Strona 24 z 447

: 18 sty 2010, 16:32
autor: anusiek
Anusiek... szaleją w nas jeszcze hormony
może i tak...jest już lepiej.
też nie płacze bardzo, ale wymownie stęka, sapie, mruczy i skrzeczy.
o tak!
u mnie to samo.meg, 100 lat w zdrowiu dla Twojego męża :-)
anusiek, życzę szybkiego załagodzenia konfliktu
dzięki :ico_sorki:
dorotaczekolada, cieszę się że u Was wszystko dobrze :-) oby tak dalej.
jeśli mogę Ci poradzić nie smaruj, aż tak wysokoprocentowym spirytusem bo przypalisz dzidzi skórkę
też tak myśle, rozcieńcz z wodą (ale proporcji nie pamiętam) :ico_wstydzioch:
leona, cudnie że maluch taki grzeczny :ico_brawa_01: oby przybierał więcej na wadze :ico_sorki:
meg, ważny jest gest :ico_oczko:

mój maluszek dziś tak strasznie zwymiotował że zalał sobie całą buzię, oczko i nosek :ico_placzek: przemyłam wszystko wodą z kalikiem i zapuściłam kropelki do oczu żeby znowu nie ropiały...teraz słodko śpi. Byliśmy dziś też na spacerku i jutro pójdziemy bo potem zapowiadają duże mrozy...trzeba korzystać póki się da.

Wy też nie możecie doczekać się marca/kwietnia? Inne powietrze i wszystko kwitnie ahhh :-)

: 18 sty 2010, 16:41
autor: meg
margolcia dzięki za słowa otuchy :-D tak pępowinę mojej córeczki określiła jeszcze neonatolog ze szpitala. więc może faktycznie coś w tym jest...
leona trzymamy kciuki za wagę:) jej wzrost :ico_sorki:

: 18 sty 2010, 17:27
autor: Pruedence
anusiek- ja się nie mogę ogromnie doczekać tej pory roku, marzę już o wiośnie jak nigdy wcześniej, bo mam wrażenie, ze jestem zamknięta w domu i odizolowana od świata :ico_olaboga:

inia- wiesz z tą kupką to czasem wynika z niedojrzałości przewodu pokarmowego u dzidziusia, u każdego wolniej dojrzewa, więc nie koniecznie zależy od tego co ty jesz. Ja tez staram się jeść same lekkostrawne rzeczy, zero przypraw i słodyczy a mimo to Adasia męczy, zrobił w końcu dzisiaj ta kupkę, ale przy okazji mnie obrzygał bo tak się napinał, a teraz męczy go czkawka :ico_olaboga: Na szczęście nie płacze przy tym , ale pospać też nie pośpi.

: 18 sty 2010, 18:06
autor: inia1985
Moja Niunia jest dziś przesadnie grzeczna... nudzi mi się :ico_oczko:

: 18 sty 2010, 18:32
autor: Shiva
Witajcie kochane :-)

Justynka w nocy coraz grzeczniejsza. Wczoraj od 22 do 1 w nocy dała mi co prawda popalić, bo 2 razy jadła, potem nie mogła sobie odbić, było sporo płaczu, od bujania ręce mi już odpadały, potem jeszcze na koniec kupka i dzidzia usnęła :-D Spała cudnie do 6 rano, jedzonko, ponownie kupka, szybki prysznic i od 8 spanko do 11 :ico_brawa_01: Tak słodko spała ze mną w łóżku, że aż fotkę zrobiłam. Wykopała się spod kołdry i ostatecznie leżała w poprzek poduszki :ico_szoking: Silna już ta moja dziewczynka. Teraz już strach ją zostawiać gdziekolwiek samą, bo może spaść, takie to wiercone.

Wczoraj byłam z małą u teściów na obiadku, przy okazji była kuzynka, która przywiozła 2 torby ciuszków dla Justynki :ico_szoking: Tego tyle jest, że aż głowa boli ;-) Ich córeczka w marcu skończy 2 latka i wszystko z czego wyrosła i jeszcze mnie było zniszczone przywieźli dla nas, bo sami więcej dzieci nie chcą mieć. Stwierdzili, ze 2 w zupełności wystarczy. Większość rzeczy jest tak na 6 miesięcy czy też nawet roczek - samych sukieneczek naliczyłam 13 :ico_szoking:

anusiek, bardzo współczuje Twojej koleżance. Mam nadzieje, że znajdzie w sobie siłę, by otrząsnąć się z tej tragedii :ico_olaboga:
Super, że byliście na spacerku :ico_brawa_01:

meg, wszystkiego najlepszego dla Twojej Karolinki i sto lat dla męża :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A pępuszkiem się nie przejmuj. My używaliśmy takiego płynu w aerozolu Tribactic, wystarczyło spryskać i nie trzeba było nawet przecierać :ico_sorki:
Meg, sny masz niezłe, u mnie powoli zaczynają wracać horrory, a prawie całą ciążę miałam z tym spokój :ico_noniewiem:

Pruedence, z tymi kupkami to i u nas był problem, bo mała nie robiła nawet po 3-4 dni. Teraz robi z reguły raz dziennie ale też płacze przy tym, skrzeczy i się pręży.

leona , trzymam kciuki za wagę Marcelka :ico_sorki: :ico_sorki: Oby butelka pomogła i zaczął przybierać na wadze :ico_sorki:

dorotaczekolada, fajnie, ze Lenka taka grzeczniutka :-D

inia1985, trzymam kciuki za wizytę u okulisty :ico_sorki:

Helen, witamy, śliczna ta Twoja Kiara :-D

anetka607 , fajnie, że córcia lepiej Ci sypia :ico_brawa_01:

