Strona 24 z 213

: 22 lis 2007, 12:15
autor: laupina
hormiga, mam nadzieję,że zobaczę, bo coś mnie czARNE MYŚLI DOPADAJĄ :ico_olaboga:

: 22 lis 2007, 12:19
autor: hormiga
no co Ty laupinka, masz takie myśli bo sie o moich przezyciach nasłuchałaś. A przecież gdyby było nie tak coś to byś już krwawiła..Dlatego u mnie też się zastanawiają i jeszcze dają cień szansy bo nie miałam żadnych plamień ani krwawień...
Myśl pozytywnie!!!!

: 22 lis 2007, 12:42
autor: CMonikA
Hormigatrzyma kciuki aby wszystko było ok :)
Ale się dziś koszmarnie czuję, rano brzuch mnie bolał, i teraz mi przechodzą okropne mdłości. Zjadłam chyba 7 kanapek, czekoladę i jogurt i jeszcze czuję głód :( cały czas bym jadła :)
Pozdrawiam

: 22 lis 2007, 14:29
autor: jasma
haj wam, dziewczynjki trzymajcie się wtych trudnych i niepoewnych chwilach.
Ja też w niepewności przeczekam cały tydzień.
ja też wciąż głodnma i zemdlona.
Dziś musiałam ogarną chałupę, bo było strasznie już i chyba przegięłąm, bo mnie teraz brzuch boli :ico_zly: a zaraz wróci synek, potem ang. po południu, więc nie poleżę :ico_olaboga:

: 22 lis 2007, 14:42
autor: Joanna24
hormiga, kochana ja nadal czekam na dobre zakończenie tak jak to było u mnie. Tydzień czasu byłam w niepewności. w połowie 7tc dopiero ujawnił się pęcherzyk w macicy. Wcześniej błądził po jajowodach. lekarze nie dawali mi nadziei na to że jajeczko zagnieździ się tam gdzie powinno. Wogóle go nie widzieli. Od samego początku mówili że to ciąża pozamaciczna. Ten tydzień pobytu w szpitalu był dla mnie koszmarem. Tym bardziej że II kreseczki zobaczyłam na teście po 18 miesiącach starań. Trzymam za Was kciuki. Staraj się mysleć pozytywnie. Takie myślenie dawało mi siły. :588:

: 22 lis 2007, 15:43
autor: BeataW
laupina pisze: bo coś mnie czARNE MYŚLI DOPADAJĄ

laupina, kochana,nic sobie nie wmawiaj,na pewno wszystko jest w porzadku!!!!!!!
mojamaja.corcia pisze:cały czas bym jadła :)

Nie odmawiaj sobie nic,masz teraz prawo jeść to,na co masz ochotę :ico_oczko:
jasma pisze:już i chyba przegięłąm, bo mnie teraz brzuch boli

:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:

: 22 lis 2007, 15:57
autor: hormiga
Joanna
dziękuję Ci,ale ja nie chcę sobie nic wmawiać. Nie mam nadziei. teraz czekam tylko do czwartku, pójdę na zabieg i będę miała ten koszmar za sobą :ico_placzek: :ico_placzek:
Nie wierzę aż w takie cuda, przykro mi

: 23 lis 2007, 11:14
autor: iza
hormiga, jasma, trzymam mocno za was kciuki!!!!! oby wam sie udało!!!!

ja wczoraj bylam w szpitalu....okazało sie ze beta hcl wyszła mi wysoka...i lekarz powiedzial ze czekamy jeszcze kilka dni
dzis znowu bylam w szpitalu na pobranie krwi..rozmawialm z lekarzem..mam przyjsc w poniedzialek..zrobią mi usg i jak nadal nic nie bedzie to mam zabieg

oni nie chcą podjąć decyzji o zabiegu..boją się bo nie mają 100 % pewnosci
czekają jak sama poronię....
bez sensu jest takie czekanie..ja tez nie wierze ze jednak dzidzia sie pojawi

co chwila do tego szpitala a ja musze kombinowac co zrobic za Matim...

: 23 lis 2007, 11:23
autor: BeataW
iza, a ja miałam takie przeczucie,ze nie zrobia Ci zabiegu,bo jeszcze wszytsko może być ok :ico_haha_02: Wczoraj odmówiłam paciorek za hormigę,dzis obiecuję za Ciebie,będzie dobrze dziewczyny;jak to piszą na UM "NADZIEJA UMIERA OSTATNIA" :ico_brawa_01:
Ściskam za was kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 23 lis 2007, 14:23
autor: jasma
hej dziewuszki, witam.
to czekanie jest straszne, wiem po sobie, choc u mnie sytuacja jest dużo łatwiejsza niż u was ale niepewnośc jest we mnie ogromna.
Musimy to jakoś wytrzyac, te 7 dni.......trzymam kciuki za was i za siebie.
A ja po pobraniu krwi wróciłam dopiero teraz do domu, bo musiałąm koczowaxc u teściów, bo w moim bloku nie było prądu i bym musiałą wchodzic po schodach na 10 piętro a to chyba nie byłoby rozsądne :ico_olaboga: