: 24 mar 2009, 11:23
Już mam dość wszystkiego. Dlaczego życie tak kopie mnie po d****?? Właśnie na moich oczach zginął mój największy przyjaciel... 41.gif 41.gif 41.gif Najpierw choroba mamy, teraz stres o malucha i jeszcze to. Wszystko było pozamykane. Wypuściłam go tylko żeby się wysikał i.. przeszedł przze siatkę. Kiedy biegłam za nim ze smyczą żeby go złapać ......... Dostałam histerii. Wiem, że nie powinnam sie denerwować ale jak sie nie denerwować tracąc najwspanialszego psa pod słońcem 41.gif 41.gif 41.gif . Przjechała policja ... facet ma za swoje- zabrali mu dowód od auta, ale "Skorka" nic mi nie zwróci.....
Już jestem słaba od płaczu. Zaparzyłąm melisę, ale nie daje rady. Próbuje myśleć o dziecku , ale w takich chwilach...
To dla Ciebie Skorku [*]- byłeś najbardziej kochanym psem na świecie
http://nasza-klasa.pl/profile/23994312/gallery/4
Właśnie zadzwonił telefon- wyniki mamy są bardzo złe- ma jechać szybko do szpitala....
Boje się tej wizyty jutrzejszej- za dużo stresu...
Już jestem słaba od płaczu. Zaparzyłąm melisę, ale nie daje rady. Próbuje myśleć o dziecku , ale w takich chwilach...
To dla Ciebie Skorku [*]- byłeś najbardziej kochanym psem na świecie
http://nasza-klasa.pl/profile/23994312/gallery/4
Właśnie zadzwonił telefon- wyniki mamy są bardzo złe- ma jechać szybko do szpitala....
Boje się tej wizyty jutrzejszej- za dużo stresu...