: 19 sty 2010, 10:50
autor: anetka607
Pruedence widac ze duzy juz synek, a jakie ma piekne wloski :ico_brawa_01:

co do smoczka, moja juz w szpitalu go pokochala :-D ale jak zasnie w gleboki sen to wypluwa, nie wiem jak bysmy bez niego ja uspali

inia1985 problemy z kupka to raczej wina dokarmiania, mi syn co 2 dzien robil kupe a byl tylko na sztucznym, i córcia tez juz tak zaczyna, 2 dni sie meczyla i dopiero dzisiaj zrobila, ale za to ile :ico_szoking: wolalam na raty jak robila bo jej bylo latwiej a tak sie meczyla
zostawiać gdziekolwiek samą, bo może spaść, takie to wiercone.
ja moja musze zastawiac bo nie wiadomo kiedu sie czolga :ico_szoking:
Wykopała się spod kołdry
moja spi w spiworku bo sie rozkopuje

jutro mamy szczepienie, chyba zaczynam sie stresowac, a zla jestem bo cos mi strzyknelo w krzyzu i polamana chodze, nawet dziecko ciezko mi podniesc, poczekam do jutra i przy okazji szczepienia moze sama pojde do lekarza

: 19 sty 2010, 11:50
autor: inia1985
Dzień dobry Dziewczyny :-D

My już po wizycie położnej i wszystko jest w porządku. Możliwe, że na polikach ma skazę białkową, ale położna poleciła mi na razie ograniczyć produkty mleczne i obserwować co się dzieje, za tydzień kolejna wizyta. Oby zeszło jej to z buźki :ico_sorki: Za to Wiki dała dzisiaj popis w nocy... przez co jestem trochę zmęczona :ico_noniewiem:

Shiva, super, że masz tyle ciuszków :ico_brawa_01: Ja już zaczynam odczuwać deficyt, bo Mała wyrosła z rozmiaru 56 :ico_olaboga: najprościej to chyba na allegro będzie coś kupić, bo zanim ja się wybiorę z nią gdzieś do sklepu, to będziemy potrzebować już 74 :ico_oczko: No to Justynka już sprytna jest :ico_brawa_01:

anetka607, bardzo możliwe, że to od sztucznego pokarmu, bo wcześniej ładnie kupki robiła, ale dziś już 2 razy zasadziła :ico_brawa_01: Powodzenia na szczepieniu :-)

: 19 sty 2010, 13:11
autor: anusiek
Pruedence ale śliczny Twój Adaś a jakie ma fajne włoski :ico_brawa_01:
bo mam wrażenie, ze jestem zamknięta w domu i odizolowana od świata
no właśnie wczoraj było -2 i był spacer a dziś - 7 i siedzimy w domu :ico_noniewiem:
Moja Niunia jest dziś przesadnie grzeczna... nudzi mi się
o rany choć się zamienimy :-D

Koszmarny dzień wczoraj był bo Piotrusiowi ulało się lub też zwymiotował 3 razy :ico_placzek: ciągle był głodny jadł zachłannie, dostawał czkawki i zwracał...pierwszy raz tak naprawdę płakał :ico_noniewiem:
Przestraszyłam się żeby się chociaż nie odwodnił...po takim całym dniu zasnął ok 24 i po 5 rano dopiero go obudziłam na karmienie...
teraz jest ok (odpukać) ale dziewczyny moje pytanie w związku z tym...jeśli się po karmieniu tak dużo uleje i widzę że mały szuka i chce jeść jeszcze to dawać czy nie???
bo jeśli zwymiotował z przejedzenia to znowu zwymiotuje :ico_placzek:

sama nie wiem jadłam wczoraj szpinak, czy to możliwe żeby zaszkodził?

: 19 sty 2010, 14:34
autor: Pruedence
Anusiek- u nas dzisiaj -4 więc byliśmy z Adasiem na polku. Co do ulewania, jemu się tak zdarza, ze przy odbijaniu mu się sporo uleje, ale potem dalej szuka więc mu daje i sporo jeszcze zjada.

shiva- super mieć tyle ciuszków, ja trzymałam wszystko po Tosi na wszelki jakby była dziewczynka, ale teraz zamierzam też oddać koleżance bo więcej dzieci nie planuje. A z tym spaniem Justynki to ci zazdrosze :-D Adaś maks śpi 3h ale to rzadko, bo ciągle by jadł.

Inia - dobrze,że u was w porządku wszystko :ico_brawa_01: :-D

anetka- trzymam kciuki za szczepienie :ico_haha_01:

Stawiam z okazji 3tyg Adasia :ico_tort: :ico_tort:

Ja się chyba muszę pogodzić z tym, ze młody ma kolki, bo on robi kupki 3-4 razy dziennie ale w nocy się biedny pręży i stęka strasznie, znów dzisiaj spał maks 2h, powoli łeb mi wysiada od braku snu, a w dzień nie ma jak odespać przy Tosi :ico_placzek:

: 19 sty 2010, 15:23
autor: inia1985
anusiek, no to rzeczywiście się wczoraj namęczyłaś, z resztą Twój Piotruś też. Biedny :ico_noniewiem: Ja bym dała, jak dziecko samo się upomina. Moja to jak zwymiotuje, to nie ma ochoty na nic i ma takie przestraszone oczka :ico_noniewiem: Mnie się wydaje, że szpinak nie powinien powodować takich rewolucji

Pruedence, dobrze, że chociaż w dzień ładnie kupki robi. Musisz być strasznie zmęczona, współczuję. I głupio mi, bo ja piszę, że u mnie nie najlepsza noc, a spałam w sumie 6 godz. :ico_wstydzioch:

A ja stawiam za skończony 1 miesiąc :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: