Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

29 wrz 2011, 20:57

hej

Dziewczyny śpią, a mąż na skuter poszedł, ostro ćwiczy, niedługo egzamin :-)

Ja mam ciągle problemy z netem, już mnie to wkurza.

W ogóle jestem padnięta, chyba zaraz sie położę, nie dość, że do Liwii w nocy wstaję to jeszcze Pola :ico_olaboga: , wprawdzie mąż do niej chodzi, ale ja ją pierwsze słyszę i go budzę (maz ma wadę słuchu), dzis chyba ze 4 razy, dziś chyba na klucz ja zamknę :ico_olaboga:

Liwia za to ładniej sypia w dzień, dziś 3 drzemki w tym jedna 2.5h :-) , pogoda śliczna wiec korzystam i na polku siedzę, pielęgnuję ogród :-)

emilia dobry pomysł z tym klubikiem, gorzej na pewno z realizacją, a na jakieś dotacje z UE masz szanse?
Oby masaż pomógł na plecy :ico_sorki:

koroneczka ja bym prace brała, a przynajmniej bym spróbowała :ico_oczko: , skoro warunki zadowalające, Maksia zostawisz w dobrych rękach, zawsze to wspomożesz domowy budżet :-)

markotka naładujesz baterie przed powrotem do pracy :ico_sorki: , gdzie sie wybieracie??
Ob szybko udało się konta odblokować :ico_sorki:

mariola mnie tez włosy garściami wypadają :ico_olaboga: , ale pocieszam się, ze to minie.

ania fajnie, że Hania ,ma się z kim pobawić, to i Ty trochę odpoczniesz, trzymam kciuki za wyjazd męża,a kiedy by wyjeżdzał??

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

29 wrz 2011, 21:03

W ogóle jestem padnięta, chyba zaraz sie położę, nie dość, że do Liwii w nocy wstaję to jeszcze Pola :ico_olaboga: , wprawdzie mąż do niej chodzi, ale ja ją pierwsze słyszę i go budzę (maz ma wadę słuchu), dzis chyba ze 4 razy, dziś chyba na klucz ja zamknę :ico_olaboga:
współczuję :ico_sorki: a Pola czemu tak często się budzi?wcześniej też tak było?
ania fajnie, że Hania ,ma się z kim pobawić, to i Ty trochę odpoczniesz, trzymam kciuki za wyjazd męża,a kiedy by wyjeżdzał??
zawsze lżej dla mnie bo siostra A je weźmie a ja dochodzę do nich jak małą wyszykuję i w domu posprzątam :ico_oczko: mąż by jechał już w październiku :ico_sorki:

[ Dodano: 30-09-2011, 08:44 ]
dzień dobry

mała od 6.20 nie śpi,myślę że niedługo padnie na drzemkę
na 11 umówiłam się do koleżanki na herbatkę
pogoda bardzo ładna,więc spacerki dzisiaj ponownie :ico_brawa_01:

miłego dnia

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

30 wrz 2011, 09:11

Dzieńdoberek :-)
Nasz łobuziak też koło 6.30 nas obudził, ale gadał sobie radośnie w łóżeczku do zabawek, wię nie wstawałam do niego za szybko, drzemałam sobie jeszcze do 7 :-)
Maksio jeszcze śpi, a idziemy dzisiaj do pobrania krwi- zaraz muszę go zbudzić, bo krew pobierają do 10.30 :ico_noniewiem:

Aniu, no to miłych pogawędek z koleżanką Ci życzę :-) trochę odmiany od codzienności. U nas też pogoda piękna, więc trzeba to wykorzystać, bo jak przyjdą deszcze będziemy kwitły w domu!

Nowa, to mąż daje czadu na skuterku- super :-) :ico_brawa_01: dla Liwki , że tak łądnie sypia!

Chyba zaraziłam się od Maksia katarkiem :ico_sorki: na szczęście nie jest zbyt uciążliwy

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

30 wrz 2011, 09:16

czesc

u nas tez piekna pogoda

ja z :ico_kawa: zaraz zabieram sie za sprzatanie

co robicie na obiad?

Tosia dzis obudzila sie o 7:30 ale w nocy miala znowu przerwe w spaniu

co do tego klubiku to dam sobie narazie z tym spokoj, pomysle jak uda nam sie mieszkac w swoim domku z duzym ogrodkiem
teraz mieszkamy na 3 pietrze, wiec u siebie w mieszkaniu nie chcialabym go miec

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 wrz 2011, 10:13

Witam,
chyba dzieciaki się zmówiły bo Mateusz od 6.20 na nogach. Gadał sobie do zwierzaków ale po 15 min. mu się znudziło i telep w zabawki w dzwonkami bym po niego przyszła. Teraz śpi od 10 min. Wczoraj po południu spał 2 godz., wstał o 16.30 i o 18 już ziewał i zaczynał marudzić. Dostał wczoraj na kolację kaszkę-jabłuszkową i dziś nic mu nie jest, wysypki brak. Może to uczulenie przechodzi albo jest tylko na kleik :ico_noniewiem: Rano wypił najpierw 135 mm a le domagał się więcej :ico_szoking: i wypił jeszcze 30, do tej pory nie wypijał nawet tych 135ml z dodatkiem kleiku kukurydzianego.
U mnie też piękna pogoda, aż miło. Mam nadzieję, że za tydzień w niedzielę będzie podobnie.
co do tego klubiku to dam sobie narazie z tym spokoj, pomysle jak uda nam sie mieszkac w swoim domku z duzym ogrodkiem
teraz mieszkamy na 3 pietrze, wiec u siebie w mieszkaniu nie chcialabym go miec
To teraz myśl i planuj, a ja zamieszkacie w domu to otwieraj. Bo na 3 piętrze taki klubik to nie za bardzo bo i Ty i dzieciaki się umęczycie po schodach.
Nowa :ico_brawa_01: dla Liwii za spanie, a czemu Pola tak się budzi? Coś jej się złego śni czy się boi?

