mój Lolek nic mi nie daje zrobić , zaraz go ubore i na podwórko wystawię
to ile wypełniałaś tych ankiet w szpitalu?:)
Witam 
nie odzywam się, bo od niedzieli jest u nas moja mama i nawet nie mam kiedy wejść na forum, no i nie wypada za bardzo. Teraz mi się udało, bo mama się uparła, że ja mam odpoczywać, a ona pozmywa naczynia ...a ja odpoczywam...na forum.
Muszę doczytać, a sporo stron przede mną. Widziałam tylko, że któraś z Was pytała o automat do chleba. Moja znajoma ma i nei jedt zadowolona. Woli sama zagnieść ciasto i upiec w piekarniku. Ja mam świetny przepis na chleb od dietetyka. Piekę go i jest naprawdę smaczny. Zaraz wstawię przepis.
nie odzywam się, bo od niedzieli jest u nas moja mama i nawet nie mam kiedy wejść na forum, no i nie wypada za bardzo. Teraz mi się udało, bo mama się uparła, że ja mam odpoczywać, a ona pozmywa naczynia
...a ja odpoczywam...na forum.Muszę doczytać, a sporo stron przede mną. Widziałam tylko, że któraś z Was pytała o automat do chleba. Moja znajoma ma i nei jedt zadowolona. Woli sama zagnieść ciasto i upiec w piekarniku. Ja mam świetny przepis na chleb od dietetyka. Piekę go i jest naprawdę smaczny. Zaraz wstawię przepis.
CHLEB
Składniki
1 kg mąki pszennej
2 szklanki otrąb pszennych
1 łyżeczka cukru
2-3 łyżeczki soli
2-4 łyżeczki siemienia lnianego
1 szklanka nasion np. słonecznika, dyni (wg uznania)
1 kostka drożdży
1 litr przegotowanej wody
Wykonanie
Wszystkie suche produkty wymieszać ze sobą. Z litra wody odlać szklankę i rozpuścić w niej drożdże. Przelać rozpuszczone drożdże do miski z suchymi produktami, następnie dolać większą część z pozostałego litra wody i wymieszać wszystko dokładnie do uzyskania konsystencji gęstego „błota”. Jeżeli ciasto jest za gęste dolać resztę wody. Przełożyć ciasto do foremek keksowych (wyłożonych papierem do pieczenia) – do ¾ wysokości foremki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ( około 0,5 cm ponad brzegi foremki) Rozgrzać piekarnik do 180o C i piec 1 godzinę ( grzanie z góry i z dołu)
Składniki
1 kg mąki pszennej
2 szklanki otrąb pszennych
1 łyżeczka cukru
2-3 łyżeczki soli
2-4 łyżeczki siemienia lnianego
1 szklanka nasion np. słonecznika, dyni (wg uznania)
1 kostka drożdży
1 litr przegotowanej wody
Wykonanie
Wszystkie suche produkty wymieszać ze sobą. Z litra wody odlać szklankę i rozpuścić w niej drożdże. Przelać rozpuszczone drożdże do miski z suchymi produktami, następnie dolać większą część z pozostałego litra wody i wymieszać wszystko dokładnie do uzyskania konsystencji gęstego „błota”.
Jeżeli ciasto jest za gęste dolać resztę wody. Przełożyć ciasto do foremek keksowych (wyłożonych papierem do pieczenia) – do ¾ wysokości foremki. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ( około 0,5 cm ponad brzegi foremki) Rozgrzać piekarnik do 180o C i piec 1 godzinę ( grzanie z góry i z dołu)
Witam Kochane !!!!
Wpadam powiedziec ze pogoda taka sobie tzn jest cieplo bo jak wrocilam ze spacerku to mokra bylam a tylko sweterek mialam - ale za to sloneczka dzis brak
Ja wlasnie jestem po spacerku 1,5 godz o 14.00 znowu mykam :) pocwiczylam juz godzine i teraz odpoczywam .......
A powiedzcie mi czy wy jak juz dajecie deserek czy obiadek to za ile dajecie mleko???? bo moja mala to by odrazu jedno i drugie machnela
NO I MUSZE SIE POCHWALIC OD CIAZY MAM 23 KG MNIEJ DO STANU SPRZED CIAZY BRAKUJE MI JESZCZE 10 KG A DO STANU SPRZED PORONIENIA JESZCZE JEDNO 10 KG TAKZE 20 KG JESZCZE MUSZE PRZEMECZYC ALE CO DAM DAM RADE WIOSNA IDZIE BEDZIE DOBRZE ......
