Strona 24 z 43

: 15 lip 2008, 22:35
autor: magda75
lulu81, Gabi 2 tygodnie temu przewrocila sie na pisek z kamykami miala strupki wiec sie nie przejmowalam strupki zeszly ale zostala krostka wycisnelismy jej i nic a pozniej maz peseta wyjal jakis kawalek i to jej sie bardziej zaczerwienilo a dzisiaj juz mi bylo jej szkoda i zadzialalam :ico_placzek:
a co do wymuszen to Kasia ma racje
to nie bedzie proste ale trzeba to przetrzymac
moja tez wymusza :ico_sorki: to jest histeryczka :-D

: 15 lip 2008, 22:43
autor: kasiekk
kacper czasem też wymusza
daj tooo mówi albo trzeba kupić ,ja mówie nie i koniec gadki ,reszte ignoruje,tzn nie dyskutuje bo to bez sensu jest,a on czasem placze,jęczy i marudzi ale w końcu daje sobie spokoj
najważniejsze to nie popuszczać ani razu,dzieci szybko sie uczą i potem zacznie sie padanie na ziemie czy tupanie nogami ,konsekwencja jak we wszystkim zresztą :ico_oczko:

: 15 lip 2008, 22:53
autor: lulu81
Oj, biedulka Gabi :ico_olaboga:

Fillip to jeszcze nie mówi, ale zobaczył czekolade i w reke ciągnie, to ja wózkiem odjezzam, tak on jak zaczal sie wyginac i plakac, nie nie plakac, krzyczec, a ja nic nie zwracalam uwagi, ludzi na mnie sie patrzyli krzywo, a niech ich mam ich w nosie
to wogóle nie zwracac uwagi, ajk by nigdy nic, czy probowac mu to tlumaczyc, chociaz ciemno to widze jak on w takiej histerii

: 15 lip 2008, 22:57
autor: kasiekk
lulu81 tłumaczyc napewno trzeba ale jak sie uspokoi,bo tak jak krzyczy to i tak nic do niego nie dociera,wtedy najlepiej dac se spokój,a jak sie uspokoi dopiero wytłumaczyć,musi wiedziec co i dlaczego

: 15 lip 2008, 22:59
autor: lulu81
ale mam prasowania, ale juz na jutro zostawie, tak juz od soboty mówie :ico_olaboga:
jeszcze dojdzie dzisiejsze pranie, to jutro włącze sobie film i bede prasowac :ico_haha_01:

teraz tylko pójde na szybko wstawie pieskowi żarcie sie gotowac, bo królewicz je tylko wątróbke, żolądki albo serdca z kurczka z kaszą , no to mu wiekszy garnek gotuje i na kolka dni ma co jesc

: 15 lip 2008, 23:00
autor: kasiekk
pomalu będe zmykać,bo oczy same mi sie zamykają,a jutro znowu nie poleżę bo trzeba wstac

spokojnej nocki
paaa

[ Dodano: 2008-07-15, 23:01 ]
a ja poprasowałam sterte jak kacper bajke przedtem ogladał :ico_sorki:

o to piesek królewski hihi kundelek czy rasowy?

[ Dodano: 2008-07-15, 23:09 ]
dobra zmykam juz naprawde

papa

: 15 lip 2008, 23:11
autor: lulu81
Pudelek kundelkowy :ico_haha_01: , bo niby pudelek, ale nie za bardzo :ico_haha_01:
kasiekk, dobranoc i słodkich snów,

a ja idę szybko sie umyje

Magda jeszcze jestes?

[ Dodano: 2008-07-15, 23:24 ]
No to i ja idę spac

dobranoc

: 16 lip 2008, 07:36
autor: Natashka
dziendoberek

Kasiek faktastyczne zdjecia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: elus suyper chlopczyk ze takiodwazny i ladnie sie bawi z innymi dziecmi..

ja teraz w koncu tez zaczne z Oskarem spotyka sie z kolezanka ktorej synek w kwietniu skonczyl rok ale w koncu zaczal chodzic wiec moga sie bawic razem...
Oskar poki co nie mial zbytniego kontaktu z dziecmi wiec mysle ze najwyzszy czas aby potem nie byl dziki... a i tak juz zaczyna bo tylko mama teraz i mimo ze do niedawna takie cyganskie dziecko bylo to teraz czasem jzu sie zaczyna bac ludzi

jestem dumna z mojego czorta..wczoraj pojechalam do mojej babci z nim i byl bez pampka caly czas, nawet na droge nie zakladalam..nie zrobil nic.. :-D
i w cioagu dnia tez nic ...
tylko na drzemke mu zalozylam pampka to siku bylo

dzis juz od rana kupka i siusiu na nocnik..
teraz siedzi i czyta a ja zrobilam sobie czas dla siebie z kawusia i dobudzam sie...jakas taka dziwna jestem dzis

: 16 lip 2008, 09:27
autor: kamizela
Witajcie.

Ja już pranko wstawiłam, poprasowałam zaległości, zaraz umyję jeszcze włosy i wyprostuję. Na spacer wyjdziemy chyba dopiero po południu.

: 16 lip 2008, 09:41
autor: Natashka
my chyba tez dopiero po drzemce Oskara wyjdziemy....

tez mnie czeka sterta prasowania.. i tak wciaz odkladam na pozneij a ona rosnie, ale dzis juz w koncu sie z tym uporam bo ilez mozna :ico_haha_01:

mam ochote na sdolarium, chyab skocze jak tato wroci z pracy, teraz jak siostry nie a w domu to nawet na sekunde nigdzie nie moge wyjsc bo przeciez nie zostawie Oskara samego...