W pracy jak zwykle był syf,operowali do 2 w nocy
Co do spania to jak uwielbiam spać i kiedyś potrafiłam spać do 12 w południe a po nicce to pół dnia przesypiałam a teraz jak widać .Po nocce godzinna drzemka i już na nogach
No wiesz ja rodziłam 7 lipca, a czerwiec tez byl goracy dlatego wzielam sie za mycie okien....
A co do spania to spalam bez przerwy przez pierwsze 3 miechy ciązy. Szłam do pracy wracalam i od razu do lozka, potem maz mnie budzil na kolacje i dalej szlam spac i rano wstawalam do pracy i tak na okraglo....
A co do spania to spalam bez przerwy przez pierwsze 3 miechy ciązy. Szłam do pracy wracalam i od razu do lozka, potem maz mnie budzil na kolacje i dalej szlam spac i rano wstawalam do pracy i tak na okraglo....
moze zgrzesze tym co napisze ale ja juz mam dosc siedzenia w domu i nic nie robienia 
Moje jedyne zajecie to zjesc i sie wyspac A od 8 m-ca ciazy to nawet obiadow nie robie, bo tesciowa sie zadeklarowala,ze mi pewnie juz ciezko wiec ona bedzie robila 
Przyda mi sie praca przy Jedrusiu, bo potem do pracy bede musiala isc a tak to mi sie nie bedzie chcialo
Moje jedyne zajecie to zjesc i sie wyspac A od 8 m-ca ciazy to nawet obiadow nie robie, bo tesciowa sie zadeklarowala,ze mi pewnie juz ciezko wiec ona bedzie robila Przyda mi sie praca przy Jedrusiu, bo potem do pracy bede musiala isc a tak to mi sie nie bedzie chcialo
Ostatnio zmieniony 10 mar 2007, 12:18 przez iw_rybka, łącznie zmieniany 1 raz.
oj to ci wygodnie hehe...ja mam bez przewodow klawiature wiec tylko z nia moge lazic po pokoju, szkoda tylko ze nie za bardz widze co pisze hhe myszka tez bez przewodowa...wlasnie t eraz siedze ok 3 metrow od kompa i pisze sobie.......tylko nie widze hhahahahaa, widze tylko jak tekst sie powieksza...
[ Dodano: 2007-03-10 ]
no ja to przynajmniej do 28 tygodnia pracowalam a w 35 urodzialm wiec...
tesciowki takiej duper nie amm ze chciala za mnie obiady gotwac wiec i sama to robialm, no trudno a moze i dobrze zarazem, najwaznijesze ze nie miszka z nami
[ Dodano: 2007-03-10 ]
no ja to przynajmniej do 28 tygodnia pracowalam a w 35 urodzialm wiec...
tesciowki takiej duper nie amm ze chciala za mnie obiady gotwac wiec i sama to robialm, no trudno a moze i dobrze zarazem, najwaznijesze ze nie miszka z nami
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości