No Carmen na pewno będzie pomagał mamie a zazdrosna na pewno będzie to normalne przecież tyle czasu była sama i była pępkiem świata. No ale to chyba czeka wszystkie nas, które mamy już dzieci.
magda83, Akrolina ma rację. Nie przeszło jej jak rodził się Tymon i na pewno nie przejdzie jej później. Wcale na to nie liczę
No Carmen na pewno będzie pomagał mamie a zazdrosna na pewno będzie to normalne przecież tyle czasu była sama i była pępkiem świata. No ale to chyba czeka wszystkie nas, które mamy już dzieci.
No Carmen na pewno będzie pomagał mamie a zazdrosna na pewno będzie to normalne przecież tyle czasu była sama i była pępkiem świata. No ale to chyba czeka wszystkie nas, które mamy już dzieci.
-
Karolina2411
- Wodzu
- Posty: 11334
- Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24
Witajcie kochane, po bardzo długiej przerwie. Teraz jestesmy "naObcasach" 
a ja się juz tak przyzwyczaiłam do nazwy tik-tak, ale co tam...ważne, że nasz skład bez żadnych zmian 
Karolina, spokojnie...męzusia zawołałam żeby mu pokazać jaki masz cudny brzuchal i żeby sobie popatrzył jak może wyglądac inny brzuszek (nie żonki) w tym samym wieku ciązy. Generalnie nie interesuja go nic a nic moje tik-takowe sprawy chociaz juzmu zapowiedziałam, że będzie Wam relacjonował co sie dzieje, gdy ja już zaniemogę 
Co do bóli, ja mam podobnie jak u Osity, jak się czymś zajmę i rozchodzę to praktycznie nie czuję, gorzej gdy chwilę polezę i próbuję ponownie wstać, albo po nocy. Do tego od jakiegos czasu dziwnie boli mnie spojenie łonowe, ale da się przezyć.
Caro, z tymi upławami lepiej nie czekaj. Dzwoń do ginka i leć najszybciej jak to mozliwe.
Evik, szkoda, że z mamą wyszła jak wyszło. Tak to jest dobrze, że chociaż z babcią o.k. A jak dziadzio?
[ Dodano: 2008-10-14, 17:00 ]
a ja się juz tak przyzwyczaiłam do nazwy tik-tak, ale co tam...ważne, że nasz skład bez żadnych zmian Karolina, spokojnie...męzusia zawołałam żeby mu pokazać jaki masz cudny brzuchal i żeby sobie popatrzył jak może wyglądac inny brzuszek (nie żonki) w tym samym wieku ciązy. Generalnie nie interesuja go nic a nic moje tik-takowe sprawy
chociaz juzmu zapowiedziałam, że będzie Wam relacjonował co sie dzieje, gdy ja już zaniemogę Co do bóli, ja mam podobnie jak u Osity, jak się czymś zajmę i rozchodzę to praktycznie nie czuję, gorzej gdy chwilę polezę i próbuję ponownie wstać, albo po nocy. Do tego od jakiegos czasu dziwnie boli mnie spojenie łonowe, ale da się przezyć.
Caro, z tymi upławami lepiej nie czekaj. Dzwoń do ginka i leć najszybciej jak to mozliwe.
Evik, szkoda, że z mamą wyszła jak wyszło. Tak to jest
dobrze, że chociaż z babcią o.k. A jak dziadzio? [ Dodano: 2008-10-14, 17:00 ]
Lepiej tego ując nie mozna było... To jak zabrać dziecku zabawkę, czy narkomanowi na głodzie działkę
-
Karolina2411
- Wodzu
- Posty: 11334
- Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24
Gratuluję zadowolenia z zakupówKupiłam dziś juniorowi body, śpioszki i pajaca więc pierwsze zakupy mam już za sobą
Aniu, no przecież nic nie mam do tych oględzin
Wstawiam zdjęcia na forum, więc zdaję sobie sprawę z tego, że nie tylko my to oglądamy Normalnie, tzn nie w stanie ciąży nie odkrywam brzuszka przed nikim, poza mężem, ale ciąża to taki stan szczególny, krótkotrwały...
Przy następnej wizycie powiadom o tym gina, bo być może obniżyła się Tobie macica... Niegroźne, ale oszczędność wskazana...dziwnie boli mnie spojenie łonowe
Caro, gdzie jesteś???
[ Dodano: 2008-10-14, 17:20 ]
Pochowane po szufladach dziewczyny - wyłazić z ukrycia!!!
-
Karolina2411
- Wodzu
- Posty: 11334
- Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24
holerka, az mnie zatkalo jak zobaczylam na poczcie ze tt dzialaPochowane po szufladach dziewczyny - wyłazić z ukrycia!!!
ale akurat "wolny" ranek mi sie przydal
bo tak, to nalog i musze sprawdzic co sie dzieje... tylko na chwilke, na momencik a zlatuje kupa czasu 
ja juz tych "chwilowych" przerw technicznych kilka na tym forum przezylam (to chyba juz trzecie forum od poczatku, to jest, ze musisz sie od nowa logowac i od nowa posty pisac, bo stare sie utracily) wiec ciesze sie, ze tak szybko i sprawnie poszlo i w dodatku... nie ma zamieszania
a ja musze sie powstrzymywac, zeby nic wiecej nie kupowacpierwsze zakupy mam już za sobą
mam juz praktycznie wszystko, nie liczac materaca do lozeczka, wanienki i pieluszek materac mam upatrzony, tylko kupic, ale narazie maly bedzie w kolysce, wanienke mam nadzieje, ze dostane od znajomych, pieluchy kupie jak wyjdziemy ze szpitala...juniorek dawal dzis rano strasznie czadu... az za mocno, taki poddenerwowany. no i 15 min pozniej jak zaczela sie burza, tak trwala ponad 3 godz
meteopata???-
Karolina2411
- Wodzu
- Posty: 11334
- Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość