza zgaga,a buuu
uhhh litości, mogłoby odpuścić na koniec
dorotaczekolada, masarka taki psikus
ja bym chyba "poprosiła" o zmiejszenie opłat
oby babcia nie była dokuczliwa
barbapuppa, świetne te rysunki
jak zobaczyłam reksia to samej mi się przypomniały dziecięce lata
Malutkiej dobrze będzie w takim otoczeniu. Trzymam kciuki żebyście zdążyli.
Dziewczyny mam skurcze co 20 minut,poki co 3,te Braxtony sa coraz bardziej bolesne
o rany! trzymaj się Rybka!
Też mam jutro wizytę o 9 a dziś czekam na wyniki ze krwi...
wyjątkowo wcześnie wstałam bo gardło mnie bolało
wkurzyłam się bo w sobotę przyszli znajomi i było nawet fajnie, ale do pewnego momentu, bo rozbolała ich głowa i pojawił się katar
hmm jak by mi coś dolegało to bym ciężarnej nie odwiedzała!
a wczoraj byliśmy u teściów, zawołali na obiad...i teściowa mówi, właśnie wróciłam z dołu od siostry, syn jej ma grypę i się bardzo martwią! super, żebym wiedziała to bym sobie wizytę darowała bo wiem jak często oni do siebie wpadają
mam nadzieję, że nic nie złapałam przez ten weekend! szkoda że niektórzy ludzie nie myślą...
rozbolała mnie z tego wszystkiego głowa, w nocy też nie spałam, było mi zimno i pojawił się katar