Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kilolek na pewno niedługo skończy w końcu do pojawienia się maluszka musi się wyrobić

o matko! to jeszcze 2 miesiące w sobote mam gości i musze mieszkanie do tego czasu posprzatać. właśnie trochę domalowałam, drugą warstwe pierwszego koloru i wysłalam mamę po tą drugą co zabrakło. Jutro jak mąż nie weźmie urlopu to na drzemce Kubusia wezmę się za ten drugi kolor

[ Dodano: 2009-08-17, 15:02 ]
cos od wczoraj wcięlo mi suwaczek

Jutro jak mąż nie weźmie urlopu to na drzemce Kubusia wezmę się za ten drugi kolor

powinien się mąż za to wziąć,nie ty tak mu nagadaj aż weźmie ten urlop

cos od wczoraj wcięlo mi suwaczek

pewnie coś robią na stronie

powinien się mąż za to wziąć,nie ty tak mu nagadaj aż weźmie ten urlop

hhaha no jasne!! mój mąz nie z tych co się przejmują babskim gadaniem ale urlop o dziwo wziął normalnie święto państwowe. Zobaczymy.... tak część rzeczy mmuszę zrobic ja, bo A. ślepy i wydaje mu się, ze dokłądnie a zostają niedomalowane plamy. No i wzorów to on nie wymaluje

urlop o dziwo wziął

to dla niego

wiadomo,że wszystkiego nie zrobi,ale większość ty nie możesz się za bardzo przemęczać a więc jutro do dzieła

idę wreszcie do sklepu

przyjechała właścicielka mieszkania (tzn.A ciotka,bo to od nich wynajmujemy domek) i zrywa sobie śliwki też sobie porę znalazła jak ja chce wyjść do sklepu ale mam ją w d**** idę do sklepu i zamykam dom,nikt mi się pod moją nieobecność w domu kręcić nie będzie wzięła sobie kocyk to pewnie poleży przy ogrodzie,a do mnie niech nie przyłazi,jakoś baby nie trawię zabieram Hanię z podwórka i zmykam do sklepu a oni niech sobie robią co chcą

Witajcie dziewczynki z rana. Dzis do porannej stawiam bezcukrowy na imieninki

A w tym imieninowym nastroju muszę poleźć do pracy ustalic wreszcie warunki zwolnienia, bo do końca umowy zostało mi 10 dni W głębi duszy liczę, zę się jeszcze nade mną ulitują ale to raczej płonne nadzieje.
No i nie lekki dzień mnie czeka, bo muszę małego trzymac z dala od domu, bo tatuś będzie malował, a w nocy lało potwornie i wszystko stoi w wodzie.Czyli musimy gdzieś na co najmniej pół dnia wózkiem pojechąć, za czym moje dziecko nie przepada

witam
u nas też w nocy była burza a ja na dworze wczoraj zostawiłam całe białe pranie i dzisiaj będę musiała je wyprać i powieszę dla pewności na strychu,bo coś się chmurzy
kilolek wszystkiego najlepszego :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: pół dnia w wózku to nawet Hania by nie wytrzymała chociaż jakby pogoda dopisywała to nie byłoby raczej problemu

kilolek, wszystkiego naj naj naj kochana dużo zdrówka i oczywiście szczęśliwego rozwiązania.

Ja wpadłam sie do was zameldować bo jak zwykle czasu i na wszystko brakuje. W weekendy jeździmy nad jeziorko, chłopaki bardzo lubią się kąpać, Tymek włazi do wody i nie patrzy czy ktoś za nim idzie czy nie.
W poniedziałek jedziemy na Kaszuby na tydzień, mam tylko nadzieję ze pogoda nam dopisze

A co do lodów i jedzenia to Tymek bardzo lubi a najśmieszniej jest jak przechodzimy koło jakieś budki z jedzeniem. Od razu krzyczy amm

nareszcie mam troszkę spokoju póki A z pracy nie wróci,czyli jakieś 40 min
malutka śpi od godzinki obiadek się kończy robić,posprzątane,i pranko wstawione teraz można odpoczywać

Evik.kp już myślałam,że zaginęłaś gdzieś

W poniedziałek jedziemy na Kaszuby na tydzień,

no to pogoda musi dopisać nie ma innego wyjścia

Dzięki dziewczny
Sawiam jeszcze jeden za pomalowany pokój

pomalowany pokój

no w końcu