: 25 lip 2007, 09:36
Ajajaj to mało czasu już zostało. Wiesz Hekkate jak ja swoją średnią odstawiałam to mąż mi pomagał, bo najtrudniej było wieczorem. To on układał małą do snu, żeby od zasypiania przy cycu odzwyczaić. Była draka co wieczór prawie tydzień. On walczył z małą w łóżku, a ja ze łzami w kuchni. Ale udało się. Gdzieś czytałam że w takich sprawach trzeba być bardzo konsekwentnym to na pewno się uda. Trzymam za Was kciuki, no i żeby Ci serducho nie pękło.