Wpadam powiedziec ze pogoda taka sobie tzn jest cieplo bo jak wrocilam ze spacerku to mokra bylam a tylko sweterek mialam - ale za to sloneczka dzis brak
Ja wlasnie jestem po spacerku 1,5 godz o 14.00 znowu mykam :) pocwiczylam juz godzine i teraz odpoczywam .......
A powiedzcie mi czy wy jak juz dajecie deserek czy obiadek to za ile dajecie mleko???? bo moja mala to by odrazu jedno i drugie machnela
NO I MUSZE SIE POCHWALIC OD CIAZY MAM 23 KG MNIEJ DO STANU SPRZED CIAZY BRAKUJE MI JESZCZE 10 KG A DO STANU SPRZED PORONIENIA JESZCZE JEDNO 10 KG TAKZE 20 KG JESZCZE MUSZE PRZEMECZYC
ALE CO DAM DAM RADE WIOSNA IDZIE BEDZIE DOBRZE ......
Cos nie moglam na forum wejsc. Moja zjadła szpinak. Soczek jej zrobiła. Starłan na tarce jabuszko i marchwe. Soczek wycisnełam prze gaze.
Sabcia, moja tez tak czasami robi. Dzis butli juz nie chciała.
Te slabe przybieranie na wadze moze byc tez zwiazane z tym ze nie karmie jej w nocy bo ona cala noc przesypia. A w dzien nadrabia. Co o tym myslicie?
Sabcia, moja tez tak czasami robi. Dzis butli juz nie chciała.
Te slabe przybieranie na wadze moze byc tez zwiazane z tym ze nie karmie jej w nocy bo ona cala noc przesypia. A w dzien nadrabia. Co o tym myslicie?
-
isiawarszawa
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1760
- Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16
Sabcia, ja to różnie, zależy ile dam jak dam pół słoiczka to daje albo za jakies 30 minut albo odrazu
jak dam 3/4 lub cały to za 30 do 60 minut
dzis np zjadła poł słoiczka jabłek z morelami i 120 mleka i poszła spac
a pozniej jej dam poł słoiczka zupki i albo odrazu mleko albo po poł godziny zależy jak bedzie głodna
Kasia90, no ja nie znam ale chetnie bym poznała
moja kluska spi a ja sobie klan oglądam z nudów i sie zebrać nie moge by coś zrobić, chciałam wczoraj do empiku sobie skoczyc bo do 22 czynny ale piotrek "dzisiaj? noooo dooooobra jeeeeeedz" no to se pomyslałam mhm i nie pojechałam
ale w sobote to musze napewno i jeszcze zalicze sobie smyka rossmana i moze kino
wiolaw zrobiła mi ostatnio smaku na spagetti i musze dzis i ja zrobic, czyli moją diete szlag trafił ale od czego jest kolejny poniedziałek
[ Dodano: 2010-03-17, 13:17 ]
jak dam 3/4 lub cały to za 30 do 60 minut
dzis np zjadła poł słoiczka jabłek z morelami i 120 mleka i poszła spac
a pozniej jej dam poł słoiczka zupki i albo odrazu mleko albo po poł godziny zależy jak bedzie głodna
Kasia90, no ja nie znam ale chetnie bym poznała
moja kluska spi a ja sobie klan oglądam z nudów i sie zebrać nie moge by coś zrobić, chciałam wczoraj do empiku sobie skoczyc bo do 22 czynny ale piotrek "dzisiaj? noooo dooooobra jeeeeeedz" no to se pomyslałam mhm i nie pojechałam
ale w sobote to musze napewno i jeszcze zalicze sobie smyka rossmana i moze kino
wiolaw zrobiła mi ostatnio smaku na spagetti i musze dzis i ja zrobic, czyli moją diete szlag trafił ale od czego jest kolejny poniedziałek
[ Dodano: 2010-03-17, 13:17 ]
a ja chciałam kupić sok jabłkowy w sklepie i zapomniałam, ta moja inteligencjaSoczek jej zrobiła.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość