Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

MONIKAB fr pisze:emalia, jak dla mnie to rowniez ten wozeczek nr 1 wydaje sie najzgrabniejszy, ale faktycznie dobrze by bylo gdyby mial mozliwosc zmiany kierunku jazdy.

- no wlasnie,szkoda,ze nie ma tej mozliwosci a ta 3-jeczka faktycznie jest przesada pieniezna,tez tak uwazam-dzieki za rade Moniś

wlasnie sie z synem minelam i zla jestem,czekalam pod szkola a on jak duszek Kacperek przeszedl niezauwazony hehe

[ Dodano: 2008-02-21, 16:18 ]
acha babe_boom ja mam problem z irlandzkiego numery wysylac smski na takowe akcje ,a chetnie bym poslala

emalia30, co do wózków to jak dziecko już siedzi to jazda przodem do matki odpada... bo dzieci wolą widzieć co się przed nimi dzieję a nie ciągle mame oglądać :D u nas Maja woli jechać tyłem do mnie, jest wtedy zainteresowana i w ogóle,.,,

emalia nie za wiele pomoglam niestety dobrze jakbys miala jeszcze jakas czwarta opcje
babe_boom...ja tez za wiele nie pomoge niestety...to przykre ze dzieciaczki choruja...ze tak cierpia...az serce sciska...przy takich problemach moje malzenskie sprzeczki to nic...zawsze po burzy wychodzi sloneczko i predzej czy pozniej bedzie znowu jak wczesniej...najwazniejsze aby nasze dzieciaczki i dzieci bliskich nam osob byly zdrowe...

emalia30, co do wózków to jak dziecko już siedzi to jazda przodem do matki odpada... bo dzieci wolą widzieć co się przed nimi dzieję a nie ciągle mame oglądać :D u nas Maja woli jechać tyłem do mnie, jest wtedy zainteresowana i w ogóle,.,,

- no tak na pewno ,ale wydawalo mi sie,ze ta opcja jest fajna,gdzy mozesz miec dzidzie przodem i widziec co tam robi ,trudny wybor,bo im wiecej jest tego tym bardziej glupieje
Pamietam jak synowi 9 lat temu kupowalam wozek,nie bylo takich fajnych,lekkich i to do kompletu z fotelikiem itd a teraz wow
a ty kochana pewnie masz wozeczk po Maji???

emalia nie za wiele pomoglam niestety

-wydalas opinie a to jest dla mnie istotne

uciekam poprasowac sterte ciuszkow dla maluszka a jest tego nie malo

Co u was słychać moje drogie?
emalia30, Ty faktycznie powinnaś zostać psychologiem,bo to co mówisz bardzo do ludzi trafia,tak prosto z serca.Tacy powinni być psycholodzy,a nie sypać formułkami wyuczonymi na studiach.A co do wózeczków to pierwszy najbardziej mi się podoba.A od siebie dodam,że przekładana rączka lub siedzisko bardzo się przydaje,szczególnie jak się zerwie wiatr lub silne słonko świeci.Nie miałam takiego i sie troszkę męczyłam,a moja koleżanka rączkę zmieniała i ok.Zazdrościłam jej trochę tego.Dlatego teraz kupię pewnie z przekładaną rączką(o ile będzie lekki i niedrogi).
Monisiu mam nadzieję,że humorek dziś lepszy.
babe_boom, bidulinka z tej malusiej dziewczynki.mam nadzieję,że operacja się uda.
A ja dziś niedospana,bo całą noc sikałam,średnio co godz. i usnęłam dopiero o 4,a rano mnie kolezanka obudziła tel. czy może wpaść.No to się zgodziłam,przecież nie powiem jej,że nie.

emalia30, ja mam taki wózek którego da się przerobić na spacerówkę, rączkę ciężko pcha, w ogóle nie za bardzo sie nim tak jedzie... dlatego wozimy Maję w zwykłej spacerówce, u nas wózek 3w1 się nie sprawdził

A ja chciałabym kupić taki
http://www.allegro.pl/item316316082_woz ... boki_.html

no i witam znow kolejny raz

ja juz mam prasowanko za soba i cala komode na full ciuszek

nie wiele bede dokupywac,bo az tyle odziedziczylam po siostrzencu ,na pewno cos na lato kupie,bo siostra rodzila z koncem lata,wiec nie wiele tego jest a dzidzia wlasnie bedzie miala poczatki latem - swoja droga to piekny okres na dzieci co nie kochane???

Zulcia pisze:emalia30, Ty faktycznie powinnaś zostać psychologiem,bo to co mówisz bardzo do ludzi trafia,tak prosto z serca.

-Zulciu o kurcze ty tez ,ja nie wiem co powiedziec jak jedynie dziekuje i mocno kazda tule do serca,bo tak wlasnie was odbieram,zzylam sie z wami i jestescie dla mnie jak siostry

babe_boom pisze:u nas wózek 3w1 się nie sprawdził

rozumiem,w koncu kazdy ma inne potrzeby a wozeczek slodki-taki dla dziewczynki ,radosny kolorek

Zulcia pisze:Dlatego teraz kupię pewnie z przekładaną rączką(o ile będzie lekki i niedrogi)

-dokladnie wszystko sie wiaze tez z cena a jest tych firm od groma i troche,jest jeszcze gorzej jak nie mozna popatrzec w realu na niego a tylko na stronkach w necie

albo taki
http://www.allegro.pl/item313581746_peg ... ietny.html
Zobaczymy jak to będzie.Muszę mieć lekki,bo będę go wnosić na 4 p przynajmniej 2-4 razy dziennie odprowadzając Zuzę do szkoły.

No i jest przekladana raczka,ale to jest tylko glęboki tak??-ladny i nie drogo-licytowac mozna

[ Dodano: 2008-02-21, 20:21 ]
kurcze kochana to ty sie zameczysz takim noszeniem po pare razy dziennie,wiecie co to skandal,ze windy nie macie

[ Dodano: 2008-02-21, 20:30 ]
a ten wiersz chce dedykowac wam wszystkim moje kochane majoweczki- to wiersz o nas ,kazda z nas jest takim Diabełkiem i Aniołkiem w drodze jakim jest zycie i łączące sie z nim radosci,smuteczki i troski

Pośród lasów zielonych ukryta górska ścieżka
Anioł i Diabełek nie potrafili się jej oprzeć
Dwóch wędrowców, tak różnych, ona pięknem skusiła
Nie chcieli dalej życia przemierzać wciąż samotnie

Wstąpili więc na drogę trzymając się za ręce
Wiedząc, że mogą w Tęczę szarość każdą zmieniać
Jedno drugiemu cząstkę świata swego dając
Słysząc radosne dźwięki w płynących strumieniach

Każdy z nich dźwigał z trudem na plecach problemy
Na cienkich sznurkach w węzełki mocno tak splątane
Kiedy któryś z nich chciał kolejny rozsupłać
Prosił... zróbmy teraz w wędrówce przystanek

Po jednej stronie ścieżki przycupnął Diabełek
Po drugiej Anioł przysiadł swe skrzydła zwijając
Każdy z nich ze swego życia rozplątuje supełki
Piękno zebranych uczuć jak koraliki nizając

I każdy ma w zręcznych dłoniach przed sobą
Wiele niemałych problemów wciąż do rozwiązania
Lecz także nie jeden koral pięknych uczuć
Zbierze jeszcze w swym życiu do nawlekania

Diabełek i Anioł... górska ścieżka ich łączy
To na niej powstają wspólne sny, marzenia
W wędrówce podają sobie pomocne dłonie
Nizając koraliki radosnego spełnienia





[ Dodano: 2008-02-21, 20:44 ]
Nie jestem najważniejsza JA... nie jesteś najważniejszy TY... Każde z NAS jest tak samo ważne... Istniejemy też MY...