Jaki poród wybrałabyś?

naturalny
75%
115
cesarskie cięcie
25%
39
 
Liczba głosów: 154
askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

26 maja 2011, 20:52

czasem mi się wydaje, ze jestem taka spokojniutka, ładnie dziś spakowałam torbę do szpitala i w ogóle ogarnęlam się, a po chwili czytam w necie jakieś bzdury i dosłowownie słabo mi... :ico_puknij: :ico_puknij:
ale dobra...nie zaśmiecam wątku... :ico_oczko:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

26 maja 2011, 21:00

askra, nawet przy naturalnym porodzie bywa że łożysko się" rozerwie "i muszą oczyścić macicę ,nie ma innego wyjścia
jak lekarz niepewny jest lub dla świętego spokoju oczyści to bywa że to jest chwila ale ta chwila bez znieczulenia oj to się pamięta ........

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

26 maja 2011, 21:06

to czemu robi się takie rzeczy bez znieczulenia??

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

26 maja 2011, 21:12

nie wiem ,

zawsze powinno się to robić w znieczuleniu i na pewno w wielu przypadkach tak robią :ico_sorki:

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

26 maja 2011, 21:15

może czasem to jest kwestia czasu jak się dzieje coś poważnego? może nie ma czasu na znieczulenie?

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

26 maja 2011, 21:19

askra, na prawdę nie wie czemu czasem tak robią :ico_sorki:

lilo

26 maja 2011, 21:21

Ja miałam czyszczenie po porodzie bez znieczulenia - podobno ze względu na niewielkie pozostałości. Faktycznie nie było to jakieś masakryczne przeżycie, podobnie to odczułam jak wymrażanie nadżerki. Tylko, że tym razem miałam przynajmniej naturalne, pomiałkujące znieczulenie u boku :ico_oczko:

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

26 maja 2011, 21:45

ja miałam poród naturalny nic nie bolało nawet nie wiem kiedy tak to szybko poszło.

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

26 maja 2011, 21:48

askra, jeśli łożysko nie wyjdzie w całości to czyszczą, mi niby wyszło a po niecałym tyg wylądowałam na ostrym dyżurze, takie bóle że ruszać sie nie moglam, wyłyżeczkowali mnie pod znieczuleniem ogólnym ok 12 a o 17 wyszlam do domu :ico_sorki:

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

26 maja 2011, 21:58

antka cieżka sprawa ale najważniejsze że jest teraz wszystko dobrze

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość