Strona 233 z 813

: 09 lut 2011, 12:31
autor: MamciaKochana
dziewczyny Wy zmieniacie wozeczki??? a stare sie nienadaja?? Chociaz Lilci ten wozek zielony co kupilam typowo bez gondolki (byla tylko taka miekka w nim wiec musialam dokupic gondolke ) tez sie zepsul, a dokladnie kola poszly, no nie byl to drogi wozek wiec pewnie dlatego :ico_noniewiem: zaplacilismy za niego cos kolo 900 zl, byl na wyprzedazy o pol ceny. Ale za to mamy wciaz wozek po Julci wlasnie spacerowke zerwona baaardzo solidna, jednak jak sie wiecej placi za wozek to i wiecej mozna oczekiwac. Kola ma z tylu duze a z przodu tak bardziej wyposrodkowane i ciut mniejsze, ale wciaz na tyle duze by przejechac jakikolwiek teren. Byla na zdjeciach z grudniowego wypadu do Paryza w kazdym razie. Jednak gdyby kola nie poszly to w zyciu bym nie wymieniala wozka, to jednak spory wydatek no i wymienilam na Julci :ico_noniewiem:

: 09 lut 2011, 12:34
autor: NICOLA_1985
z graco tez są fajne wózki ja miałam spaceróke z graco dla Karoliny o taką:
link usunięty przez obsługę forum tylko ja miałam niebieski

: 09 lut 2011, 14:45
autor: gozdzik
my po spacerku słoneczko świeci ale wiatr mocny i zimny byr.....

: 09 lut 2011, 14:47
autor: tibby
my wymieniamy wózek, bo ten co mamy głęboki, to jest niby tez spacerówka, ale się ciężko nią prowadzi... :ico_noniewiem: a ta, co ją lidziasc pokazała baby-design to jest super lekka i fajnie jeździ.

jakbyście laseczki chciały jakieś foteczki dzidzi w wózku, dajcie znać zrobię i zobaczycie sobie jak mniej więcej dzieciaczki w niej wyglądają :ico_haha_01:


u nas choróbsko - Tobiś od soboty wieczorem ma temp 38-39st. Wczoraj pokazała się wysypka - czyżby znów 3-dniówka? :ico_szoking: Pediatra mówila, że już takiej nie powinno być, skoro wcześniej wyszła. Ale też powiedziała, że to się zdarza. Nic mu nie zapisała. Powiedziała, że na odporność możemy mu podawać tran w syropku. Ale nie owocowy, bo ponoć te są słabsze w działaniu.
Dziąsła popuchnięte, więc i odporność spadła :ico_noniewiem: Do pysia czasem Tobiś nie chce dać sobie w ogóle zajrzec :ico_nienie:

W pt wyniki z egzaminów!!! :ico_olaboga: Czuję poprawkę z kartografii i właśnie się na nią przygotowuję :ico_olaboga:

: 09 lut 2011, 17:10
autor: gozdzik
link usunięty przez obsługę forum
same super opinie o tym wózku

: 09 lut 2011, 17:23
autor: kratka
widze, ze temat wozkow... ja do wakacji mam swojego volanta4 ale potem moj brat dla dzidziusia zabierze i zostane z parasolka graco mojo ktora zbyt fajna nie jest. No ale czy oplaca mi sie kupowac wozek? Poza tym kasy mam malo

: 09 lut 2011, 17:55
autor: lidziasc
kratka a brat nie mogl by wam w zamioan za wozek kupic spaceroweczke???



no ja chcialabym zeby byla ta poleczka dla dziecka na chrupki i picie :)

http://allegro.pl/wozek-spacerowy-baby- ... 51779.html

dzis na placu zabaw gosciu mial fajny coneco ale cos go niewidze :/

: 09 lut 2011, 19:34
autor: kratka
kratka a brat nie mogl by wam w zamioan za wozek kupic spaceroweczke???
ale ile ona w niej pojezdzi? moj syn jak mial 1,5 roku to juz wcale nie jezdzil a wczesniej sporadycznie dal sie wsadzic do wozka... a w wakacje bedzie miala rok i 3mce

ile Wasze dzieci jezdzily?

: 09 lut 2011, 21:24
autor: MamciaKochana
kratka, z Julcia uzywalismy wozka z gondolka takiego tredycyjnego, i ten uzywala do spania na dworzu az do czasu jak przestala spac w ciagu dnia, miala okolo 2 - 2,5 latek. A spacerowke kupilismy tylko dlatego ze w wakacje 2009 mielismy jechac do Paryza na 2 tygodnie ale tak nam sie sprawdzila ze zabieralismy ja na wszystkie wycieczki do okolo 3 latek, a teraz uzywa jej Lilcia. Do chodzenia na dworku na spacerek wogole jej nie zabieralam tylko na pieszo, to samo do sklepu.






z innej beczki czuje sie marnie, juz sie w sumie czulam lepiej na poczatku stycznia, ale powoli z kazdym dniem uczucie pustki wracalo, znow sie wszystko szare, bezsensu zaczelo robic :ico_zly: a ja watla za kanape sie zaczelam zabierac :ico_noniewiem: taki dlugi proces u psychologa i na nic, ale pani psycholog mowi ze to stress ze duzo sie ostatnio dzieje, no i ze ja przez 23 lata uczylam sie byc mna wiec zeby nabrac sil trzeba bedzie czasu. Ja widze teraz ze to dlugi proces, ale myslalam ze juz pokonalam depresje, najbardziej nielubie jak mnie lek napawa. Teraz przepisali mi jakies prochy ktore niby moge brac karmiac, biore je 3 dzien ale Lilcia np dzis w nocy budzila sie co godzinke -pol jakby miala koszmary. Taka niespokojna byla. :ico_noniewiem: Niewiem czy to przez te prochy, mialam je brac wieczorem i niekarmic w nocy ale moge tez rano, wiec biore rano i nie karmie caly dzien dopiero na wieczor. Prochy tak wszystko *wyluzuwuja*, jakby przygluszaja wiec nie chcialabym z nich rezygnowac :ico_noniewiem: bede musiala pogadac z moim lekarzem przy nastepnej kontroli. Pisze tu bo w sumie wstydze sie gadac z kimkolwiek o tym, A. rodzina wciaz nie wie o mojej depresji. Nie ma do kogo geby otworzyc...

: 10 lut 2011, 01:04
autor: kaczorek
Witam

MamciaKochana, mocno trzymam za ciebie kciuki żebyś pokonała chorobę, ja ostatnio też kiepsko się czuje jakoś tak strasznie oklapłam nic mi sie nie chce noi gorszy mam czas :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

My mamy spacerówkę taką jak mieliśmy
link usunięty przez obsługę forum

[ Dodano: 2011-02-10, 00:05 ]
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za 9 miesiąc Jasia