Strona 233 z 708

: 04 mar 2012, 22:34
autor: Madleine
no moja przyjaciolka ma robione raz do roku markery czy nie ma nawrotu choroby wiec mi tez sie wydaje,ze to badanie sie robi dopiero jak jest podejrzenie choroby. Co do raka jajnika to wystarczy usg dopochwowe raz do roku jesli chodzi o profilaktyke - tak mi przynajmniej lekarz mowil. U mnei w rodzinie nowotworu zlosliwego nie bylo,ale moja mama miala w sumie kilka niezlosliwych guzow piersi wycinanych i ja podobno tez mam taka strukturę piersi ,ze moge miec sklonnosc,wiec musze tez uwazac i sie badac.

: 04 mar 2012, 22:36
autor: moni26
A z tymi obciążeniami genetycznymi to myślałaś o zbadaniu sobie markerów nowotworowych?
a po co? Przecież te markery się robi żeby już wykryć raka jajnika. Ale to chyba nie jest tak że się je profilaktycznie sprawdza. Albo ja nie wiem więc wytłumacz mi :ico_sorki: pamiętam że jak babcia chorowała raka jajnika to miała badane markery czy wznowienie raka czy nie. Ale nie słyszałam by profilaktycznie badali.
można sprawdzić markery również profilaktycznie.
Podwyższone markery nie muszą od razu oznaczać że ma się raka.

: 04 mar 2012, 23:23
autor: Qanchita
Podwyższone markery nie muszą od razu oznaczać że ma się raka
Oczywiście że nie, ale może to być sygnał że konieczne są bardziej szczegółowe badania.
Co do raka jajnika to wystarczy usg dopochwowe raz do roku jesli chodzi o profilaktyke - tak mi przynajmniej lekarz mowil.
Tak, USG wewn, wykryje zmiany. Ale ja wiem że to paskudztwo może się nagle rozwinąć w ciągu miesiąca więc kontrola raz na rok jeśli jest duże zagrożenie to trochę mało. Ja robiłam raz na 6mieś.
Mamy siostra chorowała na raka trzustki i zanim został potwierdzony to badała markery i wyszły delikatnie powiększone a za miesiąc znowu i wtedy już było ich chyba o tysiąc więcej.

[ Dodano: 04-03-2012, 22:44 ]
no moja przyjaciolka ma robione raz do roku markery czy nie ma nawrotu choroby wiec mi tez sie wydaje,ze to badanie sie robi dopiero jak jest podejrzenie choroby.
Niekoniecznie. Prawie każde dobre labo może pobrać krew na oznaczenie markerów.
Myślę, że to dobra profilaktyka.

: 04 mar 2012, 23:49
autor: Kasiala
Zaraz zapiszę sobie w zeszycie z przepisami pt " Sałatka paryska a'la Kasiala" :ico_haha_01: Nawet ładnie brzmi :ico_haha_01:
,
mówiłam że dobra :-) a faktycznie łądnie się rymuje. Ciesze się ze również komuś zasmakowało :-)
a w końcu co Ci pomogło? Zrobiłaś kompot w jakich proporcjach ze śliwkami?
Dawaj przepis na lekarstwo :ico_sorki:
zrobiłam kompocik tzn wsypałam do kufla pół litrowego 8 suszonych sliwek około 6 suszonych moreli zalałam wrzątkiem przykryłam odstawiłam na pół godziny ( nie słodziłam) wypiłam kompot i na koniec zjadłam owoce z dna oczywiście wszystko na czczo. I w toalecie miałam wizyte 3 razy więc chyba zaległości ze mnie schodziły... :-) ale naprawdę czułam się znakomicie.
19 tydzień już :ico_szoking:
brawo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: leca nam te tygodnie :ico_szoking: super ze potwierdził sie Maksymilianek :-) to w domu u siebie będziesz królową :-)

Dziewczyny nigdy więcej KFC nigdy i jak by mi się chciało to niech któaś od razu mnie :ico_nerwusek: :wpale: bo tak mnei w nocy brzucholek rozbolał ze nie będę już tego syfu jeść!!! a Martyśka mnei tak skopała że hej chyba też jej nie zasmakowało :ico_szoking: jutro jade kupić jakieś spodnie ciązowe kur**a moje już 3 dzien schną a mam tylko jedne i musze chodzić w przed ciążowych ale z rozpiętym guzikiem w sklepie dzisiaj o mało du**pą nie zaświeciłam bo mi gacie zleciały...

