Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

15 wrz 2009, 20:44

betka, gratulacje!!

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

15 wrz 2009, 22:00

hejo gratulacja ząbalkow dzieciaczkow :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
U nas juz jest 7 i kolejne w dorodze bo te nieprzespane nocki o tym swiadcza :ico_olaboga:

Kurcze jestem taka padnieta, zastanawiam sie czy kazdy zabek bedzie tak strasznie bolesnie wychodził :ico_szoking: dopiero 7 gdzie tam reszta :ico_placzek:

A moze poprostu przyzwyczaił sie Filip ze za kazdym razem jak tylko lekko sie odezwie niby zapłacze ja do niego lece :ico_noniewiem: nie biore go na tece ale zawsze pogłaskam czy podam nupla czy dam popic herbatki :-)

W piatek mam spotkanko u kolezanki z pracy i z szefowa, zaprosiła nas na kawke az sie boje, musze sie dowiedziec czy mnie tam przyjmie po wychowawczym bo nie wiem jak to teraz wyglada.

Dobrej nocki zycze papa :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

15 wrz 2009, 22:45

betka gratulujemy pierwszego zębolka :ico_brawa_01: Filipkowi też lewy dolny najpierw wyszedł :ico_oczko: A jak mnie nie raz dziabnie w cycka :ico_olaboga: Ale staram się go oduczyć mówie mu stanowczo że tak nie wolno. . . i wtedy najczęściej strzela focha :ico_haha_01:

wiola85, może faktycznie za szybko i za często do niego biegasz :ico_noniewiem: ja się staram odrazu nie iść jak stęknie czy troszke marudzi i często jest tak że sam zasypia, no chyba że zacznie płakać to wtedy idę odrazu. Ja też już troszke mam dosyć nieprzespanych nocy z powodu ząbków. Jak mocno marudzi wieczorem i widzę że to ząbki bolą i troszke temperatura wyższa to daje mu nurofen w syropku i śpi wtedy spokojnie. Albo jak się budzi co 5 min to też mu daje. Chociaż jak narazie dawałam mu tylko 3 razy :ico_oczko:

wiola85, a ja myslałam że ty już pracujesz :ico_noniewiem: coś mi się chyba pomyliło. . . a ja od stycznia wracam. Tylko w sumie wracam do zupełnie innego salonu. Mój szef otworzył kolejny duży salon Black Red White w Warszawie na Popularnej i tam będę pracowała, nowy system pracy, nowy program komputerowy, większy asortyment i duuuużo ludzi :ico_oczko:

Dobranoc. . . mi coś się nie chce spać, no ale mąż śpi, Filipek śpi, kot też to chyba i ja się ułożę :ico_haha_01: :ico_spanko:

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

16 wrz 2009, 10:27

dzien dobry kochane
wpadam z taką mała prosbą

zaglosujcie :ico_sorki:
http://www.bobovita.com.pl/soczki-bobov ... /6988.html

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

17 wrz 2009, 21:36

Motylek22, nam tez lewy dolny zabek pierszy wyszedł :-D
Pewnie masz racje z tym wstawaniem zbyt czestym, musze jakos wziac sie w garsc i nie wstawac na kazde jego skomlenie.

A tez dawałam mu juz nurofen i nie pomaga, nawet czopki takie na zabkowanie od goraczki i tez nic, ciagle płacze i sie budzi, wiec zrezygnowałam nie bede go trula jak nic nie pomaga.
No chyba ze cos innego mu dolega :ico_szoking:

Juz sie zastanawiałam czy moze łozeczka nie przeniesc w inne miejsce, ale nie mam gdzie bo narazie sie gnieciemy w tym pokoiku, wiec juz sama nie wiem :ico_olaboga:

Motylek22, chcialam wrocic do pracy ale nie poszlam, bo nie mialam z kim malego zostawic. no i jestem na Wychowawczym :-)

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

18 wrz 2009, 11:46

wiola85 no to super że jednak zostałaś troche w domku :-) Myślę że wyszło to na dobre Tobie i przede wszystkim Filipkowi. A kiedy planujesz wracać do pracy?

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

18 wrz 2009, 12:28

wiola85 no to super że jednak zostałaś troche w domku :-) Myślę że wyszło to na dobre Tobie i przede wszystkim Filipkowi. A kiedy planujesz wracać do pracy?
tak mysle ze po wychowawczym, a mam je do kwietnia przyszłego roku. A jeszcze lepiej by mi było jakbym w konu zdała to prawko, wtedy bez problemu moge autem dojechac a nie tłuc sie autobusami, no i autem szybciej :-D

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 wrz 2009, 17:02

wiola85, no to super! Zazdroszcze Ci. . . ja niestety muszę w styczniu wrócić do pracy :ico_placzek: Filipek będzie z babcią tzn. z moją mamą ale będę za nim strasznie tęskniła :ico_placzek:
A swoją drogą, dlaczego wychowawczy masz tylko do końca przyszłego roku? Przecież przysługuje Ci do roku życia dziecka :ico_noniewiem:

Ja dziś robiłam powidła śliwkowe i ciasto ze śliwkami :-) Dostaliśmy strasznie dużo śliwek od szefa mojego męża i miałam przymusowe przetwarzanie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

19 wrz 2009, 18:12

A my dzis z jasiuniem na grzybobraniu bylismy;):)Fajnie było, 2 godziny poharcował to w wózku to na rączkach, a pózniej 2 godizniki spał a my moglismy bardziej zając sie grzybkami:)
Ale słodziaki z tych naszych dzieciaków są:)

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

19 wrz 2009, 18:27

Motylek22, u nas też przerób sliwek całą parą ostatnio szedł, bo dziś w końcu po z robieniu 30 słoiczków 0.5l powideł zamknełyśmy z mamą produkcje :-) Ale nie ma to jak swoje przetwory, wiem, że kiedy by mi sie nie zachciało to schodze do piwnicy i są..

A co do wychowawczego Wioli to myśle, ze może meć umowe na czas określony i wtedy wychowawczy ma tylko do ostatniego dnia jej trwania.. niestety..

asiula_o, ja jakoś mam stresa, żeby zabrać Jasia do lasu na grzybki, tzn chodzi mi o kleszcze, planuje w przyszłym roku zaszczepić go przeciw kleszczowemu zapaleniu opon muzgowych, po za tym jak sobie pomyśle, że takiemu maluszkowi wbiłby się gdzieś i trzebaby było wyciągać, to mnie zimny pot oblewa..

A masz racje, słodziaki, słodziaki z tych naszych Bąbli.. rosną jak na drożdzach, jeszcze troche i roczek zleci..

A ja ostatnio przeżyłam miłe zaskoczenie, bo nasz Jaś zaczął raczkować i tak mu się spodobało, że po mału staje się to główny sposób przemieszczania, chociaż cały czas ubustwia chodzić, wstawać, podciągać się.. ale cieszy mnie to o tyle, że jak chce gdzieś iść to idzie i nie patrzy na mnie i nie stęka z tempym wyrazem twarzy "sprubuj mnie tam niezaprowadzić mamusiu" :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość