hej kochane u nas byl spacerek po zakupkach bo slonko pieknie swiecilo, wrocilam to pranko nawet na ogrodku wywiesilam
maly zasnal po 13, ja obiadek zrobilam , nawet kompot z czarnej porzeczki (bo oprozniam zapasy z zamrazalki i szykuje na now zapasy miejsce-w koncu lato sie zbliza)
zaczelo sie chmurzyc wiec polecialam zdjac pranie

i teraz juz brzydka pogoda, pofarcilo nam sie
Iwonko łojeju ale wygodnicka tesciowa, to tak jak moja prawie,bo tez by tylko chciala jka jest T zeby ja gdzies wozic albo zebysmy tylko my do niej jezdzili, a ruch by jej sie przydal bo ma co zrzucac, zreszta dotlenila by pluca bo dotlenai je tylko fajurami
Martynko kochany Michas

buziaki dla niego
Oskar ostatnio buziaki wysyla jak widzi wasze dzieciaczki na zdjeciach , na poczatek robi "ooooo"

zaraz potem usmiech od ucha do ucha i cmoka do was