Co do nowotworu to u mnie w rodzinie z żadnej strony nikt nie umarl na tą chorobę więc nie jestem obciążona w zdanym stopniu jeżeli mowa o dziedzicznym... u mnie w ogóle na takie śmiertelne choroby to nikt nie choruje u męża w rodzinie pojawił się alzchaimer ( nie wiem jak sie pisze) cukrzyca i właśnie rak... :ico_noniewiem: więc dziewczyny nic tylko badać się regulasrnie ja mam torbiele na piersiach tzn na jednej a raczej miałam bo się leczyłam i lekarz powiedizł ze mam gęstą budowę piersi i jest słaby przepływ wody w nich dlatego robią się małe grudki zwane torbielami oczywiście nie groźne i leczyłam je lekarstwami... ale musze powiedziec że nieźle się wystrachałam jak wyczułam guzki na piersi... płakałam bo w tedy co dopiero się zaręczyliśmy i było ze tak jak chce wejść w nowe życie to tak musi się coś popsuć... pamietam ile isę naszukałam lekarza żeby przyjął od razu i w efekcie na gru dzien byłam na USG. Łoooo ale popisłąma :ico_szoking:

: 05 mar 2012, 09:02
autor: Tośka_30
madleine gratuluję :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
my dzisiaj na basenie byliśmy, potem byli znajomi i już niedziela minęła. Fajnie że jutro do pracy nie trzeba iść :ico_brawa_01:

Kasiala a w końcu co Ci pomogło? Zrobiłaś kompot w jakich proporcjach ze śliwkami? Może tak na pije się raz w tygodniu przeczyszczająco.

[ Dodano: 04-03-2012, 19:34 ]
19 tydzień już :ico_szoking: czyli wg was 20 :ico_olaboga:
Eech, a ja już w pracy :( Niech marzec szybko zleci :ico_sorki:
Madleine, :ico_brawa_01: dla Marcinka, teraz to już będzie pozebrach, bo pecherzu kuksańce mamie walił

Mi niedziela też super minęła- jakoś więcje energii nabrałam i mam nadzieję, że tak już zostanie :ico_sorki:

A co do ciuszkó ciążowych to ja mam 3 pary spodni i troszkę bluzek; zdecydowanie więcej mam letnich, więc i tak nie mam w czym do pracy łazić :ico_zly:

[ Dodano: 05-03-2012, 08:04 ]
A z tymi obciążeniami genetycznymi to myślałaś o zbadaniu sobie markerów nowotworowych?
a po co? Przecież te markery się robi żeby już wykryć raka jajnika. Ale to chyba nie jest tak że się je profilaktycznie sprawdza. Albo ja nie wiem więc wytłumacz mi :ico_sorki: pamiętam że jak babcia chorowała raka jajnika to miała badane markery czy wznowienie raka czy nie. Ale nie słyszałam by profilaktycznie badali.
można sprawdzić markery również profilaktycznie.
Podwyższone markery nie muszą od razu oznaczać że ma się raka.
Zgadzam się :) Mój kumpel ma robione od czasu do czasu, bo oboje jego rodzice na raka zeszli

: 05 mar 2012, 09:51
autor: Marta26
witam poniedziałkowo
wczoraj spędziliśmy cały dzien w Wieliczce u znajomych ,ekstra taki relaksik :ico_sorki:
teraz smyk w pkolu- nareszcie :-D - a ja relaks przy herbatce i neciku :ico_haha_01:
weekend miałam baaardzo chodzony i mam nadzieje że tam w podwoziu wszystko dobrze trzyma bo pojutrze wizyta :ico_noniewiem:
ja w temacie raków sie nie wypowiadam, nie znam sie na tych markerach
A co do ciuszkó ciążowych to ja mam 3 pary spodni i troszkę bluzek;
zazdroszcze :ico_brawa_01:

Madleine, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za Marcinkowe kopniaki

ja dziś pełne 26tc :ico_sorki:

: 05 mar 2012, 10:03
autor: Tośka_30
Marta, Ty to już masz górki :)

: 05 mar 2012, 10:13
autor: Marta26
Tośka_30, tylko to teraz taka góóóóra sie robi- brzucholek :ico_haha_01:
liczę sobie że jeszcze 10 tyg i moge rodzić (no, najlepiej 11 :ico_oczko: )

: 05 mar 2012, 10:27
autor: Tośka_30
hehe, no ja chciałabym urodzić 6go sierpnia, a jeśli Marysia nie będzie chciała takiego dnia narodzin to zaciskam nogi aż do września :)

: 05 mar 2012, 10:33
autor: Mamusia28
Tośka-30 Twoja też będzie Marysia?:)