hejka
wczorajsza zupka ziemniak-marchewka znowu nie zaliczona
Patryk nie lubi chyba tych smakow
dzisiaj zrobilam marchewka-dynia i jakos po trochu wsuwal. deserek tez mu dzis zrobilam jablko-dynia + troszke miodu akacjowego to wsunal az mu sie uszy trzesly
niebawem bede mu wprowadzac juz zupki z mieskiem moze jak bedzie miesko to bardziej zasmakuje tych zupek bo takie same warzywka to nie dziwie mu sie ze nie chce jesc bo ja sama bym takiego nie chciala jesc. hehe to jest chlop musi sobie pojesc
kurczaka, czy indyka mu chyba powoli wprowadze.
Musze sie Wam tez pochwalic ze udalo mi sie juz do 3 razy zejsc scigajac mleko
jeszcze wczoraj bylo 4 a juz dzis 3
Ale i tak bylam dzis u gina i mam tableteczki
10 dni i mowil lekarz ze bedzie po sprawie wiec zobaczymy. sprobuje jeszcze kilka dni sama sie pomeczyc a potem tabletki w ruch chyba pojda.
donatka no wlasnie ja jestem teraz na takim etapie zakanczania laktacji a mimo to i tak mi sie wydaje ze mam bardzo duzo tego mleka
po bebilonie to ponoc normalne ze sa zielone bo to mleko takie wlasnie dziwne jest.
zdrowka kochana !!!
mi juz dzieki bogu katarzysko przechodzi
martuss ja to tez na poczatku myslalam ze Patrykowi zeby ida bo sie slinil pchal wszystko do buzi ale lekarka jak byl chory patrzyla mu na dziasla i stwierdzila ze do zebow to jeszcze daleko wiec ufff ja to troche odetchnelam
wspolczuje wyzynania sie zebow ale mnie tez to nie ominie...
hehe kapcie mamy zawsze sa ciekawe a jeszcze jak sa kolorowe to juz w ogole
jakbym miala tak miksowac wszystko osobno i tak mu dawac to szczerze za duzo zabawy z tym... ja na latwizne troche ide
w kocu sie przekona do tych smakow
vomil29 ja tez pije szalwie na zatrzymanie i jak sie myje polewam piersi zimna woda i cos tam moze pomaga ale mam juz tabletki wiec moze szybciej pojdzie
boze jakby moj tam synek zrobil to bym chyba zawalu dostala
dzieki bogu ze na glowe mu nie spadlo
oj dzieci to trzeba miec tak na uwadze bo nie wiadomo kiedy a cos zbroja
musisz mu lozeczko odsunac bardziej od okna zeby nie dosiegnal na drugi raz firanki.
misia to sporo warzyw juz Milence wprowadzilas
moj dopiero zasmakowal marchewki, ziemniaka, dyni a owoce to jablko i banan. teraz to ja musze Patrykowi codziennie dawac marchewke w roznej postaci bo przez chorobe robil rzadkie kupki i lekarka kazala zeby troche zatwardzic to dawac marchewke bo ponoc ona tez dobrze wplywa na przewod pokarmowy i oczyszcza ladnie jelita.
Oj ja to juz bym chciala zeby schowac gleboko laktator i wiecej na niego zebym nie musiala patrzec wiadomo to musi troche potrwac ale juz sie nie moge doczekac kiedy nastapi taki dzien ze juz mleko calkiem zaniknie
matko wtedy to chyba na nowo zaczne zyc
wiadomosc PRIV super