[ Dodano: 30-09-2011, 10:14 ]
na 11 umówiłam się do koleżanki na herbatkę
pogoda bardzo ładna,więc spacerki dzisiaj ponownie :ico_brawa_01:
Bardzo dobry pomysł :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

30 wrz 2011, 11:23

cześć :-D

my dzisiaj znowu sami, mąż we Wrocławiu.
To na Kanary lecicie?
tak :-D Krzysiu od kilku dni jeździ w spacerówce, ale wkurza mnie buda, bo mały jej dotknie, albo jak zjeżdżam z krawężnika, to sama się składa :ico_noniewiem: już mąż mi ją podregulował, ale i tak jest dużo gorsza od tej w gondoli.
co do smoczka do kaszki to nie kupuj z dziurą tylko kup sobie z krzyżykiem my taki mamy i do puki mały nie possie to nawet kropla nie poleci... musi trochę popracować a ja bardzo sobie go chwalę
właśnie taki mam, ale jak mały pociągnie, to leci bardzo szybko
a jak skubana chce siadać już w łóżeczku szczebelków się złapie i się podnosi do siadania
super :ico_brawa_01:
za skończony 5 miesiąc Milenki
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

coś mi ostatnio czasu na wszystko brakuj, dzisiaj musimy z małym po mieście trochę pobiegać, sprawy pozałatwiać, jak dam radę, to wieczorem się odezwę.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 wrz 2011, 16:43

My po dłuuugim spacerze w spacerówce. Mateuszkowi tak się podobało, że nie spał prawie całą drogę tylko wszystko oglądał-lepiej widać niż z gondoli. Usnął pod domem.
Jak to dobrze, że już wekeend :-)
Krzysiu od kilku dni jeździ w spacerówce, ale wkurza mnie buda, bo mały jej dotknie, albo jak zjeżdżam z krawężnika, to sama się składa :ico_noniewiem: już mąż mi ją podregulował, ale i tak jest dużo gorsza od tej w gondoli.
:ico_szoking: mi nic się nie składa samo! a wertepy i wystające wielkie studzienki to standard na moim osiedlu. Może masz uszkodzone te zębatki? Ja bym zareklamowała tę budę. Buda w gondoli też dobrze działała i nie narzekam, jestem zadowolona i z jednej i z drugiej.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

30 wrz 2011, 17:57

Hejka- my od rana w sumie cały czas na dworze, taka piękna pogoda, że aż w szoku jestem, jutro już październik a tu lato normalnie :-)

My jeszcze nie wyjęliśmy spacerówki, Maksiowi dobrze w gondoli, zresztą on i tak prawie non stop śpi na powietrzu- poczekam jeszcze z miesiąc.

Markotka, może rzeczywiście zareklamuj tą budę póki Krzysiu taki mały. Ja Ci nie powiem jak moja się sprawuje, bo po prostu nie wiem.

Pisałyście o tych klubach dla dzieciaków, zaczęłam się rozglądać za czymś takim i wiecie, że u nas jest jeden taki klubik z tego co zauważyłam i to jeszcze dla dzieci od 2-4 lat :ico_szoking: Emilia przyjeżdżaj do mnie, otworzymy klubik w moim domku hihi :-)

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

30 wrz 2011, 18:36

Może masz uszkodzone te zębatki?
kurcze, może faktycznie :ico_noniewiem: tylko jak będę jeździć bez budki? chyba, że do gondolki Krzysia z powrotem na ten czas przełożę. A lekko czy ciężko chodzi u Was ta budka?


Dzisiaj Krzysiu dostał na obiad dynię z ziemniaczkiem, jak spróbowałam, to myślałam, że
:587: a mały wciągnął cały słoik ze smakiem :-D
Kupiłam mu jednak ten gastrotuss, bo znowu zaczął mocniej ulewać i teraz jest ok, nie ulewa wcale.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 wrz 2011, 19:39

A lekko czy ciężko chodzi u Was ta budka?
Hmmm,jakoś specjalnie ciężko to nie-stawia lekkie opór i żeby ją rozłożyć/złożyć trzeba ciut mocniej pchnąć. Przełożysz na czas reklamacji Krzysia do gondoli, dobrze że też ma regulowane oparcie. Zapewne i tak będą chcieli całą spacerówkę zabrać, nie tylko budkę.
Super, że Krzyś chce pić gastro bo Mateusz nie dość że wysypkę miał po nim to i tak pić nie chciał (wypił 1,5 dawki).

A, ja się zastanawiam czy nie obniżyć poziomu w łóżeczku :ico_noniewiem: Odłożyłam Mateusza do łóżeczka żeby się bawił, a sama poszłam do kuchni. Słyszę zabawę, a za chwilę kwęki, no to poszłam sprawdzić. Akrobata leżał w szerz łóżeczka (ale to mnie nie zdziwiło) a stopy wystają poza ramę łóżeczka-założyć założył ale nie mógł sobie poradzić ze zdjęciem bo za blisko leżał.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość