hej
nerwa przeszła, właśnie zjadłam kanapkę z korniszonem, bo mnie na kwaśne naleciało. Ja mam takie okresy, że albo bym jadła sam ser, albo sam dżem, a teraz znów wracam do wędlin
a dość niedawno nie mogłam się najeść serka żółtego.
A nerw przysporzyli mi pewni ludzie już w piątek i tak się ciągnie i ciągnie.
Otóż kończy mi się umowa na komórkę, a ze mojej siostrze kończy się 2 miesiące po mnie, więc postanowiłam przedłużyć obie od razu. Nie będę pisała nazwy firmy w której mam komórkę, ale tacy ludzie tam pracują, że
zadzwonił do mnie przedstawiciel, opowiedział ofertę, na drugi dzień zadzwoniła kobieta z inną ofertą
obojgu powiedziałąm, ze się zastanowię, ale oferta faceta była lepsza, więc zdecydowałam się na tę. Po kilku dniach uzgodniliśmy wszystko z tym facetem wybrałam telefony. Za kilka minut po rozmowie z tym facetem zadzwoniła kobieta, więc powiedziałam, że zdecydowałam się już na ofertę inną i że dziękuję. NO i zaczęły się cyrki. Ta baba, bo inaczej nie mogę jej nazwać, stwierdziła, ze nikt inny nie miał prawa zawierać ze mną umów
zablokowała mi konto, wklepała na moje konto swoją ofertę i zgłosiła do firmy kurierskiej polecenie przesyłki
to wszytsko wbrew mojej woli
podzieliła umowy na dwie, siostry ofertę zostawiła faectowi, a moją przywłaszczyła dla siebie
Ten przedstawiciel z którym chciałam zawrzeć umowę dzwonił do niej, ale ona bezczelnie się rozłąćzała, no więc ja do niej zadzwoniłam z prośbą by odblokowała mi konto, bo pan z któym zawieram umowę, nie może wprowadzić jej do komputera. Powiedziała mi, że jeśli ma taką władzę to niech sam sobie odblokuje i się bezczelnie rozłączyła.
po jakimś czasie ze skruchą zadzwoniła do mnie, przepraszała, ze się pospieszyłyśmy
no i zgłoszenia nie da się cofnąć. Ja jej kategorycznie zapowiedziałam, że jeśli tego nie cofnie złożę na nią skargę. Dziś zadzwoniłam by sprawdzić, czy coś zrobiła i nie zrobiła nic!!!!złożyłam skargę na nią, ten facet też. No i efekt jest taki, że konto mam zablokowane, wszytsko mi się wydłuży, bo telefony miałam dostać przed świętami, kurier zgłoszony, w firmie kurierskiej nie wiedzą na czyje polecenie te paczki jadą, jestem zszokowana, że tak taki wyścig szczurów panuje. W głowie mi się to nie mieści
buzok, super, że antybiotyk pomógł, oby bakterie już nie wróciły. Choinka piękna, chyba fajny macie domek
no i brzusio też uroczy
manenka ale się napracowałaś, mnie by chyba kręgosłup pękł
bardzo mnie teraz boli, jak siedzę, nawet krótko
[ Dodano: 2010-12-20, 23:03 ]
ale Wam walnęłam opowiadanie
[ Dodano: 2010-12-20, 23:04 ]
Tynusz, Twój brzuszek też piękny
[ Dodano: 2010-12-20, 23:08 ]
dziewczyny powiedzcie mi ile wynosi Wasza hemoglobina???ja mam 11,7, hematokryt 35 z hakiem i zastanawiam się, czy to nie za mało, lekarz mówi, że dla cieżarnej jest ok, ale pwoiedział też, ze jeśli to mnie bardzo martwi, to mogę podwoić dawkę żelaza przez 2 tygodnie. I nie wiem