Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Nas na to nie stać niestety

Emilia my się właśnie zastanawiamy i też przeglądamy różne stronki. Mąż ma w ubezpieczeniu, że pobranie kosztowałoby nas jakieś 1700 zł a przechowywanie ok. 400 zł rocznie. Tylo trzeba się w miare szybko decydować bo oni musza przysłać cały potrzebny do tego zabiegu zestaw a poźniej go odsyłają do kliniki NOVUM. I tam jest przechowywana. Zobaczymy jak bedziemy stać z funduszami. A to link do tej kliniki
http://www.novumbank.com/
Ale dziś mam kiepski dzień bo pokłóciłam się z mężem i cały czas mi się chce płakać, wogóle to ostatnio chce mi siępłakac z byle powodu!!!

wklejam wam ciekawy link do stonki o banku krwi pępowinowej

też sie nad tym zastanawialiśmy no ale faktycznie to jest droga sprawa i chyba zrezygnujemy. Zresztą już jest trochę późno bo oni muszą przecież przysłać zestaw pobraniowy.
Ja dzisiaj zrobiłam sobie badanie moczu i wieczorkiem o 19 będe maiął wyniki. Zobaczymy. Ponoić w moczu cholestaza wychodzi. Wiecie coś na ten temat?

[ Dodano: 2008-02-02 ]
Lalunia. Ja od tej pani co Ci pisałam to bardzo szybko paczkę dostałam. W poniedziałek wpłaciłam kasę na poczcie a w piątek już miałam wszystkie rzeczy

Co do pobrania krwi pepowinowej to nie jest jeszcze za późno , bo oni w ciągu paru dni przysyłaja ten zestaw.

Co do pobrania krwi pepowinowej to nie jest jeszcze za późno , bo oni w ciągu paru dni przysyłaja ten zestaw.

Niestety tylko te koszty sa duuuuże

[ Dodano: 2008-02-02 ]
1800 opłata pobraniowa no i przeciez nie warto tego przechowywać prze rok czasu tylko 10-18 lat a to sa koszty 2800-4000 zł

Czsec kolezanki
Ja dzis juz zaliczylam zakupy posprzatalam teraz siedze i odpoczywam przed kompem
Sylwia.O., kochana nic sie nie martw napewno to tylko takie swedzenie jestesmy juz wszystkie przewrazliwione bo za duzo tego wszystkiego trzymam kciuki
Co do krwi pepowinowej tez o tym slyszalam ale tez nas niestety na to nie stac jest to za drogie jak na nasze fundusze

ostatnio chce mi siępłakac z byle powodu!!!

to chyba chormony bo ja tez jestem taka placzliwa teraz nawet dzis sie poplakalam bo mąz sie posprzeczla z corka a ja beczalam ze sie sprzeczaja a za chwile ze sobą gadali a ja zaplakana Normalnie nie wytrzymam kiedys ze soba samą

No niestety jak na nasze warunki to są duuuuże. ale trzeba byc nastawionym tak, ze wszystko musi być dobrze

zirafka, masz racje nastawienie to polowa sukcesu

No własnie trzeba pozytywnie myśleć i nie wkręcac sobie jakiś chorób :)

Normalnie nie wytrzymam kiedys ze soba samą

Ja chyba tez ze sobą nie wytrzymam
Kurczę, naprawdę chyba jestesmy na tym samym etapie ciąży. Wczoraj miałam lekkiego doła, ale dzis to ciągle płaczę. Chyba wszystkiego mam juz dosyc. Na dodatek pojawiły się skurcze (choc moze wszystko mi sie pierniczy i to dzidzia się wypina)