Strona 231 z 331

: 09 lis 2009, 14:58
autor: anusiek
dziewczyny u Rybki w miare, z innego forum wiem: "Mam wiadomość od Rybki.To były skurcze przepowiadające,przeszły po kapieli.byla u lekarza z synkiem i niedługo nas odwiedzi na forum. Dobrze ze wszystko się dobrze skończyło i malutka jeszcze w brzuszku u Rybci posiedzi"
:ico_sorki: Rybka już Ci napisałam na styczniówkach że masz na mnie czekać :-)
Pij dużo herbaty z miodem i cytrynką - na wzmocnienie
kuruje się tym od rana :ico_sorki:
Ja miałam tak z zębem na samym początku ciąży - chyba 8-9 tydzień. Robili mi kanałowe bez znieczulenia
oooo rany współczuje zęba :ico_olaboga:
bo za tydzień obrona.
na pewno się uda! trzemam kciuki :-)
tą babcią to jak w filmie "Starsza pani musi zniknąć"
:ico_haha_01: hehe no dobre... :ico_olaboga:


Mam już wózek dziewczyny! nie pokaże bo pożyczyłam aparta ale to Xlander niebieski (kolor wybierał mąż, daltonista zresztą :ico_oczko: no ale chłopiec więc wybrał niebieski)
śliczne to wszystko, wózek spacerówka i fotelik :-) stoi sobie w pokoju i robi wrażenie :-)

: 09 lis 2009, 15:11
autor: iw_rybka
Witam,na poczatek sernik dla wszystkich z okazji ukonczenia 33 tygodnia ciazy,kurde...porod coraz blizej :ico_szoking:

Obrazek

barba - nogi zaciskam ale z coraz wiekszym trudem :ico_oczko: A jak u Ciebie??

Pruedence - tak minely bole,to byly te cholerne braxtony,w pierwszej ciazy chcialam juz do szpitala z nimi jechac :ico_oczko: TYlko dziwnie mi,bo az tak bolesne,to one byly dwa tygodnie przed porodem a nie poltora miesiaca wczesniej.Az mnie zginalo w pol i przypomnialo mi sie,co to za miodek, ten nasz kochany porod :ico_szoking:

anusiek - dwa worki,to spokojnie zdarze,ja mam posciel do prania,ochraniacz,pieluszki i ubranka w rozmiarze 56,62 i 68,i pare kocykow :ico_oczko:

No i torba do szpitala,bo te skurczyki mnie troszke przerazaja :ico_oczko:

Jesli chodzi o pobyt u mojej Monisi to super bylo,synek ladnie spal i w dzien i w nocy,wiec nie bylo problemu,tylko jesc nie chcial za bardzo :ico_noniewiem: Zajmowalam sie dwumiesieczna Kinga,jest slodka i juz sie slicznie usmiecha.No i mialam przedsmak zazdrosci Andrzejka,ciezko bedzie tzn.damy rade,juz z mezem ustalilam,ze jak bede karmic,to on bedzie sie bawil z Andrzejkiem,bo ten lobuziak jak widzial,ze mam dzidzie na rekach,to zaraz chcial sie tulic,siadac na kolana i na raczki :ico_wstydzioch:

Zdrowka Anusiek,precz katarze :ico_sorki:

dorota - kurcze,jaknie urok to zlamany zab :ico_zly:

anetka - sa,sa regularne,jak juz pisalam wyzej z Andrzejkiem takie miaal i chcialam pedzic do szpitala,raz nawet co 10 minut mialam i przeszly :ico_oczko:
Daj znać jak się czujesz.
- juz ok :-D

Shiva, Ty masz juz ostatnie okienko :ico_szoking: aaaaaaaaaaaaaaaa :ico_szoking:

inia1985, ja sobie tez podjadlam u siostry smakolykow :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 09 lis 2009, 15:11
autor: inia1985
anusiek, gratuluję zakupu wózka :ico_brawa_01: dobrze, że u Rybki wszystko ok :ico_sorki:

Przed chwilką dzwoniła do mnie położna z zapytaniem jak się czuję i czy wszystko w porzadku:-) tak miło mi się zrobiło :-D
Mała dziś od rana buszuje
Niech buszuje, byle delikatnie :ico_oczko: Ja wczoraj się trochę niepokoiłam, bo długo nie czułam ruchów Malutkiej, także zdecydowanie lepiej czuć kopniaczki, jakby jeszcze tak nie bolało to byłoby idealnie.

: 09 lis 2009, 15:14
autor: iw_rybka
:ico_sorki: Rybka już Ci napisałam na styczniówkach że masz na mnie czekać :-)
- poczekam :ico_wstydzioch:
stoi sobie w pokoju i robi wrażenie :-)
- wierze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
tak miło mi się zrobiło :-D
- no milo,milo :ico_brawa_01:

: 09 lis 2009, 15:15
autor: inia1985
iw_rybka, gratki za 33 tc :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: To twój Synuś niezły zazdrośnik... może z własną siostrzyczką będzie trochę lepiej

: 09 lis 2009, 15:16
autor: Pruedence
anusiek- no to pochwal się wózeczkiem:)

inia- fajnie, że tak miło było na wyjeździe, teraz nabieraj sił przed obroną.

A ja wróciłam z badań, jutro wyniki, jak zwykle się zasapałam, do tego pogoda śpiąca, myślałam, że się położymy z Tosią, ale ona nie za bardzo ma ochotę, właśnie siedzi obok i pisze na swoim zabawkowym laptopiku jak mama :0

[ Dodano: 2009-11-09, 14:29 ]
rybka- moja Tosia jak widziała, że brałam dzidziusie na rękę ale już takie 9 miesięczne to też ładowała się na kolanka i była troszkę zazdrosna więc nie będzie łatwo, z tym karmieniem fajny pomysł tylko, co zrobić jak mąż w pracy, mam nadzieje, że jakoś to będzie, i że Adaś będzie takim dzieckiem jak Tosia była, czyli jadła i spała i prawie nic nie płakała wtedy będę mogła młodej więcej czasu poświęcić.

No i gratulacje za 33tc.

Jak sobie przypomnę "uroki" porodu to już mnie ciarki przechodzą, lepiej nie wiedzieć co Cię czeka :)

: 09 lis 2009, 15:46
autor: Shiva
iw_rybka, dobrze, że czujesz się lepiej :ico_sorki: Trochę mnie ta Twoja wczorajsza wiadomość przestraszyła. Dobrze, że Zuzia zdecydowała się poczekać w brzuszku :ico_brawa_01:
No z Andrzejkiem będziesz miała ciężko, choć może przy siostrzyczce będzie inaczej reagował :ico_sorki: Oby :ico_sorki:
A i ogromne gratki za 33 tydz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Serniczek super :-D

anusiek, gratulacje zakupu wózeczka :ico_brawa_01: Czekamy na fotki :ico_haha_01:
Dobrze, że się kurujesz herbatką, oby pomogła :ico_sorki:

inia1985, Super, że wyjazd się udał :-D Co do kopniaków to też się cieszę, że mała daje o sobie znać, choć gdy tak się kotłuję - boję się, że się przekręci :ico_wstydzioch:

Pruedence, w takim razie pozostaje tylko życzyć Ci tak spokojnego dzieciątka jak Tosia :-D

: 09 lis 2009, 16:14
autor: dorotaczekolada
Shiva napisał/a:
Ja miałam tak z zębem na samym początku ciąży - chyba 8-9 tydzień. Robili mi kanałowe bez znieczulenia
oooo rany współczuje zęba
no bo w 1 trymestrze znieczulenie nie wskazane. ja juz w 3 wiec spoko. poza tym ja rzadko biore znieczulenie. klucie igla bardziej mnie boli niz borowanie :ico_noniewiem:
inia1985 napisał/a:
bo za tydzień obrona.
na pewno się uda! trzemam kciuki
dolaczam do wspierajacych duchowo :ico_oczko:
inia1985 napisał/a:
tą babcią to jak w filmie "Starsza pani musi zniknąć"
hehe no dobre...
hehe juz nie pierwsza osoba nam to mowi :ico_haha_01: az tak okrutni nie bedziemy...staramy sie jak najbardziej ignorowac i robic swoje. choc czasem to trudne. dzis juz jej 2 sniadania robilam i zupe grzalam a na dodatek chyba 6 razy przychodzila pytac jak wlaczyc tv chociaz miala wlaczony :ico_zly:
Mam już wózek dziewczyny!
chwal sie jak bedziesz mogla :ico_brawa_01: ja na szczescie wozek i lozeczko mam po Mateuszu wiec takie duze wydatki z glowy :-D
sernik dla wszystkich z okazji ukonczenia 33 tygodnia ciazy
ejjj... nie pokazuj mi takich rzeczy bo az slina po tym moim ogromnym brzuchu mi pociekla :ico_haha_01:
to byly te cholerne braxtony,w pierwszej ciazy chcialam juz do szpitala z nimi jechac
ja przy pierwszej ciazy mialam ale kilka tylko i nieregularne :ico_noniewiem: a jak juz przyszly wlasciwe to wiedzialam ze to to :ico_oczko:
przypomnialo mi sie,co to za miodek, ten nasz kochany porod
ja wole nie myslec. u mnie tragedii nie bylo bo tylko 3 godz ale wiem ze bol nie do wytrzymania :ico_olaboga: choc teraz to tylko blade wspomnienie..ja po prostu o porodzie nie mysle wogole :ico_oczko:
No i mialam przedsmak zazdrosci Andrzejka,
u Matiego na szczescie tego nie zauwazylam tak bardzo jak mialam na rekach synka kuzynki to nie bylo szczegolnej zazdrosci. on powtarza ze bedzie starszym bratem i ze bedzie sie bawil z dzidzia i ja tulil :ico_oczko: no ale w praktyce sie okaze czy nie odczuje tak mocno tego ze ja ciagle z malenstwem...
dorota - kurcze,jaknie urok to zlamany zab
no juz jestem umowiona na wizyte-w piatek 13go :ico_oczko: o wlasnie zadzwonila dentystka i mam wizytejutro jednak :ico_brawa_01:
Przed chwilką dzwoniła do mnie położna z zapytaniem jak się czuję i czy wszystko w porzadku:-) tak miło mi się zrobiło
a to prywatna polozna? mnie to sie nawet lekarka nie pyta jak sie czuje :ico_noniewiem:
Ja wczoraj się trochę niepokoiłam, bo długo nie czułam ruchów Malutkiej, także zdecydowanie lepiej czuć kopniaczki, jakby jeszcze tak nie bolało to byłoby idealnie.
moja mala kopie albo sie rozciaga prawie non stop wiec mi te niepokoje obce :ico_oczko: a bolec boli niestety...
na dodatek ostatnio tragicznie sypiam,budze sie co godzine i ciagle mi goraco. i lapie mnie jakies glupie przeczucie ze to juz niedlugo....

: 09 lis 2009, 16:28
autor: anusiek
i lapie mnie jakies glupie przeczucie ze to juz niedlugo....
ooo to i ja tak mam, a w nocy też kiepsko sypiam bo coraz częściej chodzę do łazienki.
No i torba do szpitala,bo te skurczyki mnie troszke przerazaja
a no no ja też powoli to ogarnę, żeby mieć spokojną głowę :-)
gratuluję zakupu wózka
:-D pokaże jak tylko zwrócą mi aparat :-)
Rybka już Ci napisałam na styczniówkach że masz na mnie czekać
- poczekam
hihi no ja myślę :ico_haha_01:
ja wróciłam z badań, jutro wyniki,
trzymam kciuki :ico_sorki:
lepiej nie wiedzieć co Cię czeka :)
to ja się cieszę że nie wiem :ico_haha_01:
ps. koledze się w nocy urodził synek 4600 :ico_szoking: długi poród zakończony cesarką :ico_olaboga:
u mnie to zazdrosny może być jedynie mąż bo to pierwsze dzieciątko :ico_oczko:

: 09 lis 2009, 16:56
autor: inia1985
Dziewczyny dzięki za kciuki, przydadzą się :ico_haha_01:

anusiek, gratki dla kolegi :-) U mnie to ja będę zazdrosna :ico_oczko: Mąż to codziennie gada do brzuszka, że już się nie może doczekać kiedy Wiki będzie z nami i że będzie jego oczkiem w głowie :-)

dobraczekolada, no to coś z tym jest skoro nie tylko ja zauważyłam, że podobna sytuacja jak w filmie :-D A co do położnej, to jest to zwykła położna z tej przychodni, w której mam opiekę wykupioną. Ona jest najfajniejsza ze wszystkich, zawsze się uśmiechnie już z daleka, porozmawia, o wszystko wypyta i było widać, że wyraźnie się przejęła tym tętnem Malutkiej :-) Oby więcej takich położnych po świecie chodziło i żeby nam wszystkim przy porodzie się takie Anioły trafiły.

anusiek, dobraczekolada też sobie po ostatniej wizycie uświadomiłam, że to już bliżej niż dalej, a gorąco to mi jest cały czas :ico_noniewiem:
gdy tak się kotłuję - boję się, że się przekręci :ico_wstydzioch:
to trochę śmieszne, ale ja mam dokładnie to samo. W dodatku jak mówię mężowi o tym, to się ze mnie śmieje, że jeśli już to zmieni pozycję, ale na pewno się nie przekręci :ico_oczko:

Pruedence, trzymam kciuki za dobre wyniki. Mi hemoglobina podskoczyła do 11,5 :-D i cieszę się z tego bardzo