Strona 234 z 355

: 21 gru 2010, 18:43
autor: buzok14
A ja do szpitala mam 3 koszulki, szlafroczek, bo ja już sobie byłam w szpitalu i bylo mi to potrzebne, no i trepeczki. A co do porodu to mam jeszcze majty jednorazowe, tantum rosa, musze kupiś stanik do karmienia i wkładki te wielgachne. Dla dzidzi mam malo ciuszków, i musze jeszcze dokupić ale to już po świętach

: 21 gru 2010, 19:19
autor: b@sia
a i tak już mam nieciekawie w tej kwestii :ico_noniewiem:
Niektorym dziewczynom pomaga popijanie sokiem z pomaranczy (mi tez to proponowala polozna, ale nie wyprobowalam, bo nie moge nawet patrzec na pomarancze ani sok z nich - brrrr)

: 21 gru 2010, 21:48
autor: pinko
Witajcie kochane :-)
Nie miałam weny do pisania ostatnio ani czasu.
Ładne zdjęcia, choinki macie super. Buzok, z córci śliczna panna.
Blanka26, ja mam podobną hemoglobinę do Twojej i też mi lekarka nic nie mówi ostatnio, biorę 1 tabletkę żelaza i nie zwiększam dawki. Ale trafiłaś na obsługę :ico_szoking: co za babsko, skłądaj na nią doniesienie, może jeszcze Ci jakieś bonusy w zamian za niedogodności dorzucą, postrasz ich, że zmienisz operatora... masakra :ico_szoking:
Alineczq, cóż więcej mogę powiedzieć, słuchaj dziewczyn, odpoczywaj dużo i mam nadzieję, że dzidzia jeszcze poczeka z przyjściem na świat. Ale ten Twój lekarz to też niekonkretny, jakieś leki Ci dał, zalecenia?

Ja do szpitala mam i piżamy i szlafrok i kapciochy i staniki do karmienia, bo to jeszcze po pierwszej ciąży zostało, muszę sobie kupić gatki siateczkowe i podkłady wielkie i pampki dla synusia i chyba będzie wtedy wszystko już.

: 21 gru 2010, 22:09
autor: AniaZaba
hej!
u nas wszystko dobrze :-D wyniki morfologii utrzymują się na przyzwoitym poziomie (hemogologina 11,7), pojawiły się tylko bakterie w moczu. Dostałam furagine i urosept oraz wit. C na zakwaszewnie moczu bo podobno mam mało kwaśny hehehe. Synuś waży 1670g i jest dokładnie pośrodku wykresu. Obrócony jest już głową w dół.. a dół "trzyma dobrze".

Do szpitala jeszcze nic nie mam poza dwoma piżamami po pierwszym porodzie. Ale obiecałam sobie że po świętach zrobię wszystkie niezbędne zakupy, kosmetyki dla siebie i dzidzi,, podpaski i wszystko inne.
Ale na pocieszenie zamówiłam Wojtusiowi komodę dzisiaj, a sobie witrynkę do pokoju. Meble będą pewnie końcem stycznia dopiero, ale trudno, poczekam.

[ Dodano: 2010-12-21, 21:11 ]
Alineczqa mnie też się wydaje że powinnaś zwolnic trochę.. już niewiele Ci zostało więc jak dwa tygodnie posiedzisz na pośladkach to nic Ci się nie stanie.

: 21 gru 2010, 22:32
autor: manenka
co do szpitala to ja muszę brac tylko dresy, stanik do karmienia, wkładki , kosmetyki dla siebie i ubranko na wyjście dla dziecka bo resztę wszytko szpital daje

a i musze koniecznie sobie kupić maść purelan na sutki bo tylko ona mnie ratuje :ico_sorki:

koszule do porodu, po porodzie koszule, dopóki się nie wykąpie i dresów nie założę, bo tu nikt w piżamach i szlafrokach nie chodzi, dają podpaski te wielkie jak pieluchy po porodzie, dają te majtki z siatki, dla dziecko ubranka, nawet bodziaki na wynos nowe, pieluchy dal dziecka, oliwkę , krem itp
Ale na pocieszenie zamówiłam Wojtusiowi komodę dzisiaj, a sobie witrynkę do pokoju. Meble będą pewnie końcem stycznia dopiero, ale trudno, poczekam.
super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Synuś waży 1670g i jest dokładnie pośrodku wykresu. Obrócony jest już głową w dół.. a dół "trzyma dobrze".
no to ładnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ale ten Twój lekarz to też niekonkretny, jakieś leki Ci dał, zalecenia?
nie wiem jak jest w PL , ale jak tu się jest w 36tc to tez już nic nie robią, mówią tyle, że w razie czego są gotowi dziecko przyjąć na świat , a powstrzymywać porodu już nie będą

buzok14, rzeczywiście ta choinka wielka, twoja córcia taka malutka przy niej, jak okruszek
pewnie ma choinka z 2,5m co?? jak nie wiecej
moja ma 2m i jakaś mała mi się wydaje :ico_haha_01:

: 21 gru 2010, 23:42
autor: pinko
musze koniecznie sobie kupić maść purelan na sutki bo tylko ona mnie ratuje
ja też jestem z tej maści zadowolona i też będę ją kupować.
AniaZaba, dobrze, że z dzidzią wszystko super :-)
koszule do porodu, po porodzie koszule, dopóki się nie wykąpie i dresów nie założę, bo tu nikt w piżamach i szlafrokach nie chodzi, dają podpaski te wielkie jak pieluchy po porodzie, dają te majtki z siatki, dla dziecko ubranka, nawet bodziaki na wynos nowe, pieluchy dal dziecka, oliwkę , krem itp
rewelacyjną tam macie opiekę, naprawdę, my to ciągle za murzynami w tych sprawach jesteśmy...


Uciekam się wykąpać i lulki, bo zasypiam :ico_spanko:

: 22 gru 2010, 01:29
autor: Tynusz1
ej dziewczynki, dzisiaj mojej koleżanki siostra stwierdziłą że strasznie mi się brzuch obniżył :ico_noniewiem:

: 22 gru 2010, 12:36
autor: anijka
ej dziewczynki, dzisiaj mojej koleżanki siostra stwierdziłą że strasznie mi się brzuch obniżył
mi mój lekarz też przy wizycie to powiedzial bo macica mi opadła i powiedział że mam się nie przejmowac jak rodzinka mi to powie bo to jeszcze o niczym nie swiadczy.wiec nie przejmuj się!!!!

: 22 gru 2010, 12:39
autor: Blanka26
dzień dobry :-) stawiam :ico_tort: za 30 tydzień :ico_brawa_01:

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 22 gru 2010, 12:44
autor: pinko
ej dziewczynki, dzisiaj mojej koleżanki siostra stwierdziłą że strasznie mi się brzuch obniżył :ico_noniewiem:
mi też tak w pierwszej ciąży mówiły koleżanki, a przenosiłam Ulę 2 tygodnie i żadnej akcji porodowej nie było. także nie przejmuj się tym co mówią koleżanki, tylko słuchaj lekarza.

Ja dzisiaj byłam u swojej lekarki, Staś leży głową w dół, szyjkę mam długą i zamkniętą, więc jest ok. Moja infekcja się zmniejsza i nie muszę brać antybiotyków. 04.01 mam ostatnie USG, tydzień później ktg będę miała robione i następna wizyta za miesiąc. Dostanę wtedy skierowanie do szpitala do cc, z którym 01.02 mam się zgłosić w szpitalu w celu umówienia się na zabieg. Moja lekarka już mi nie popuściła tym razem i wypisała mi zwolnienie od jutra do 21.01 na razie, ale już do pracy mam nie wracać. Muszę jeszcze przez 2, 3 dni do pracy pochodzić, ale będę przychodziła sobie na późniejszą godzinę i wychodziła wcześniej :-) żeby się nie przemęczać...

Zmykam teraz do kuchni, bo mało czasu a roboty duuuuuuuużżżżżo :-)
Miłego dzionka ciężaróweczki